eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiJak przyznać się US do niepłaconych podatków? › Re: Jak przyznać się US do niepłaconych podatków?
  • Data: 2011-11-12 10:49:15
    Temat: Re: Jak przyznać się US do niepłaconych podatków?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 11 Nov 2011, Truperiado wrote:

    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >
    >>> Przychody we wszystkich latach: nieznane

    To nie ja pisałem ;>
    (piętno za wycięcie wrotki)

    [...]
    >> Błąd w rozumowaniu - czy pisząc o kosztach masz na myśli również
    >> firmy które np. odbierały śmieci?
    >
    > Nie. Mam na myśli remont elewacji, dachu itp. Robione w ten sposób, "żeby
    > było taniej"

    Cóż, w ten deseń występuje "sprawiedlowość podatkowa" - podatek
    dochodowy którego nie zapłacił wykonawca zapłaci zlecający właściciel.

    > Odszukałem całą ustawę i mam zamiar przeczytać każdy artykuł dotyczący
    > sytuacji. Będzie to niezwykle trudne,

    Ciesz się że nie trzeba czytać tej o VAT :>
    A skoro już jesteś tak daleko (pochwalam), to ewentualnie zajrzyj
    do ustawy o podatku dochodowym. Te same komplikacje, ale w końcu
    wg jakichś zasad podatek się liczy.

    > język, jakim jest pisana. "uiści w całości należność publicznoprawną
    > uszczuploną lub narażoną na uszczuplenie popełnionym czynem zabronionym"
    > Ech&#8230; Jak po chińsku ;-)

    Prosto i zrozumiale ;)

    > Albo czy "ujawniając istotne okoliczności tego
    > czynu, w szczególności osoby współdziałające w jego popełnieniu." -
    > znaczy "administratora" sypać?

    IMVHO nie ma potrzeby.
    Powód jest prosty: "administrator" nie ma nałożonego żadnego obowiązku,
    w szczególności nie jest płatnikiem, więc ma robić tylko to co do
    niego nalezy - wykazać ile było przychodu należnego, ile otrzymanego
    i ile kosztów. Policzenie podatku i jego zapłacenie to "działka"
    właściciela.
    Czytając ustawę o podatku dochodowym zwróć uwagę, że do przychodu
    liczy się nie tak jak przy DG przychód należny, a przychód
    *otrzymany*. Jeśli jakiś lokator nie płacił, to w sumie jest
    duży plus.

    > Ale tu może pomoże doradca.

    Niewątpliwie.

    >> Skoro US jeszcze nie wie o niepłaceniu podatku, nie należy się kara.
    >> Warunki są dwa:
    >> - US musi się *w całości* dowiedzieć *o wszystkim* od sprawcy,
    >> czyli osoby która miała poskładać PITy
    >> - podatek musi zostać zapłacony; tu co prawda jest kryterium
    >> "w terminie wyznaczonym", ale IMVHO na to lepiej nie czekać.
    >
    > Znaczy zapłacić podatek a potem dopiero się przyznawać?

    Biorąc pod uwagę konieczność "spisania wszystkich win", to
    w sumie dołączenie na deser dopiska że "należny podatek został
    zapłacony wraz z odsetkami" ładnie brzmi i zmniejszy ilość
    papierów z czerwonymi pieczątkami, poleconym ZPO i listą
    przepisów z możliwymi wyrokami w środku ;)
    (znaczy jak nie będzie wpłacone, to US pewnie "wezwie
    do wpłaty" albo wyda decyzję, stąd papierek)

    Oczywiście nie można wpłacać przed "złożeniem" :>
    (przyznanie się USowi *najpierw*...)

    > Ale dobrze radzisz :)

    W żadnym razie!
    W roli szarego podatnika gdybam sobie :]

    >> a do tego
    >> wszyscy z wymienionych zeznają że tak właśnie płacili, to nie
    >> widzę podstaw - nawet jakby US się doczepił, dowody będą
    >> świadczyć przeciw.
    >
    > Oby. Ale jednak doczepić się mogą.

    Mogą.
    Jeszcze o czymś zapomniałem - dopiero jakieś dwa lata jest,
    jak zniesiono "podwójne opodatkowanie".
    Otóż wcześniej był taki zapis, że od najmu należy się podatek.
    I obejmował również podatek *od wynajmującego* w kwocie
    która "należałaby się" - w efekcie, jeśli czynsz był wyraźnie
    niższy niż "rynkowy" albo go nie było (przy użyczeniu), US mógł
    żądać "dopłaty" podatku od *obu* stron.
    Znaczy w skrajnej postaci, przy użyczeniu, obie strony płaciłyby
    podatek od "wartości rynkowej", z różnych tytułów.
    Z opisów w prasie wynika, że praktyka różnych USów była różna.
    Jakby na mnie trafiło, to bym udał że o tym nie wiem ;), ale
    trzeba się liczyć z zaskoczeniem.

    >> Jeśli ten czynsz jest istotnie niższy niż "czynsz komunalny", to US
    >> może się dopatrzeć "nieodpłatnego przychodu" po stronie lokatorów.
    >
    > Taaaa. Super. Znaczy jak siostra staruszki mieszka sobie w jednym z mieszkań
    > i nie płaci czynszu wcale, to zapłaci?

    Siostra nie.
    Pytałem o rodzinę? ;) - pytałem.

    Tu:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,43
    610,20111014,zrodla-przychodow.html

    Czytaj art.11, art.16a, a potem tu:
    http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,43
    663,20111014,zwolnienia-przedmiotowe.html
    ...art.21.1.125 (słownie sto dwadzieścia pięć :P)

    A później odszukaj starszą wersję ustawy i przeczytaj art.16, ten który
    teraz figuruje jako "skreślony" - bo wcześniejszych podatków on
    dotyczy i działało to *trochę* inaczej (na podstawie art.16 a nie
    art.21).

    > A ci lokatorzy kary nie dostaną? Tylko podatek + odsetki?

    Za trudne pytanie.
    Pisałeś że czynsz niższy niż komunalny, ale może sprawdzić ile wynosi
    czynsz "socjalny" (chyba ok. 1/3 komunalnego), z tym że prywatny
    właściciel raczej nie ma uprawnień do rodzielania "socjalu"
    zwolnionego od podatku.

    > Wpadł mi jeszcze jeden pomysł. Można by zaczekać osiem lat, zbierać
    > dokumentację i inwestować cały dochód. Potem się zgłosić ze skruchą. Ale
    > chyba bezpieczniej zagrać w ruską ruletkę, niż w totka z US...

    Problemem może być ktoś komu właściciel nadepnie na odcisk :>
    Ale kwestię czy kompletowanie wszystkich danych nie zajmie czasu
    na tyle, żeby komplet mieć do zaniesienia 2.I następnego roku
    doradca pewnie pomoże wam rozważyć ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1