eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPolskie znaczki na fakturze › Re: Polskie znaczki na fakturze
  • Data: 2008-12-17 10:59:08
    Temat: Re: Polskie znaczki na fakturze
    Od: Tomek <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 17-12-2008 o 11:47:02 Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    napisał(a):

    > On Wed, 17 Dec 2008, Tomek wrote:
    >
    >>>> A dajmy na to ilość towaru 'się zamazała', została tylko cena,
    >>>> notą poprawić się nie da, o korektę nie występował.
    >>>
    >>> Jaką korektę??
    >>> Przecież w tym wypadku wyłącznie duplikat.
    >>
    >> Aj waj, chodziło mi o to że drukarka zawaliła sprawę
    >> i obcięła tu i tam cyfry. Jak wystawisz duplikat to albo będzie
    >> równie poszatkowany, albo nie będzie duplikatem.
    >
    > Moment.
    > Ty się chyba jeszcze nie doktoryzowałeś z nomenklatury
    > dokumentów VATowych, co? ;)
    > Co to jest: kserokopia oryginału faktury VAT.
    > Napis u góry: "Faktura VAT oryginał".
    >
    > Kto powiedział, że duplikat musi mieć tę samą FORMĘ?
    > Przecież z wymagań do faktury wynika, że faktura i jej pochodne
    > muszą mieć określoną TREŚĆ.
    > Fakturę z nieczytelną kwotą należy IMO traktować jak każdą
    > fakturę z nieczytelną kwotą - niezależnie, czy tę kwotę
    > drukarka wydrukowała "poszatkowaną", myszy zeżarły czy pies
    > obsikał.
    > Wystawić dupliktat i tyle - w zakresie treści nic się
    > przecież *nie* zmieniło :)
    >
    > A czasy kiedy błąd w trafieniu w tarczę lub bęben drukarki
    > powodował wydrukowanie sąsiedniego znaku są na tyle odległe,
    > że błąd powodujący zmianę treści tak, że zamiast "2" jest "3"
    > chyba jest mało prawdopodobny :)
    > No, jeszcze jeśli drukarka drukuje w trybie tekstowym (na
    > igłówkach dość częste) to może wejść przekłamanie elektryczne.
    > Ale wtedy mamy poważniejszy problem - niezgodność oryginału
    > z kopiami :>

    Dobra, dobra, poddaję się :-)

    >
    >>> Ale żeby regres był, najpierw musi pojawić się szkoda.
    >>
    >> No to przychodzi kontrola i wywala takie faktury z odliczeń.
    >> Załóżmy że kontrahent się nie odwołuje i decyzja staje się prawomocna.
    >> Może wtedy mnie ganiać?
    >
    > Ganiać zawsze może.
    > W końcu mogę Cię pozwać do sądu że masz mi zapłacić powiedzmy
    > 1000 zł. Za cośtamcośtam ;)
    > Mogę? I co mi zrobisz? ;)
    > Jak chodzi o skuteczność, to IMVHO wracają argumenty te same
    > co poprzednio: nie dopełnił "staranności".
    > Mógł się zgłosić że f-ra jest "zła" (po duplikat bądź korektę).
    > Mógł jej nie przyjąć.
    > Mógł wystawić notę.
    >

    Ano, ok.


    Pozdrawiam,
    Tomek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1