eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPrawo przeciw nam › Re: Prawo przeciw nam
  • Data: 2004-12-31 08:46:05
    Temat: Re: Prawo przeciw nam
    Od: "Cavallino" <k...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.61.0412310029240.1420@athlon...
    > On Thu, 30 Dec 2004, Cavallino wrote:
    > [...]
    > >+ Nie - to jest ochrona własnego rynku przed zalewem śmieci.
    > >+ Nie o kasę chodzi tylko o barierę.
    >
    > Doceniam.
    > Poskutkuje tym że zamiast jeździć 12-letnim Audi pojadą 12-letnim
    > Polonezem.

    Lepsze to niż obecny stan, że zamiast 12 letniego Poloneza będziemy mieli na
    drogach 12 letniego Poloneza i 12 letnie Audi.


    > Niestety nie wszystkich stać na nowe auta (co do czego
    > jesteśmy zgodni) a pula *krajowych* aut używanych ma swoje ograniczenie:
    > za mało bogaczy kupuje właśnie nowe samochody...

    Wbrew pozorom całkiem dużo i równie dużo odsprzedaje je po kilku latach, w
    każdym razie na tyle dużo że kilkuletni samochód z Polski jest tańszy niż
    analogiczny klkuletni z zachodu.


    > Znacznie bardziej przekonuje mnie argument że wprowadzenie *rzetelnych*
    > kontroli - tylko niestety musiałyby być oparte o obiektywne kryteria

    Tak - to byłby w sumie ideał, tyle że ja zupełnie nie wierzę w skuteczność
    takiego systemu.
    Mało to już teraz przeglądów bez koneiczności oglądania samochodu przez
    diagnostę?

    > I mniemam że dopuszczenie przywozu używanych samochodów z krajów
    > w których ludność STAĆ na wyrzucanie jeszcze całkiem dobrego samochodu :)
    > raczej prowadzi do efektu w postaci *polepszenia* sytuacji...

    A ja obserwuję na drogach coś dokładnie odwrotnego.....

    > Jak granice będą "otwarte" - to może kupi takiego "9-letniego Poloneza".
    > A może jakiś zachodni samochód - ja wiem, może i 12-letni a lepszy ? ;)
    > Owszem, prawda... popyt na nowe samochody spadnie. Co z tego ? Nabywcy
    > nowych "puszek z najcieńszej blachy" po prostu będą musieli przyjąć do
    > wiadomości że starego samochodu nie sprzedają i już.

    Czyli stracą.
    A tego nie chcą....
    Ja też nie.

    I prawdą jest że
    > skalkulują czy kupić nowy droższy od używanego... oba "nie do
    > sprzedania" :] Pytanie czy *ta* grupa (ludzie wydający 30...50kzł
    > na samochód, a raczej samochody w tej cenie) to jakaś tragedia ?

    Pomnoż to przez auta które sprzedadzą przed zakupem nowego, nabywców tych
    aut, auta które ci nabywcy muszą wcześniej sprzedać itd
    IMO zupełnie wystarczy jak park samochodowy w naszym kraju będzie odświeżany
    wyłącznie autami nowymi, wyjdzie to mu tylko na zdrowie.
    Zwłaszcza że wcale ich tak mało się nie kupowało przed 1 maja 2004.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1