eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiMoge przestac byc VATowcem ? › Re: Moge przestac byc VATowcem ?
  • Data: 2007-09-12 23:14:50
    Temat: Re: Moge przestac byc VATowcem ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 12 Sep 2007, Fantom wrote:

    >> Ale w przypadku "powiązania" sprawa jest prosta.
    >> Osobnik A sprzedaje program za cenę X małżonkowi B, zaś małżonek
    >> sprzedaje go na wolnym rynku za cenę Y.
    [...]
    >> to układ jest prosty: "niepowiązane" podmioty
    >> mogą kupić go za cenę Y (i tylko taką).
    >> Wniosek: przychód A należy oszacować na podstawie ceny Y.
    [...]
    >
    > Nie wziales pod uwage najwaznejszego :

    Wziąłem :)

    > ze Osoba B moze kupic 100 sztuk tego
    > produktu w atedy obowiazuje cena hurtowa/dystrybutorska.

    Problem jest taki, że *jedyna* "niepowiązana" cena to "Y".
    A "obowiązującej" ceny hurtowej NIE MA - patrz niżej!

    > I wtedy przychod A
    > powinien byc liczony wg obnizonej ceny Y (np 30 %)

    Przecież przyjęcie Twojej koncepcji musiałoby się skończyć tak,
    że jak wykażesz (przy jakimkolwiek programie) marżę mniejszą niż 30%
    to US zarzuci Ci "nieuczciwą konkurencję".
    Niby *dlaczego* miałoby to być akurat 30%?
    IMO starczy, że US ma pod ręką przykłady takich co to sprzedają
    np. z marżą 5% i może powołać się że "ma wiedzę iż stosuje się
    rynkowo 5%" :>
    To, że ktoś uzna, że *u niego* marża wyniesie ileś, nie oznacza
    że staje się ona "obowiązująca", a tym samym nie określi ona
    "obowiązującej ceny hurtowej".
    Taką cenę może na mocy szczególnych przepisów ustalać jedynie
    minister! (tak, są stosowne przepisy również w Kodeksie Cywilnym,
    regulujące jak to działa, i AFAIK aktualnie dotyczą konkretnych
    leków)
    Cenę dla danego towaru w danej okolicy określa się tylko "tak,
    jakby ustaliły ją niezależne podmioty".

    Aby tak zrobić możliwości widzę ze dwie:

    - B sprzedaje *różne* programy, nie tylko kupowane od A, i wygląda
    to tak że programy kupowane od A stanowią nie za wielką część
    obrotu, oraz do *wszystkich* stosuje marżę 30%.
    W takim układzie rzeczywiście B może powołać się na to, że
    spełniamy warunek art.25.2.3, czyli "rozsądnej marży"
    którą stosujemy do *wszystkich* produktow.
    Jak B nie sprzedaje żadnych innych programów, albo sprzedaje
    tylko niewielką w porównaniu do programów od A ich ilość (bo
    nie może znaleźć klientów na "+30%" :>) to IMHO zarzut
    "nierynkowej ceny" aż się prosi

    - A sprzedaje swoje programy w cenie takiej samej jak sprzedaje
    je dla A również dla innych podmiotów, oraz jak wyżej - jest
    to na tyle duży udział, iż nie można mówić o monopolistycznej
    pozycji B. Wtedy mamy art.25.2.1 do obrony.

    Wzięcie marży "z kapelusza" IMO wydaje się być mocno ryzykowne.

    Tak dla porządku: AFAIK na podstawie art.25.3a i ktoregoś tam
    przepisu z Ordynacji można sporządzić "zasady sprzedaży dla
    podmiotu powiązanego" i wynegocjować decyzję US, że konkretna
    metoda wyceny zostanie przyjęta za prawidłową.

    Pewnie powoduje to czynności kontrolne od czasu do czasu,
    i pewnie jak podatku za mało wyjdzie to US wyda decyzję
    o zmianie decyzji :)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1