-
Data: 2009-08-03 15:22:57
Temat: Re: Umorzenie przedawnionego długu.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Sat, 1 Aug 2009, kuba wrote:
> Zobowiązanie - OK. Darowizna jest czynnością prawną zobowiązującą i co do
> tego nie ma wątpliwości. Wykonanie darowizny będzie wymagało dokonania
> jakiejś czynności rozporządzającej, najczęściej przeniesienia własności.
No to w rzeczonej sprawie się nie zgodzimy.
Pozostanę na swoim stanowisku: IMO USy mają rację, twierdząc że wszelkie
"podarowania" należnego zwrotu nie są darowizną.
Idzie o słowa użyte w KC (tylko w umowie darowizny).
> Z tym że ja wyraźnie napisałem wyżej, że zwolnienie z długu jest darowizną,
> tylko jeżeli ma charakter zobowiązujący.
A IMO to nie wystarczy i tyle - zapis jest wyraźny, musi istnieć
"przyrzeczenie" (lub akt notarialny), a to oznacza ni mniej
ni więcej, że jeśli NAJPIERW nastąpiło wydanie przedmiotu umowy
(rzeczy lub praw), to *późniejsze* "zwolnienie z oddania" nie
jest darowizną (z zastrzeżeniem na akt).
>> 2. Otóż to. Inna umowa. Dlatego nie jest to darowizna.
>
> Nie jest to prawda. Jeżeli treść jakiejś umowy, nawet umowa nazwana,
> zawiera elementy istotne
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
No a O CZYM JA CAŁY CZAS PISZĘ, jak nie o warunku KONIECZNYM
(a ściślej - jednym z dwu spełniających "konieczność")??
> darowizny (zobowiązanie do nieodpłatnego świadczenia kosztem
> swojego majątku), to jest darowizną.
Ale jak nie zawiera obowiązkowego (a nie opcjonalnego) warunku, jakim
jest "przyrzeczenie" *lub* akt notarialny, to darowizną nie jest.
Zwolnienie z długu (IMO z każdego długu majątkowego, również w przypadku
kiedy np. pożyczymu komuś narzędzie, on je zniszczy i mu mówimy "dobra,
nie będę żądał odszkodowania") nie zawiera tego KONIECZNEGO warunku
umowy darowizny (z wyłączeniem wersji z aktem, o czym niżej).
Owszem, zobowiązujemy się do wzbogacenia dłużnika, ale zobowiązanie
podejmujemy *PO* wzbogaceniu - brakuje "przyrzeczenia".
>> Definicja darowizny wyraźnie wymaga albo aktu notarialnego,
>> albo "przyrzeczenia". Zacytować? ;)
>
> Nie "przyrzeczenia", a zobowiązania.
Wiesz dlaczego pytałem czy zacytować? :>
Bo podejrzewam, że nie chciało Ci się zajrzeć do definicji w KC.
I sądzę że nadal tak jest.
Może jednak dasz się przekonać, że piszesz "z głowy", a nie
z treści ustawy?
> I dlaczego "albo"?
Nie no, przepraszam, oczywiście miało być "lub", tak jak piszę
(teraz) wyżej, mea culpa :)
Jak najbardziej możliwe jest zawarcie umowy darowizny aktem notarialnym,
uprzedmio przyrzeczonej w innej formie, oczywiście.
> Zobowiązanie jest elementem koniecznym,
Ale niewystarczającym do zajścia darowizny *MIMO* wykonania.
Są jeszcze dwa warunki dodatkowe konieczności: akt
notarialny lub przyrzeczenie.
> wymóg co do formy także, tyle że nieważna darowizna
> staje się ważna przez wykonanie.
Oszem, ale samo wykonanie nie czyni przekazania mienia darowizną.
*NIE* brakuje (tylko) "wyrażenia woli" - to jest za mało dla spełnienia
definicji z ustawy.
Brakuje "przyrzeczenia" (lub aktu).
>> To nie jest "zwykła umowa", która liczy się wyłącznie na podstawie
>> zgodnych oświadczeń woli - jest dodatkowy warunek i basta,
>> świadczenie musi być *uprzednio* "przyrzeczone", bo takie znaczenie
>> ma słowo "przyrzeczenie" (jest składane przed czynnością).
>
> Piszesz o darowiźnie, tak? Ależ to jest jak najbardziej zwykła umowa, bo
> przecież 90% umów polega tylko na zobowiązaniu się a nie na rozporządzeniu.
