eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiRemanent, a planowany zwrot towaru › Re: Remanent, a planowany zwrot towaru
  • Data: 2010-01-08 07:56:11
    Temat: Re: Remanent, a planowany zwrot towaru
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Piotrek pisze:
    >> w grudniu kupiłem towar dla klienta, który okazał się wadliwy, więc
    >> klient towar zwrócił, wystawiłem mu korektę. Więc towar jest u mnie na
    >> stanie. Ja jednak oddałem go do dostawcy, który mówi, że mi w styczniu
    >> wystawi korektę.
    > No przecież to co Ci Klient zwrócił jest - jak rozumiem - wadliwe i nie
    > planujesz tego dalej sprzedawać. Tak więc to tajemnicze coś przestało
    > być towarem handlowym i nie masz obowiązku ujmowania w remanencie.
    >
    > Już nie mówiąc o tym, że być może to coś odesłałeś do dostawcy jeszcze w
    > grudniu, tak więc tym bardziej nie uda Ci się tego wypatrzeć podczas
    > remanentu.

    No tak, wysłałem, ale dostałem na razie potwierdzenie przyjęcia do
    naprawy. Dostawca się wypowie i albo zwróci kasę albo sprzęt. Jak zwróci
    sprzęt, to będę miał znów sprzęt na stanie do sprzedaży następnemu
    klientowi. Jak zwróci kasę, to zrobi korektę w styczniu.

    > Czego konkretnie nie rozumiesz?
    >
    > Idea jest w sumie prosta jak konstrukcja cepa:
    > 1) zakup towaru handlowego staje się kosztem dopiero w chwili sprzedaży
    > 2) zakup towaru handlowego masz obowiązek wpisać do KPiR (czyli
    > uwzględnić w kosztach) natychmiast po otrzymaniu.
    >
    > Tak więc jeśli w ciągu roku towaru nie sprzedaż to z powodu założenia #1
    > wylatuje Ci on z kosztów na skutek ujęcia w remanencie. I stanie się to
    > kosztem w roku, w którym towar sprzedasz (a zatem nie ujmiesz go w
    > remanencie).


    No dobrze, ale remanentu nie wpisuję do książki, dopiero ujmuję to w PIT
    jakoś (nie wiem jak, bo tego właśnie nie rozumiem i mi to ktoś robi).

    Na razie czaję więc, że mamy tak:

    Książka za rok X:
    * towar za 100000000000000000000000zł nie sprzedany
    * bilans: 100000000000000000000000zł straty
    * remanent: -100000000000000000000000zł i podatek do zapłacenia od tego.

    Książka za rok X+1:
    * sprzedaż towaru za 100000000000000000000000zł i podatek od tego
    (2 raz)
    * koniec roku, remanent: 0zł
    * koniec roku: w chuj fikcyjnego zysku, masa podatku zapłacona,
    bilansuję to z poprzednim remanentem i wychodzi, że był niesłusznie
    zapłacony podatek, zwrot.

    Dobrze rozumuję? Grupowicze mówią, że można zwrócić się do US z prośbą o
    zgodę na remanent i wtedy wpisuje się go w książkę jakoś? Różnicę
    remanentową jako koszt?



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1