On Tue, 16 Aug 2005, msas wrote:

> w na początku kwietnia (2005r) złożyłem PIT37 za ubiegły rok. Do zwrotu było
> 310zł
> Po dwóch tygodniach (w połowie kwietnia, przed upływem terminu złożenia
> Pitów) złożyłem korektę do tego pitu. Do zwrotu było już 290 zł.
>
> Urząd skarbowy w maju przesłał mi przekazem pocztowym kwotę mi 308 zł
> opisując na przekazie, że jest to zwrot podatku dochodowego.
> Nie wiem z którego pita ta kwota się wzięła (!)

...tego co złozyłeś. 310 było ? - było.

> i nie wiem czy jest to cała kwota nadpłaty czy potrącono za przekaz.

...potrącono. Za darmo jest tylko przekaz na rachunek bankowy.

> Teraz dostałem od US upomnienie z wezwaniem do zwrotu 20 złotych wraz z
> kosztami upomnienia i straszy mnie przy tym egzekucją długu.
>
> Pytania mam następujące do Szanownych Grupowiczów
>
> Jaki paragraf mówi o tym, że mam obowiązek zainteresować się czy kwota jest
> prawidłowa a ewentualną nadpłate zwrócić bez wezwania?

Przecież oni ci zwrócili według twojej deklaracji... a to że
skorygowałeś to twoje zbójeckie prawo - ale skoro wyszło że w wyniku
korekty masz dopłacić to IMO masz dopłacić.
To NIE jest przypadek kiedy US "zwrócił ci za dużo" !

> Czy przypadkiem nie ma tu winy US- (czytaj jakiejś urzędniczki), że zwrócili
> mi kasą o którą nie prosiłem?

IMHO nijak

> Czy nie powinni grzecznie poprosić o zwrot pomyłkowo przelanych pieniędzy?

Przecież NIE MA pomyłki - wykazałeś 310 zł ? - wykazałeś.
To przelali.
Z faktu że nim pieniądze doszły do ciebie NIE wynika że korekta
twojej deklaracji "doszła" do właściwego miejsca US.
Patrzę na to tak: zmień punkt siedzenia.
Przyjmij że masz jakieś 50 000 PITów złożonych na kupkę i że w miarę
czytania :) rozsyłasz przelewy komu trzeba.
I że gdzieś w środu jest korekta do tego PITu który masz w ręce
i wg którego chcesz zrobić przelew...
Owszem, on PÓŹNIEJ dojdzie gdzieś do "teczki podatnika" :) i tam
się pewnie z korektą spotka. Ale korekta w momencie wypłaty
leżała "w stosiku do przejrzenia".

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)