latet wrote:

> Musze więc - jak sądzę - przed zakupem nowego, jakoś "wycofać"
> ten obecny z EŚT firmy, znów na użytek czysto prywatny.
> Jak się to robi (księgowo)?

Z tego co wiem (a moge sie mylic) tego co juz raz wciagnales na firme
jako ST nie mozesz sobie ot tak wycofac. Stodek trwaly mozesz zbyc
(faktura) albo zniszczyc (protokol zniszczenia) i odprowadzic wynikajacy
z tej operacji podatek.

Pytanie ile tego podatku powinnienes zaplacic. Logicznym by bylo (ale
prawo podatkowe w naszym kraju logicznym nie jest) ze powinnienes
wykazac przychod w wysokosci (przychod ze sprzedazy ST - kwata ktorej
nie zamoryzowales jeszcze). Druga kwestia jest VAT. Czy cos co
wprowadziles do firmy bez VAT mozesz teraz sprzedaz bez VAT (mi sie
wydaje ze nie)

Ogolnie to tak mi sie wydaje i moge sie mylic.

> Czyli - ile bede musiał odprowadzić z tytułu tej operacji do US
> i z jakiego konkretnie tytułu?
>
> P.S.
> Czy kupując nowy samochód (z VAT) i próbując sobie potem
> ten VAT "odzyskać" - mogę miec niemal pewnosc kontroli
> w mojej "firemce"?

Jezeli kupujesz osobowke to mozesz odzyskac max 5kPLN (chyba) wiec
lepiej nie wnosic o zwrot VATu tylko rozliczac VAT nalezny z naliczonym
az sie cala kwota rozliczy. Po prostu przez pare miesiecy nie bedziesz
odprowadzal VAT do US i sa duze szanse ze unikniesz kontroli.
Przy wniosku o zwrot VAT kontrole masz jak w banku a poza tym kase
najwczesniej zobaczysz i tak po 3 miesiacach (a chyba teraz jest tak ze
w uzasadnionych przypadkach po 6)

--
Pozdrawiam
Mroziu