On Mon, 14 Nov 2005, WT wrote:

> Użytkownik "Lukasz" <k...@o...pl> napisał
>> Chciałbym założyć stronę internetowej na której bede
>> sprzedawał książkę mojego
>> aurorstwe (Wersja CD książki ok. 25 zł). Czy jest to zgodne z prawem?
>> Jeżeli nie to kiedy miałbym taką możliwość?
>> Nie prowadzę działalności gospodarczej.
>> Czy na stronach www można prosić np. o wpłatę pieniędzy na konto (w celach
>> charytatywnych) a w zamian wysyłałbym prezent [...]
> Gdyby tak mozna bylo to w najblizszym sklepie spozywczym lub supermarkecie
> wplacalbys darowizne na rzecz sklepu a odbieral prezent w postaci koszyka
> pelnego zakupow.

:)
Oczywiście.

> Mozesz albo zarejestrowac dzialalnosc wydawnicza albo... jesli chcesz
> uniknac formalnosci to wejdz we wspolprace z jakims wydawnictwem i niech oni
> sprzedaja odpalajac Tobie wynagrodzenie z tytulu praw autorskich.

Mam jednak pytanie: to o co pyta chyba da się podciągnąć pod
"działalność artystyczną".
W odróżnieniu od "zwykłych usług" działalność artystyczna może być
prowadzona "osobiście" również dla ludności - przynajmniej pod
względem podatkowym.
Ujmując rzecz inaczej, dochód z działalności artystycznej, literackiej
itp może być uzyskiwany "od ludzi z ulicy" i (w odróżnieniu
od "zwykłych usług" !) podatkowo być "przychodem z działalności
wykonywanej osobiście" bądź "z praw majątkowych" (autorskie to
m.in. też majątkowe !) - a nie DG !
Zastrzegam że nie wiem co ze składkami - do ustawy o SUS zagladam
z rzadka ;), obawiam się ze tam jakiś haczyk RÓWNIEŻ jest.

Niemniej - chciałem spytać czy odnosisz się do faktu samego
powielania płyt CD (i uważasz iż podpada ono pod "działalność
wydawnicza", już nie będącą artystyczną) czy też wykluczasz
samo rozpowszechnianie książki jako "przychód z praw" badź
"działalność osobistą" ?

Bo IMO z ustawy o podatku dochodowym wynika drastycznie inna
klasyfikacja czegoś co można by nawać "usługami artystycznymi"
od że tak powiem "zwykłych usług" - tylko mało kto na to
zwraca uwagę :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)