eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2002-05-03 15:34:57
    Temat: Re: Podatki i symbioza
    Od: "inkoguto" <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne" <s...@s...com.pl>
    napisał w wiadomości
    news:Pine.LNX.4.21.0205031557270.32466-100000@irys.s
    tanpol.com.pl...
    > Tylko przy pominięciu VATu (mi tam obojętnie, czy zostanę skoszony

    A podatki "nieistotne": od piesków, kotków, kieszonkowego, garaży i pałaców
    wraz z wyposażeniem, powietrza, ziemi i wody, umów wszelakich ??
    Mnie osobiście najbardziej wkurza podatek od dóbr wcześniej opodatkowanych
    czyli od spadków a jeszcze bardziej DAROWIZN.

    > >+ Bo każdy normalny pasożyt dba o swojego żywiciela,
    > A jak to robi ?? Przykład poproszę...

    Dowody!! powiadasz :-) NIE MAM !! To oszczerstwo i pomówienie! :-)
    Poseł Pęk i Lepper też nie mieli :-)
    Minister Kaczmarek się zasmucił ?, zrzygał ? po przeczytaniu medialnie
    głośnego ostatnio raportu ?

    > Bo AFAIK takie "cóś" to nazywa się symbioza, a nie pasożytnictwo.

    Ja wiem...., że wiele pasożytów niszczy do końca. Tępić ich!!! Bez
    opamiętania!
    Ale ja myślałem o tych częściowo pożytecznych... symbioza... powiadasz :-)

    Tak!
    Ja nigdy nikomu nie dałem łapówki! Jaki ja jestem uczciwy!
    Ja tylko rozdaję prezenty, prowizje, dowody wdzięczności :-(
    W zamian (symbioza ?) mam z czego żyć .?
    Podatków nie umiem całkowicie uniknąć. Ale mam pecha.:-(

    Złodziej to ten co wyrwał radio z mojego auta, zżarł kiełbasę w
    supermarkecie,....? Do pierdla go!. :-)
    Ktoś, komu "odwdzięczyłem" się za wygrany przetarg jest "fajny chłop"...?
    Urzędniczka, nie czepiała się "nieistotnych" spraw, a potem miała szczęście
    znaleźć opasłą kopertę, którą u niej "zapomniałem".... Miała farta ???
    Ktoś, kto za cudze przehandlował wielokrotnie budynek UNIVERSALU, jest
    normalnym uczciwym biznesmenem....?
    Ten co "dodał" do ceny swoją prowizję (za całość płaci ktoś inny) też jest
    uczciwy...?
    Ten co wypuścił zbędne obligacje, kisząc forsę, aby następcy mogli dużo
    oddać, też jest nieskazitelny....?

    itd.

    Pełna symbioza - żadnych pasożytów!.
    Polska to piękny kraj.:-)

    Mi się po prostu pomyliły sformułowania. Nie jestem politykiem, prawnikem
    ani
    dyplomatą. "Spadłem z Księżyca". :-)
    I bezprawnie "wywnętrzam" się w sprawach podatków:-(
    A tu poważni ludzie martwią się o 50 groszy "nieprawidłowo(?)" naliczonego
    podatku od odsetek w banku.
    Może do Strasburga się poskarżą ?

    Ale mam nadzieję, że wątek rychło się skończy jakimś niezrozumiałym dla
    gawiedzi, ładnym, nośnym, szerokim, prawniczym sformułowaniem, które można
    interpretować na wiele sposobów.

    Najbardziej zaś zasmucony jestem tym, że to co piszę, nie budzi u
    czytelników sprzeciwu i potępienia. Jest społeczne przyzwolenie na
    "symbiozę" ????

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1