On 2009-04-06, SDD <s...@t...pl> wrote:

[...]

>>> Bo nie brdzo mi się widzi płacić ponad 800 zł ;)
>> Ale czemu? To w końcu z jego kasy odciągasz te 800 zł.
> Formalnie polowe z jego, polowe ze swojej.
> W rzeczywistosci calosc ze swojej.

Zależy od podejścia. Mam budżet (dajmy na to) w wysokości 3k na
zatrudnienie pracownika. Do ręki mogę mu więc dać 3k - podatki.
Czym to się różni od sytuacji w której miałbym mu całość dać do ręki,
a on sam musiałby to rozliczyć?

> Coz - taika refleksja - jak kogos nie stac na ZUS za pracownika, to znaczy
> ze wogole nie stac na pracownika. A zatem albo sam powinien zapier...tego
> albo po prostu oznacza to ze biznes jest calkiem gowniany i trzeba zarabiac
> inaczej na zycie niz biznesowaniem. taka prawda.

A to insza rzecz. Ja widzę ZUS jako część pensji. Tak samo jak podatki,
abonament za prywatne ubezpieczenie zdrowotne, czy różne premie.
Ot kolejna składowa pensji.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl