-
Data: 2007-03-23 09:54:21
Temat: Re: Kilka pytań dot. numeracji i korekt
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Thu, 22 Mar 2007, gonia wrote:
> Weź pod uwagę, że mówiąc o DW, większość ludzi, ze mną na czele;> ma na myśli
> świstek papieru, na którym jest informacja, że wpisano do do kpir pod pozycja
> taką a taką, i wynika to z:..........
Biorę.
Chciałem powiedzieć, że IMO takiego "świstka" nie trzeba.
> I nie jest istotne, że ja czy ktoś inny ma na myśli transakcję udokumentowana
> przez taki dowód, czy jest to dokument wtórny
Rozumiem i przyjmuję :)
> W rozporządzeniu dokładnie określono, co może być kosztem na podstawie
> własnoręcznie sporządzonego dowodu wewnętrznego ( np zakup płodów od rolników
Jasne.
Rozumiem co chcesz powiedzieć (że czym innym jest określenie kosztu
za pomocą DW, czym innym taki "dodatkowy DW" ktory służy wyłącznie
do opisania tegoż kosztu), ale ja tylko w sprawie:
> Oczywiście, że jest to niejako tworzenie dodatkowych papierków, ale ja
> uważam, że te papierki nie zabierają ani dużo czasu,ani duzo miejsca,
> natomiast moga wprowadzić pewien porządek w sytuacji, w której listy płac
> trzyma się w osobnym skoroszycie, wyciągi bankowe w innym segregarorze,
OK.
> kredyt jest spłacany z rachunku bankowego, i wystarczy, że wpiszę na takim
> świstku nr wyciągu
No dobra.
Ja wpisuję do KPiR numer transakcji (id transakcji).
Zaznaczałem, że jestem świadom iż z okazji "tylko elektronicznego"
korzystania z banku dla DG mam łatwiej (jednoznaczny i narastający
numer transakcji nadawany przez bank).
Nie mówię że nie wolno robić sobie "świstków" jeśli ma to sens,
tylko ze czasami są one zbędne :)
> W księgach rachunkowych tworzy się PK (polecenie księgowania) i nikt nie
> buntuje się, że jest to zbyteczny dokument, bo przecież odpis amortyzacyjny
> idzie na podstawie tabeli umorzeń.
Zgoda.
> Pewnie znowu się czepiam;>
Ale ja też :)
Idzie mi o to, żeby ew. czytelnik który ma kilkanaście wpisów do KPiR
miesięcznie oraz ze cztery wpisy do EST (mieszczące się na jednej stronie)
na krzyż, nie wyciągał wniosku, że MUSI generować sobie jakieś dodatkowe
świstki celej ujęcia amortyzacji w koszty :)
> ale uważam, że sztywne trzymanie się nazewnictwa,
> wynikającego do tego wszystkiego tylko z jedenego rozporządzenia (chyba że
> coś mnie ominęło) - dla dowodu wewnętrznego uznanie, że tylko to, co w
> rozporządzeniu jest określone, to ma taką nazwę -jest nadinterpretacją;-)
No nie. Bynajmniej nie to miałem na myśli :)
Rozporządzenie działa w drugą stronę: opisuje kiedy DW może byc podstawą
do określenia kosztu (z zastrzeżeniami wnoszonymi przy róznych okazjach,
że tak naprawdę ten zapis jest niekonstytucyjny i np. jest uchylany przez
ustawowe zasady rozliczania różnic kursowych).
I nie ma w ogóle ograniczeń na listę DW przychodowych (za to są
przykłady DW przychodowych szczególnych).
> dowód wewnetrzny nie jest dokumentem otrzymanym z zewnątrz, jest stworzony na
> własne potrzeby - dlatego nazywa się wewnętrznym
...no wiemy.
Ja raczej pytam:
- jak wielka musi być firma księgowana "tradycyjnie", żeby miało sens
stosowanie PK celem ujęcia raty amortyzacyjnej zamiast wpisania WPROST
pozycji z ESToWNiP? I nie zaprzeczam że NIEKIEDY może mieć sens
stosowanie DW również przy małych firmach, ale tylko do WYBRANYCH
pozycji (np. przypadków kiedy zaliczenie jest limitowanie i nie cała
rata wykazana w EST idzie w KUP, prościej się "po latach" połapać)
- jeśli firma jest księgowana "informatyczie", to jaki kiep pisał program
księgowy, że nie jest on w stanie wskazać potrzebnej pozycji w innej
ewidencji bez posługiwania się JAWNYM dokumentem księgowym?
;)
> przy czym to, czy dokumentujące zdarzenie może być uznane za kup
> tylko na podstawie jego stworzenia, czy też musi byc podparte innymi dowdami
> pierwotnymi, jak np. listy płac czy wyc.bank. to już inna bajka
Rozumiem i nie zaprzeczam!
>>> 3. Czy jeżeli mam błąd w pit za wrzesień 2004 r., to muszę złożyć korektę
>>> pit za wrzesień, październik, listopad i korektę rozliczenia za rok 2004?
>>
>> Na mój rozum tak.
>
> a na mój nie;-))
> Szczególnie, jeżeli sa to niewielkie kwoty i odsetki z tego będą albo
> niewielkie albo wcale. Jeżeli wszystkie zdareznie gospodarcze zostały
> <wyprostowane> w zeznaniu rocznym, jedyną sankcja mogą być odsetki. Odsetki
> mogą być naliczone do dnia złożenia zeznania za dany rok, dzień kontroli
> niczego tutaj nie zmieni.
> Dlatego moje lenistwo bierze górę
Trudno nie przyznać Ci racji :) to i WYJĄTKOWO :O nie będę się spierać :)
pzdr, Gotfryd
Najnowsze wątki z tej grupy
- kontrole kont przez fiskus
- jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- Praca w Monako i podatki
- Chess
- Vitruvian Man - parts 7-11a
- Vitruvian Man - parts 1-6
- Który program do PIT-ów?
- Jak się płaci CIT ?
- Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- Przetwarzanie danych
- KSEF - jakies plusy?
- KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- KSEF demo jakie opinie?
- Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- In-vitro
Najnowsze wątki
- 2024-07-25 kontrole kont przez fiskus
- 2024-07-02 jednak nie tylko allegro OLX i podobne
- 2024-06-26 Praca w Monako i podatki
- 2024-05-11 Chess
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 7-11a
- 2024-05-11 Vitruvian Man - parts 1-6
- 2024-04-30 Który program do PIT-ów?
- 2024-04-26 Jak się płaci CIT ?
- 2024-04-11 Polak nierezydent, dochód w Polsce i PIT
- 2024-03-05 Przetwarzanie danych
- 2024-01-25 KSEF - jakies plusy?
- 2024-01-18 KSeF czy coś zmieni dla zwykłych ludzi?
- 2024-01-16 KSEF demo jakie opinie?
- 2023-12-11 Jak to jest z PIT-0 dla seniora
- 2023-11-30 In-vitro