Też mam w dowodzie rejestracyjnym wpisane "ciężarowy", tylko że w międzyczasie
przestał być już ciężarowym w myśl ustawy, więc
przestałem odliczać VAT od benzyny. Od części dalej odliczałem, bo przecież to jest
ulepszanie środka trwałego, za który jak go
kiedyś sprzedam będę musiał oddać VAT. A teraz dowiaduję się o jakimś dodatkowym
papierku.

W sumie to mam dwa pytania:

1. Jak nie było takiego wymogu gdy wpisywałem auto do ewidencji ŚT, a pojawił się
później to czy muszę mieć ten świstek?
2. Skoro mój samochód nie jest ciężarówką w myśl ustawy, a jest ciężarówką z
homologacją według dowodu rejestracyjnego, to czy mogę
odliczać VAT na części, olej i naprawę i po co mi papierek ze stacji kontroli, skoro
i tak mi go nie dadzą?

pzdr.
Mariusz