-
Data: 2007-07-20 14:51:50
Temat: Re: Srodki trwale w firmie
Od: p...@g...pl (Piotr Dembiński) szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> writes:
> On Thu, 19 Jul 2007, Piotr Dembiński wrote:
>
>>>> A czy można wprowadzić do ewidencji oprogramowanie, które
>>>> stworzyło się samemu, na własne potrzeby?
>>>
>>> IMHO:
>>> - przeciwwskazań nie ma
>>
>> Jeszcze jedno pytanie: czy w polskim prawie podatkowym istnieje
>> rozróżnienie pomiędzy programem komputerowym a oprogramowaniem?
>>
>> Chodzi mi o to, że zwykły, przygotowany na własne potrzeby arkusz
>> kalkulacyjny służący obliczenia miesięcznej zaliczki na podatek
>> dochodowy jest programem komputerowym, ale nie jest
>> oprogramowaniem.
>
> Nie gra roli jak toto nazwiesz, kategoria nazywa się "wartości
> niematerialne i prawne".
Nie każdy program komputerowy stanowi oprogramowanie, podobnie
jak nie każdy program komputerowy stanowi utwór. Co do wartości
niematerialnych i prawnych, to rozumiem, że płatne licencje na
oprogramowanie (wartość prawna) i samo oprogramowanie (wartość
niematerialna) rejestruje się osobno.
> Dopóki nie wchodzi w rachubę określenie np. stawki amortyzacji lub
> przeznaczenia, nie ma znaczenia czy to obraz, nagranie dźwiękowe czy
> program.
> Natomiast przeznaczenie gra rolę - jeśli coś jest "dziełem sztuki"
> w celach reprezentacyjnych, to jest traktowane inaczej niż
> traktowane JAK towar handlowy i inaczej niż WNiP "na cele
> wewnętrzne" (ujęty w ewidencji).
Yup, program komputerowy na cele wewnętrzne (np. mój arkusz
kalkulacyjny dla OpenOffice Calc służący do obliczania wysokości
miesięcznej składki ZUS).
>>> - jeśli na stworzenie owego oprogramowania zostały poniesione
>>> wydatki, to powiedziałbym że nawet trzeba (idzie o to, że w myśl
>>> przepisu wydatki na ST i na WNiP nie są kosztem - więc trzeba
> [...]
>>> Oczywiście pamiętamy o zasadzie "praca podatnika i osób
>>> współpracujących oraz wspólników SC nie jest KUP" (i tak samo nie
> [...]
>> Akurat wycena oprogramowania to jest bardzo skomplikowana kwestia.
>
> Chyba się nie rozumiemy!
> "wycena" programu nie ma NIC do rzeczy - idzie o "wydatki na jego
> stworzenie".
> Nie jest ważne, czy uważasz iż program jest wart 10 zł czy 10 000
> zł, ważne ile WYDAŁEŚ (w tym na pensje pracowników przez czas
> pisania programu).
> Dla podatku liczy się ile *wydałeś* i ile *zarobiłeś* - gdybanie
> nt. "wartości" jest bez znaczenia :)
OK. Nawiasem mówiąc, to podobno koszt wytworzenia systemu
operacyjnego, którego teraz używam, wynosi kilka milionów dolarów.
>>> To działa w *drugą* stronę - "wydatki na stworzenie ST i WNiP
>>> nie są kosztem uzyskania", więc trzeba "wykreślić". Pójdą dopiero
>>> do amortyzacji.
>>
>> Czyli nie można odliczyć sobie kosztu zakupu licencji na
>> użytkowanie edytora tekstu,
>
> Chyba wspomniałem o "granicy" - teraz jest to 3500 zł.
> Do tej granicy przepisy pozwalają traktować nabycia ST i WNiP
> *jak* normalny koszt: nie ma przymusu, ale wolno.
> Dodatkowo ów edytor może zostać poddany amortyzacji!
A w jaki sposób amortyzuje się licencje subskrypcyjne?
> Problem w czym innym: wydatek musiał zostać poniesiony "w celu DG"!
> Znaczy jak ktoś kupił sobie edytor "na własne potrzeby", przed
> rozpoczęciem DG, to nie ma podstaw do *późniejszego* uznania rat
> amotrtyzacyjnych za koszt, w odróżnieniu od ST!
Czyli można wprowadzić sprzęt zakupiony _przed_ rozpoczęciem
działalności gospodarczej do ewidencji środków trwałych i następnie
ten sprzęt zamortyzować?
> Ale jak kupi go *w trakcie* DG, to dlaczego by nie?
OK, tylko czy amortyzuje się oprogramowanie, czy zakup licencji?
>> ale można zamortyzować koszt wytworzenia programu komputerowego,
>> który się przy użyciu tego edytora tekstu napisało?
>
> Nie ma różnicy między owym edytorem (o ile został w czasie trwania
> DG kupiony *w celu DG*) a wytworzeniem programu we własnym zakresie!
Tu się rozumiemy. W inżynierii oprogramowania uzyskaniem nazywa się
dowolny sposób wejścia w posiadanie oprogramowania, czyli nie tylko
jego zakup, ale również wytworzenie we własnym zakresie, dostosowanie
innego oprogramowania etc.
> Tak czy siak, bierze się KWITY wydatków (a nie jakieś "wyceny"),
> na ich podstawie wyznacza WP, i ma dwie drogi:
> - "taniochę" *wolno* zaliczyć w KUP (trzeba się pilnować, kontrola
> może zechcieć sprawdzić czy ktoś sobie nie rozbił większego zakupu
> na drobniejsze częśći)
> - zasadą ogólną zaś jest amortyzacja.
Amortyzacja oprogramowania.
--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl
Następne wpisy z tego wątku
- 20.07.07 15:01 Piotr Dembiński
- 20.07.07 17:55 Gotfryd Smolik news
- 21.07.07 12:59 t...@o...pl
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro