eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodaRTki...Re: PodaRTki...
  • Data: 2019-08-12 13:10:27
    Temat: Re: PodaRTki...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qirghj$1ego$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-08-12 o 11:37, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" napisał w wiadomości grup
    >>>>> wzrost dzietności jest nam potrzebny tylko z jednego powodu, bo
    >>>>> mamy idiotyczny system emerytalny, który i tak nie wytrzyma
    >>>>> próby czasu.
    >>
    >>>> Czy taki idiotyczny ... wiele krajow taki ma.
    >
    >>> jak popatrzysz na szczegóły, to jednak nie do końca. Nawet jak
    >>> jest coś podobnego w kolebce takiego systemu, czyli w Niemczech,
    >>> to z niego dostajesz tak naprawdę emeryturę socjalną... Ci Niemcy,
    >>> co kłują w oczy, że na emeryturze, to oni sobie żyją, mają ją z
    >>> dodatkowych ubezpieczeń. Czyli z systemu kapitałowego.
    >
    >> IMO Niemcy mieli dobre emerytury, ale sie skonczylo.
    >> NRD ich obciazylo ...

    >i dalej mają, ale ci co odkładali. Przynajmniej tak to wygląda wśród
    >starszych znajomych mieszkających po tamtej stronie granicy.

    Trudno bedzie znalezc dane jak to wygladalo 30 lat temu.

    >Teraz to po prostu bardziej widać, bo osoby z NRD, albo nie miały
    >mozliwości, albo z innych przyczyn nie odkładały w systemie
    >kapitałowym.

    Ale slyszalem tez narzekania ze strony tych "prawdziwych Niemcow".
    Byc moze zlozylo sie dodatkowo ojro-tojro ...


    >>>> Bo inny system probowalismy, i kiepsko wyszlo, teraz probujemy
    >>>> drugi raz.
    >>> Kiedy próbowaliśmy ioi co w nim nie wyszło? Bo ja nie znam żadnych
    >>> prób poza OFE, które rozmontowano zanim zaczęło działać (pomijam
    >>> fakt, że konstrukcja była do drobnej poprawy)...
    >
    >> Bo budzetu nie bylo stac na OFE :-)

    >Tak, jasne.... Akurat było to wyliczone i było stać, a to, że się
    >rozmontowywało system od samego początku, najpierw kwestia górników,
    >później służby mundurowe, cały czas rolnicy w osobnym systemie, tak
    >na to stać budżetu nie było, a teraz dzięki właśnie polityce
    >kolejnych rzadów wracamy do punktu wyjścia, z tym, ze teraz będzie
    >dużo trudniej. A system obecny dąży do upadku.

    beda dzieci - nie bedzie upadku :-)

    >> No coz, temat jest bardziej skomplikowany.
    >> Jak wprowadzali OFE, to sie pytalem - co za duren to wymyslil.

    >Sam pomysł powolnego przechodzenia na system kapitałowy (ew mieszany)
    >nie jest złym pomysłem, a wręcz najlepszym jaki może być.

    Niby tak, ale:
    a) czy aby na pewno w tym okresie, gdy "odbijamy sie od dna", czy
    lepiej poczekac az juz dociagniemy do "sredniego zachodniego poziomu".

    b) kapitalowy ... a w co ma inwestowac i co bedzie, jak inwestycje
    przyniosa straty zamiast zysku ?


    >> Rachunek moj byl mniej wiecej taki: srednia krajowa powiedzmy 1000
    >> zl
    >> (1997). Ile to euro to juz chyba nie znajde ... ale zakladam ze
    >> Niemiec zarabial 4-5 razy wiecej.
    >
    >> Za tych 20 lat licze, ze bedziemy zarabiac polowe tego co Niemiec.
    >> Tyle ze z powodu inflacji to bedzie znacznie wieksza kwota - no i
    >> mamy srednia krajową co 4500 zl
    >> To ile beda warte te grosze odkladane od pensji 1000 zl ?
    >
    >> Oczywiscie dobrze zainwestowane beda przynosic zysk ... ale czy aby
    >> na pewno wiekszy niz inflacja ?

    >Nie wiem, jak u Ciebie, ale do czasu kradzierzy przez rząd Tuska
    >pieniędzy notowałem sobie każdą wpłatę i patrzyłem na słupki, nawet w
    >najgorszym momencie byłem do przodu zarówno w stosunku do inflacji
    >jak i w stosunku do tego co miałbym na rachunku bankowym...

