eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrzeniesienie odpowiedzialności › Re: Przeniesienie odpowiedzialności
  • Data: 2005-04-05 21:06:49
    Temat: Re: Przeniesienie odpowiedzialności
    Od: "akbukowc" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Zgodnie z Art 116 ordynacji podatkowej:
    Art. 116. § 1. Za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną
    odpowiedzialnością i spółki akcyjnej odpowiadają solidarnie całym swoim
    majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże
    się bezskuteczna, chyba że członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie
    zgłoszono upadłość lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie
    upadłości oraz brak postępowania układowego nastąpiły nie z jego winy, bądź
    też wskaże on mienie, z którego egzekucja jest możliwa.
    § 2. Odpowiedzialność członków zarządu spółki określona w § 1 obejmuje
    zobowiązania podatkowe, które powstały w czasie pełnienia przez nich
    obowiązków członków zarządu spółki.

    Czyli oznacza to, że jeżeli nie zgłosiłeś upadłości w odpowiednim czasie (to
    niestety twój błąd, że nie znałeś prawa) i zaległości podatkowe powstały jak
    ty byłeś członkiem zarządu, to wg mnie nie da się tego wybronić. Można
    prosić urząd, aby rozłożył to na raty itd.


    Użytkownik "bankrut" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:d2sf17$amt$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >> Czy urząd już postępowanie przeciw tobie?
    >>
    >
    > Tak niestety, są szybsi nawet nie czekali na decyzję Izby Skarbowej do
    > której złożone zostało moje odwołanie. W dodatku tak szybcy że już siedzi
    > na mnie Komornik. Zapoznałem się z materiałami w Izbie Skarbowej i
    > decyzja jest podtrzymująca decyzję US. Projekt decyzji Izby skarbowej
    > jest analogiczny tzn wytyka mi że nie ogłosiłem upadłości spółki.

    Zgodnie z Art 116 ordynacji podatkowej:
    Art. 116. § 1. Za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną
    odpowiedzialnością i spółki akcyjnej odpowiadają solidarnie całym swoim
    majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja przeciwko spółce okaże
    się bezskuteczna, chyba że członek zarządu wykaże, że we właściwym czasie
    zgłoszono upadłość lub wszczęto postępowanie układowe albo że niezgłoszenie
    upadłości oraz brak postępowania układowego nastąpiły nie z jego winy, bądź
    też wskaże on mienie, z którego egzekucja jest możliwa.
    § 2. Odpowiedzialność członków zarządu spółki określona w § 1 obejmuje
    zobowiązania podatkowe, które powstały w czasie pełnienia przez nich
    obowiązków członków zarządu spółki.

    Czyli oznacza to, że jeżeli nie zgłosiłeś upadłości w odpowiednim czasie (to
    niestety twój błąd, że nie znałeś prawa) i zaległości podatkowe powstały jak
    ty byłeś członkiem zarządu, to wg mnie nie da się tego wybronić.

    > Z tą upadłością to ja nie wiedziałem jak się zachować z tego powodu że
    > spółka z jednej strony miała niespłacone należności a z drugiej strony
    > nieściągalne należności od swoich klientów. Jak w takiej sytuacji ogłaszać
    > upadłość.

    W ogóle miałeś się tym nie przejmować. Zgłaszać upadłość i basta. Najwyżej
    sąd by go odrzucił, a wtedy urząd by ci skoczył.

    > Ta cała sprawa dotyczy roku 2000. Soli do tej sytuacji dodał fakt że w tej
    > sytuacji moja sytuacja finansowa (żyłem tylko z wypłaty spółki) stała się
    > tragiczna do tego stopnia że nie stać mnie było nawet na poradę prawną czy
    > podjęcie jakichkolwiek działań. Straciłem mieszkanie (zmuszony byłem je
    > sprzedać) do dnia dzisiejszego nie jestem nigdzie zameldowany. Mieszkam na
    > działce bez zameldowania więc właściwie jestem bezdomny. Sprawa ta ciągnie
    > się za mną jak smród i naprawdę już chyba tego nie wytrzymam. Co podnoszę
    > się z upadku buch i puka do mnie komornik. Ja już naprawdę nie mam siły.
    > To państwo uparło się mnie zniszczyć.
    > Jeżeli mógłbyś poradzić czy odwołać się od projektu decyzji Izby Skarbowej
    > czy też poddać się do czego już zresztą przywykłem.

    Od decyzji izby możesz złożyć skargę do NSA, ale do tego potrzebny jest
    prawnik. Musiałbyś wykazywać naruszenie prawa materialnego lub procesowego,
    a to nie jest proste. Trudno jest mi jednak ocenić sprawę gdyż nie znam
    materiałów a poza tym to nie jestem prawnikiem.
    Mimo wszystko powodzenia i głowa do góry.
    >
    > Czy naprawdę nie ma sytuacji wyjątkowych ?.

    Urzędnik to zimna maszyna broniąca swojej posadki.

    >
    > Jak się dalej zachować ?.

    Kiwać się z komornikami, zmienić miejsce zamieszkania (inne miasto, a nawet
    państwo). Urzędasy są też leniwe i lubią siedzieć za biurkiem i pierdzieć w
    stołek.

    >
    > pozdrawiam
    >
    > Andrzej K.
    >
    >
    >
    >


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1