eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiMakro - odmowa skorygowania faktury... › Re: Makro - odmowa skorygowania faktury...
  • Data: 2005-01-09 11:24:06
    Temat: Re: Makro - odmowa skorygowania faktury...
    Od: "Andrzej R." <a...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "GreGG" <g...@r...student.uci.agh.edu.pl> napisał w
    wiadomości news:crqm0j$bo6$1@atlantis.news.tpi.pl...
    ... i mam fakturę na zakupy artykułów spożywczych na prawie 2000 złotych,...

    Re : ...których żona nie może przekazać pracodawcy , ani odzyskać swoich
    pieniędzy , co jest chyba tutaj największym problemem. Prawda ?

    "Makro wypięło się..."
    Re : A jak Twoim zdaniem "Makro" miało postąpić w przypadku, kiedy towar
    otrzymałeś, fakturę też i zapłatę uiściłeś ? Wyrzucić starą fakturę do kosza
    i wystawić nową wg Twojego życzenia ?! Podaj zgodny z prawem sposób, ale
    nie skutkujący nadstawieniem przez Makro d...y do bicia ( i to ostrego)
    zamiast Ciebie (wszak prowadzisz DG i znasz stosowne przepisy).

    "> że mogę sobie zrefakturować."
    Re : Doskonale zdajesz sobie sprawę (a jeśli nie - tym gorzej dla Ciebie
    jako przedsiębiorcy), że jedynym sposobem "odkręcenia" sprawy na linii Ty
    (DG) i Makro jest zwrot towaru i wystawienie faktury korygującej, co zależy
    tylko od dobrej woli "Makro". Tylko wówczas i tak będziesz musiał
    zaksięgować zarówno otrzymaną z Makro fakturę, jak też i fakturę korygującą,
    a więc "przepuścić" towar przez Twoją firmę (przed czym tak się bronisz). Bo
    skierowanie obu faktur przez Twoją firmę do kosza będzie skutkowało niezłą
    premią (dla urzędnika skarbowego).
    Czy zatem nie prościej nie zawracając gitary słusznie (moim zdaniem)
    wzruszającej ramionami "pani kierownik BOK w hali Makro Cash w Krakowie"
    zastosować się do jej logicznej rady i refakturować zakup na pracodawcę żony
    ? A w przypadku kontroli (gabinet lekarski handluje kartoflami) wyjaśniasz
    sprawę i po krzyku. I nie rozumiem jaki masz problem z VAT-em ? Chyba, że Ty
    nie jesteś VAT-manem. Wtedy masz VAT "do tyłu" (to się nazywa frycowe).

    AR


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1