eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiUmowa o ddzieło czy umowa zlecenie - co lepsze? › Re: Umowa o ddzieło czy umowa zlecenie - co lepsze?
  • Data: 2006-05-23 07:37:25
    Temat: Re: Umowa o ddzieło czy umowa zlecenie - co lepsze?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 23 May 2006, futrzak wrote:

    >>> Pracuje na etat ale mam zawrzec umowe na wykonanie pewnych usług i tutaj
    >>> mam
    >>> do wyboru:
    >>> 1. umowa o dzieło
    >>> 2. umowa zlecenie
    [...]
    >>> Co jest lepsze dla mnie?
    >>
    >> Źle postawione pytanie.
    >> Nie "co jest lepsze dla Ciebie" - tylko: "która umowa powinna zostać
    >> zawarta".
    [...]
    > A jak będzie lepiej?

    Popatrz na element "wyboru umowy" tak:
    +++
    Art. 65.
    § 1. Oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają
    ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady
    współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje.
    § 2. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron
    i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
    ---

    To z Kodeksu Cywilnego.
    Napisanie w nagłówku umowy zlecenia "Umowa o Dzieło" nie spowoduje
    że owa umowa stanie się umową o dzieło.
    To będzie nieprawidłowo nazwana umowa zlecenia - z wszystkimi konsek-
    wencjami jeśliby ktoś kiedyś chciał się przyczepić.
    Trzeba przyznać że "przyczepienie" wygląda na mało prawdopodobne, ale...
    ale wg prawa tak właśnie jest.
    I jak mniemam to właśnie Artur ci akcentuje.

    Weź z garść Kodeks Cywilny...
    Streszczenie jest takie: jak umowa jest o czynność prawną to to jest
    zlecenie "w ścisłym rozumieniu KC", o ile nie jest to nazwana umowa
    innego rodzaju; krótko mówiąc jak zawarłbym z kimś umowę że "on coś
    dla mnie kupi" to za wyjątkiem przypadku że umowa będzie mieć formę
    komisu lub agencji (nazwane odmiany zlecenia, opisane w KC) to moja
    umowa będzie umową zlecenia i kropka (nie mogę uznać jej za "dzieło").
    Będzie to zlecenie dla pośrednika.

    Natomiast z *innymi usługami* (które nie są "czynnościami prawnymi")
    jest tak, że o ile nie są innymi "umowami nazwanymi w KC" (takimi jak
    umowa o roboty budowlane, umowa o dzieło) to *stosuje się do nich*
    zasady umowy o dzieło. To *nie są* umowy zlecenia - tak się tylko
    w uproszczeniu mówi, ściśle powinno być "umowy o usługi do których
    stosuje się zasady umowy zlecenia".

    I teraz jak umowa ma być umową o dzieło to musi spełniać wymogi
    które są zapisane w KC! Czyli musi istnieć możliwość "przekazania
    dzieła", określenia "terminu wykonania" (a wręcz mocno niewskazane
    jest żeby "okres wykonywania" występował :>).
    Trudno np. umówić się o "dzieło przestróżowania jednego tygodnia" :]
    - zgodnie z prawem IMO się nie da i już.

    A, i *zapłata* należy się zależnie czy to dzieło czy zlecenie:
    od *zrobienia* czy od *starannego robienia*.
    Zleceniobiorcy zapłata się należy jeśli tylko "dochował staranności",
    to czy mu wyszło czy nie jest drugorzędne (można się zastanawiać
    nad wysokością wynagrodzenia).
    Wykonawcy dzieła zapłata należy się jak *przekaże dzieło* lub wykaże
    że nie może przekazać z winy zamawiającego.
    To tak w streszczeniu ;) - "wybór umowy" często jest pozorny, choć
    nieraz naprawdę da się sporządzić różne umowy w tym samym celu.
    Pytanie czy obie strony się zgadzają. Na przykład czy ten co ma
    płacić godzi się zapłacić nie tylko "jak zostanie zrobione" ale
    również kiedy "robił a nie zrobił choć się starał".

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1