eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiSamochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
  • Data: 2007-08-14 14:48:32
    Temat: Re: Samochód w środkach trwałych, czyli moja wizyta u doradcy c.d.
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 14-08-2007 o 16:32:22 Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl> napisał(a):

    > t...@o...pl pisze:
    >> Dnia 14-08-2007 o 06:43:41 Grzegorz <odgdog@WYTNIJ_TO.tlen.pl>
    >> napisał(a):
    >>
    >>> Maciek pisze:
    >>>> t...@o...pl napisał(a):
    >>>>>> Może chociaż ona nagrywała?? :-D
    >>>>> Tacy jak ona raczej nie nagrywają, nikt nie będzie sobie sam świni
    >>>>> podkłądał :)
    >>>> Różni się idioci trafiają - może z kolegami "doradcami" mają jakiś
    >>>> ranking, komu udało się najbardziej klienta wpuścić w maliny -
    >>>> spotykają się co miesiąc przy piwie i wybierają Naciągacza Miesiąca
    >>>> ;-)
    >>>>
    >>>
    >>> Nie przesadzaj. Że jedna "doradczyni" Ci się trafiła nie oznacza, że
    >>> wszyscy tacy są.
    >>> Poza tym nie sądzę, żeby zrobiła to celowo.
    >>> I z tego co ja wiem, to nie ma rankingu "kto najbardziej wpuścił w
    >>> maliny".
    >>>
    >> No to ja też mam wyjątkowego pecha - trzech partaczy po kolei,
    >> jeden nie umiał kpira wypełnić i pogubił papiery, drugi nie wiedział
    >> nawet nie wiedział jaka jest podstawa prawna wystawiania rachunków
    >> i faktur wewnętrznych, trzeci chciał żebym wyrzucił dokumenty i zrobił
    >> nowe
    >> zamiast poprawiać... Wszyscy szczycili się tytułem "doradcy
    >> podatkowego".
    >> Więc sorry, ale z moich doświadczeń wynika, że Pareto działa i tutaj
    >> 80/20 albo i 90/10,
    >> jeśli jesteś chlubnym wyjątkiem to chwała Ci za to.
    >>
    >
    > Ile mieli lat? Jak wyglądali? Ilu zatrudniali pracowników? Jak wyglądało
    > biuro? Gdzie się znajdowało (w jakich "okolicach")? Czym jeździli? Ile
    > kasowali za godzinę? Nie odpowiadaj. Nie interesuje mnie to
    > Może zabrzmi to snobistycznie/burżujsko/bananowo ale to mogą być jakieś
    > wyznaczniki "jakości" doradztwa
    >

    Mogą to być wyznaczniki, natomiast w tym momencie potwierdziłeś że sam
    papier doradcy
    to makulatura.
    Znajoma raz straciła krocie na polecanego rzekomo "wspaniałego" prawnika,
    który
    skasował kilka ładnych tysięcy, po czym wysłał na rozprawę dwa razy na
    krzyż jakiegoś studenciaka,
    (za 50 czy 100zl) a nakońcu dodał że tego nie dało się wygrać.
    Jeździł super furą, miał sporą kancelarię itd - jak widać to może być też
    wyznacznik
    ciemnje strony mocy..

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1