Ale niemal wszystkie umowy, poza umową przedwstępną i właśnie
darowizną, nie mają na liście "bezwzględnych wymagań" (czyli cech
określajacych daną umowę nazwaną) słowa, która wg urzędowej wykładni
języka polskiego (znaczy akceptowanej przez Radę Języka, w myśl
stosownej ustawy rzecz jasna, co w praktyce przekłada się na słowniki
autoryzowane przez członków tejże Rady) zawiera jednoznaczny
wymów "uprzedniości".
Przyrzeka się PRZED wykonaniem czynności - i inne umowy (poza
darowizną) takiego wymogu nie mają zapisanego w ustawie!
Tym się odróżnia darowizna, dlatego jest "niezwykła" :)
Oczywiście poza wersją darowizny z aktem notarialnym (która
również tego wymogu nie niesie, przynajmniej IMHO).
> Po prostu mylisz zobowiązanie do świadczenia z warunkiem.
Po prostu myslisz zobowiązanie z przyrzeczeniem :)
Weźże ten KC w garść, wrrr.... ;)
Samo zobowiązanie (jeśli nie ma aktu) nie wystarczy aby zawarta
umowa (bo *jakaś* umowa, po akceptacji obu stron, będzie tak
zawarta) była darowizną - jest wyraźnie określona kolejność:
"jeżeli przyrzeczone świadczenie zostało spełnione"
Jeśli świadczenie zostało spełnione *bez* przyrzeczenia, a dopiero
później zaakceptowano "stan zastany", to nie ma darowizny.
Widzisz inną możliwość (poza aktem notarialnym)?
Bo ja nie. I dlatego IMO USy mają rację (z zaliczaniem "odpuszczonych
długów" do "nieodpłatnych przychodów", a nie do darowizn).
Wydaje mi się, że wymóg "uprzedniości" można obejść właśnie za
pomocą aktu notarialnego - jako że zapis o akcie jest bezwarunkowy.
Ale nie wiem czy ktoś tego próbował (i co US powie na taki "myk"),
jeśli "akceptacja stanu zastanego" nie wymaga szczególnej formy.
Widzę możliwość przyczepienia się w ten sposób, że czepiający
się wskazuje na fakt uprzedniego *skutecznego* rozporządzenia przedmiotem
umowy w sposób powodujący powstanie innej umowy niż darowizna
(czyli owego "zwolnienia z długu").
Oczywiście nie można tak się przyczepić do umów, które wymagają
zastrzeżonej formy, jeśli wykonanie (rozporządzenie przedmiotem)
odbyło się bez tej formy (jako że było nieskuteczne), czyli
odpowiednio nie da się przyczepić do umowy darowizny nieruchomości
(fakt uprzednich dyspozycji przeniesienia własnosci bez aktu
jest z założenia nieważny) albo np. przeniesienia praw
autorskich, o ile nie było formy pisemnej.
Ten ostatni przypadek, o ile przyjąć wersję z "czepianiem się",
wydaje mi się być ciekawy dla rozważania casusów :) (wydanie
"masz korzystaj" ustnie i akceptacja pisemna - wtopa, czyli
przychód "nieodpłatny", ale wydanie "masz korzystaj" i akceptacja
aktem notarialnym - darowizna).
Coś jeszcze na deser - pisesz w innym miejscu, że "darowizną
jest również nieodpłatna umowa renty".
Aby na pewno przemyślałeś co chciałeś napisać? ;)
Oczywiście, podlega pod ten sam *podatek* (jako literalnie
wymieniona w ustawie o podatku od darowizn), ale osobna sprawa.
[teraz kawałek zgodny :), czyli opodatkowanie kary umownej]
> Co do za przychód, skoro pełni funkcję odszkodowania? Jak ktoś mi spali
> mieszkanie, a potem zapłaci odszkodowanie, to chyba nie jest to moim
> przychodem?
Ale to ustawodawca postanowił, że *niektóre* odszkodowania *nie* będą
wyłączone z podatku - kara umowna wcale nie jest jedynym odszkodowaniem,
które dolicza się do przychodów opodatkowanych!
> Pyt. retoryczne :)
Owszem, owszem... :)
pzdr, Gotfryd
Następne wpisy z tego wątku
- 04.08.09 08:53 kuba
- 04.08.09 20:18 Gotfryd Smolik news
- 05.08.09 11:15 kuba
- 07.08.09 05:08 Gotfryd Smolik news
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro