eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRe: Srodki trwale w firmieRe: Srodki trwale w firmie
  • Data: 2007-07-19 22:01:34
    Temat: Re: Srodki trwale w firmie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 19 Jul 2007, Piotr Dembiński wrote:

    >>> A czy można wprowadzić do ewidencji oprogramowanie, które stworzyło
    >>> się samemu, na własne potrzeby?
    >>
    >> IMHO:
    >> - przeciwwskazań nie ma
    >
    > Jeszcze jedno pytanie: czy w polskim prawie podatkowym istnieje
    > rozróżnienie pomiędzy programem komputerowym a oprogramowaniem?
    >
    > Chodzi mi o to, że zwykły, przygotowany na własne potrzeby arkusz
    > kalkulacyjny służący obliczenia miesięcznej zaliczki na podatek
    > dochodowy jest programem komputerowym, ale nie jest oprogramowaniem.

    Nie gra roli jak toto nazwiesz, kategoria nazywa się "wartości
    niematerialne i prawne".

    Dopóki nie wchodzi w rachubę określenie np. stawki amortyzacji
    lub przeznaczenia, nie ma znaczenia czy to obraz, nagranie
    dźwiękowe czy program.
    Natomiast przeznaczenie gra rolę - jeśli coś jest "dziełem
    sztuki" w celach reprezentacyjnych, to jest traktowane inaczej
    niż traktowane JAK towar handlowy i inaczej niż WNiP "na
    cele wewnętrzne" (ujęty w ewidencji).

    >> - jeśli na stworzenie owego oprogramowania zostały poniesione
    >> wydatki, to powiedziałbym że nawet trzeba (idzie o to, że w myśl
    >> przepisu wydatki na ST i na WNiP nie są kosztem - więc trzeba
    [...]
    >> Oczywiście pamiętamy o zasadzie "praca podatnika i osób
    >> współpracujących oraz wspólników SC nie jest KUP" (i tak samo nie
    [...]
    > Akurat wycena oprogramowania to jest bardzo skomplikowana kwestia.

    Chyba się nie rozumiemy!
    "wycena" programu nie ma NIC do rzeczy - idzie o "wydatki na jego
    stworzenie".
    Nie jest ważne, czy uważasz iż program jest wart 10 zł czy 10 000 zł,
    ważne ile WYDAŁEŚ (w tym na pensje pracowników przez czas pisania
    programu).
    Dla podatku liczy się ile *wydałeś* i ile *zarobiłeś* - gdybanie
    nt. "wartości" jest bez znaczenia :)

    >> To działa w *drugą* stronę - "wydatki na stworzenie ST i WNiP nie
    >> są kosztem uzyskania", więc trzeba "wykreślić". Pójdą dopiero do
    >> amortyzacji.
    >
    > Czyli nie można odliczyć sobie kosztu zakupu licencji na użytkowanie
    > edytora tekstu,

    Chyba wspomniałem o "granicy" - teraz jest to 3500 zł.
    Do tej granicy przepisy pozwalają traktować nabycia ST i WNiP *jak*
    normalny koszt: nie ma przymusu, ale wolno.
    Dodatkowo ów edytor może zostać poddany amortyzacji!

    Problem w czym innym: wydatek musiał zostać poniesiony "w celu DG"!
    Znaczy jak ktoś kupił sobie edytor "na własne potrzeby", przed
    rozpoczęciem DG, to nie ma podstaw do *późniejszego* uznania
    rat amotrtyzacyjnych za koszt, w odróżnieniu od ST!
    Ale jak kupi go *w trakcie* DG, to dlaczego by nie?

    > ale można zamortyzować koszt wytworzenia programu
    > komputerowego, który się przy użyciu tego edytora tekstu napisało?

    Nie ma różnicy między owym edytorem (o ile został w czasie trwania
    DG kupiony *w celu DG*) a wytworzeniem programu we własnym zakresie!
    Tak czy siak, bierze się KWITY wydatków (a nie jakieś "wyceny"),
    na ich podstawie wyznacza WP, i ma dwie drogi:
    - "taniochę" *wolno* zaliczyć w KUP (trzeba się pilnować, kontrola
    może zechcieć sprawdzić czy ktoś sobie nie rozbił większego zakupu
    na drobniejsze częśći)
    - zasadą ogólną zaś jest amortyzacja.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1