eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiKilka pytań dot. numeracji i korekt › Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
  • Data: 2007-03-22 08:42:30
    Temat: Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
    Od: gonia <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:


    > Hm... dla amortyzacji IMO dowodem ksiegowym jest numer pozycji
    > w ewidencji SToWNiP!
    > Jak to Maddy pisywała: "za wystawienie zbędnego DW głowy nikomu
    > nie urwą" (czy "nie urwali"?).
    > Ale konieczności nie widać! Przecież owa pozycja (jej numer) to
    > niemal wzór "oznaczenia numerem lub w inny sposób" (jak chciał
    > minister w rozporządzeniu) :)


    Weź pod uwagę, że mówiąc o DW, większość ludzi, ze mną na czele;> ma na
    myśli świstek papieru, na którym jest informacja, że wpisano do do kpir
    pod pozycja taką a taką, i wynika to z:..........
    I nie jest istotne, że ja czy ktoś inny ma na myśli transakcję
    udokumentowana przez taki dowód, czy jest to dokument wtórny, stworzony
    na podstawie innego zdarzenia, udokumentowanego już wcześniej w inny
    sposób np. deklaracja+dowody zapłaty składek ZUS.
    W rozporządzeniu dokładnie określono, co może być kosztem na podstawie
    własnoręcznie sporządzonego dowodu wewnętrznego ( np zakup płodów od
    rolników ).
    Oczywiście, że jest to niejako tworzenie dodatkowych papierków, ale ja
    uważam, że te papierki nie zabierają ani dużo czasu,ani duzo miejsca,
    natomiast moga wprowadzić pewien porządek w sytuacji, w której listy
    płac trzyma się w osobnym skoroszycie, wyciągi bankowe w innym
    segregarorze, kredyt jest spłacany z rachunku bankowego, i wystarczy, że
    wpiszę na takim świstku nr wyciągu - w razie kontroli bez problemu
    znajduję podstawę księgowania, a wyciagi mam poukładane w kolejności,
    itd itp
    W księgach rachunkowych tworzy się PK (polecenie księgowania) i nikt nie
    buntuje się, że jest to zbyteczny dokument, bo przecież odpis
    amortyzacyjny idzie na podstawie tabeli umorzeń.

    Pewnie znowu się czepiam;> ale uważam, że sztywne trzymanie się
    nazewnictwa, wynikającego do tego wszystkiego tylko z jedenego
    rozporządzenia (chyba że coś mnie ominęło) - dla dowodu wewnętrznego
    uznanie, że tylko to, co w rozporządzeniu jest określone, to ma taką
    nazwę -jest nadinterpretacją;-) dowód wewnetrzny nie jest dokumentem
    otrzymanym z zewnątrz, jest stworzony na własne potrzeby - dlatego
    nazywa się wewnętrznym, a nie fakturą, rachunkiem, umową itd , przy czym
    to, czy dokumentujące zdarzenie może być uznane za kup tylko na
    podstawie jego stworzenia, czy też musi byc podparte innymi dowdami
    pierwotnymi, jak np. listy płac czy wyc.bank. to już inna bajka


    >> 3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
    >> pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004?
    >
    >
    > Na mój rozum tak.

    a na mój nie;-))
    Szczególnie, jeżeli sa to niewielkie kwoty i odsetki z tego będą albo
    niewielkie albo wcale. Jeżeli wszystkie zdareznie gospodarcze zostały
    <wyprostowane> w zeznaniu rocznym, jedyną sankcja mogą być odsetki.
    Odsetki mogą być naliczone do dnia złożenia zeznania za dany rok, dzień
    kontroli niczego tutaj nie zmieni.
    Dlatego moje lenistwo bierze górę - VAT jest rozliczany miesięcznie,
    więc musi byc skorygowany, dochodówka jest roczna -nawet jeżeli od kilku
    lat zaliczki są traktowane na równi z podatkiem - więc ja ujmuję
    darzenia korygowane w biezacym okresie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1