eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodatek a pożyczka? darowizna?Re: Podatek a pożyczka? darowizna?
  • Data: 2006-11-15 19:45:26
    Temat: Re: Podatek a pożyczka? darowizna?
    Od: a...@g...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bardzo, bardzo dziękuję za tę odpowiedź. Trochę mnie uspokoiła,
    może rzeczywiście nie sprawdzą naszych rachunków:-)
    Czyli tak, do 2 tys. mogę traktować to jako pożyczkę zwolnioną z
    podatku, ok. 4 tys. (na 5 lat?) jako darwoiznę też zwolnioną z
    podatku a od reszty, zgodnie z prawem, trzeba by zapłacić podatek?
    Czy bardziej korzystny jdla mnie jest podatek od pożyczki, czy od
    darowizny? I jakie są terminy w których ten podatek trzeba by
    płacić?

    Jeszcze raz dziękuję za życzliwą odpowiedź.


    witek napisał(a):
    > <a...@g...pl> wrote in message
    > news:1163542262.543604.239840@h54g2000cwb.googlegrou
    ps.com...
    > >Bardzo proszę o wyjaśnienie następującej kwestii.
    > >Załóżmy że pomagam finansowo nie spokrewnionej ze mną osobie.
    > >Robię to za pomocą przelewów bankowych :-( (teraz wiem, że niezbyt
    > >to rozsądne). Po jakimś czasie te pieniadze są mi zwracane (ale już
    > >nie na rachunek bankowy, tylko do ręki, w mniejszych kwotach - po
    > >prostu jak już ta osoba ma mi z czego oddać).
    > > Jak ta cała operacja wygląda od strony podatkowej?
    >
    > Pożyczka.
    > 2% PCC dla US.
    > Jakie kwoty?
    > Jeżeli mniej niż 1000 zł w ciągu 12 miesięcy to takie pożyczki są zwolnione
    > z podatku.
    >
    >
    >
    >
    > > Na ile prawdopodobne, że urząd
    > >skarbowy się może jakoś do mnie (lub tamtej osoby) przyczepić (i
    > >jak moglibyśmy się jakoś skutecznie tłumaczyć?)
    >
    > Małe prawdopodobieństwo, bo nikt rachunków bankowcyh nie kontroluje.
    > Albo ktoś doniesie do US, albo ta osoba cos sobie kupi od czego trzeba
    > odprowadzić podatek, np. mieszkania lub samochód i wówczas US się zapyta
    > skąd miała pieniądze.
    >
    >
    >
    > > Czy można jakoś
    > >zmniejszyć takie ryzyko? (oczywiście, czasu nie mogę cofnąć, od
    > >tej pory mogę np. pożyczać z ręki do ręki, ale co z tym co już
    > >pożyczyłam? - było tego dość dużo, powyżej tych kwot zwolnionych
    > >od podatku od darowizny, zresztą nie zawierałam żadnej umowy). Czy
    > >np. zwrot tych kwot na mój rachunek bankowy byłby dobrym
    > >rozwiązaniem, czy to w ogóle ma sens?
    >
    > Teraz to już jest po rybkach.
    > Darowizny są zwolnione w większej kwocie, więc można uznać, że 4 tyś z
    > groszami to darowizna, reszta to pożyczka, lub też darowizna.
    > Chyba, że któreś się wygada, że oddawało pieniądze, a wygada się na pewno,
    > bo nie wierzę, że w razie czego będziecie takie twardziele, żeby łgać w żywe
    > oczy.
    >
    > Proponuję.
    > a) nie robić nic,
    > b) zapłacić 2% podatku od pożyczki teraz.
    >
    > jak to nie poszło w jakieś duże kwoty to ja bym wybrał opcję a).

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1