eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRozmyta umowa zlecenieRe: Rozmyta umowa zlecenie
  • Data: 2006-07-24 06:24:38
    Temat: Re: Rozmyta umowa zlecenie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 24 Jul 2006, mvoicem wrote:

    > Tristan napisał(a):
    >>> To ja bym się wystrzegał określenia "praca".
    >>
    >> Po dyskusji tutaj mam większy mętlik w głowie, niż miałem.

    Tristan, co myślę wyłożyłem.
    Przed zarzutem którego się obawiasz taka umowa ramowa IMO chroni
    skutecznie, przy okazji stanowiąc podstawę dla przynajmniej szacunkowego
    określania zasad rozliczeń.
    Chwilowo nikt nie zaatakował pytań którymi zaczepiałem w czym miałaby
    przeszkadzać niekompletność takiej umowy :) - oczywiście NIE stanowiącej
    samej w sobie umowy o dzieło ani zlecenia. To jest umowa o zasadach
    zawierania umów :) i jakoś nie widzę przeciwwskazań żeby taka sobie
    istniała!
    Ba, sam mam taką jedną. Jako wykonawca "osobisty" (szkolenia) żeby
    jasność była.

    >> Jak to rozwiązać prawnie/podatkowo/zusowo?
    >
    > Spisuj kontrdatowaną umowę po fakcie. Wtedy wiesz co w niej zawrzeć :)

    Hm... Po co?
    Zauważ że do tego że do zaksięgowania kosztu umowa na piśmie nie jest
    niezbędna Tristan już najwyraźniej doszedł wcześniej. Chce mieć na piśmie
    dowód do pokazania w razie niespodziewanej kontroli pt. "grom z nieba",
    takiej po życzliwym donosie ;) że np. nie zatrudnia rzeczonego Marcina
    w ramach czegoś co jest pracą!
    "Papier" o który pyta byłby mu potrzebny TERAZ, a nie do rozliczenia
    zamówienia u klienta do 20. następnego miesiąca po wypłacie: IMO do tego
    (rozliczenia) zapis dotyczący zakresu umowy na rachunku (tj nie umowa
    a stwierdzenie "za co zapłata") równie dobrze wyczerpuje "umowę stwierdzoną
    pismem" oraz ew. oczekiwania US co do dowodu (na podstawie Ordynacji,
    a nie przepisów szczegółowych PIT czy VAT) za co była wypłata.
    Umowa "przed" w tym zakresie nic nie zmieni - chyba możemy się zgodzić
    że można się obejść dla celów *rozliczenia* podatków i ZUSowych BEZ
    umowy na piśmie, skoro jest pisemny dowód księgowy pt. "rachunek"?
    Natomiast dla ew. KONTROLI czy to PIP czy to ZUS IMVHO taka umowa jaką
    przedstawił może się przydać. "Ten Pan u mnie nie pracuje, dorywczo
    realizuje *samodzielnie* umowy osobiste, o tu mamy spisane zasady!" :)
    Przypadkiem Tristan swoje żale że świat nie jest prosty spisał pod
    postem w ktorym wskazywałem że powinien być konsekwentny i albo zgodzić
    się że Marcin PRACUJE albo pod żadnym pozorem nie używać takich słów ;>

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1