    Tak nie partrzylem.
    Ale IMO - powienienes porownywac ze srednimi zarobkami ... i to moze
    niemieckimi ..

    >> I tu sie moje rachunki nie sprawdzily, i musze OFE pochwalic -
    >> jednostka uczestnictwa jest teraz ok 40zl, wzrosla 4 razy od
    >> poczatkowych 10zl.
    >> Dobrze OFE inwestowaly.

    >Powiedzmy w miarę bezpiecznie i asekuracyjnie, ale lepiej niż to co
    >można było zyskać na lokatach.

    >> Ale ... z przymusu inwestowaly duzo w obligacje SP, a z wyboru
    >> chyba jeszcze wiecej.
    >> Bo rynek akcji to zmienny byl - mozna bylo zarobic, mozna bylo
    >> stracic.
    >
    >> Czyli to co OFE "zarobily", to w duzej czesci panstwo im zaplacilo.
    >> A OFE zgarnely za to prowizje ... gdzie tu sens, gdzie logika ?

    >I tak i nie. Państwo zapłaciło, ale dlatego, bo było źle zarządzane i
    >musiało brać kredyt,

    No musialo, ale czy bylo tak zle zarzadzane ... pewnych rzeczy sie nie
    przeskoczy ...

    >dodatkowo dzięki temu, że było OFE, dług można było sprzedawać
    >taniej, bo w razie czego, OFE kupi.

    Za oplatą. ZUS zrobilby to bez opłaty.

    >> Jeszcze kiedys bym napisal, ze lepiej miec obligacje niz obietnice
    >> w ZUS, bo obligacji to tak latwo panstwo nie zlikwiduje ... ale
    >> Tusk mnie wyleczyl z mrzonek :-(

    >Nie tyle Tusk, co państwo z dykty, gdzie nie szanuje się prywatnej
    >własności, ustawy pozwala wprowadzać bez odpowiednio długiego vacatio
    >legis, a TK, robi wszystko by jak najmniej zaszkodzić politykom, bo w
    >sumie jeśli uznałoby zabór tych pieniędzy po fakcie jako nielegalne,
    >to nie wiem, czy nie otarło by się o trybunał stanu.

    Ale kogo - przeciez to z mocy ustawy :-)
    No i miales wykladnie TK - to nie byla prywatna wlasnosc :-)

    >> No i tak mnie czasem nachodzi, czy to OFE nie sluzylo temu, zeby
    >> komus napchac kase, a obywatel ... niedlugo uslyszy "ale o co
    >> chodzi, wiecej pan nie odlozyl, wiecej sie nie nalezy"
    >
    >> A teraz przyjdzie PiS, jednym da 13 i 14 emeryture, a drugim
    >> zabierze 12 i 11. Ale bedzie sprawiedliwosc .. spoleczna.

    >Niestety ludzie na to pozwalają... A ponieważ mamy państwo z dykty,
    >to nie ma zabezpieczeń przed takimi politykami działającymi
    >automatycznie.

    Ale jak sobie wyobrazasz zabezpieczenie ?
    Demokracje mamy - chce narod po 100 mln, to wybiera tego, kto rozdaje
    :-)

    Tu trzeba dekad ksztalcenia ekonomicznego - np Szwajcarzy powiedzieli
    NIE.

    >>>> No i to nie tylko kwestia emerytur, co np takze mozliwosci
    >>>> rozwoju przemyslu
    >>> sorki, ale przemysł, obecnie będzie potrzebował mniej ludzi,
    >>> szczególnie ze słabym wykształceniem i małymi umiejętnościami.
    >>> Postępuje automatyzacja i postępować będzie.
    >
    >> Owszem, ale sie okazuje ze i ta automatyzacja wymaga ludzi, i to w
    >> polowie z malymi umiejetnosciami.

    >Ależ automatyzacja wymagać bedzie ludzi, ale mniej, za to lepiej
    >wykształconych.

    Gorzej. Kiedys tokarz to byl jakis tam fachowiec, dzis toczy automat,
    robotnik mocuje detale :-)

    >Zauważ, że już teraz są rejony, gdzie ludzie pracy nie mogą znaleźć
    >jednocześnie są wakaty na dobrze płatne stanowiska. Ale problem jest
    >w tym, że tu potrzeba wiedzy.

    To moze nie sa tak dobrze platne ?


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1