Borszczuk wrote:

> Sugeruje EOT, nim nas pogonia. A przed wrzutka do urny proponuje mimo
> wszystko ponownie rozwazyc "zady i walety".

Mysle, ze jaknie bedziemy za dlugo przeciagac, to nam nie wleja...

> bosz wrote:
>
>> Mysle, ze nie docenia pan potegi "praw przyrody"
>
> Coz, zgodnie z prawami natury za xxx lat na planecie beda sami
> kretyni z dzidami, co akurat wynika z prostej teorii ewolucji oraz
> obserwacji przyrostu naturalnego w poszczegolnych klasach spolecznych.
> Nie znaczy to tez, ze w tej chwili mam przyjac to ze spokojem.

No przynajmniej tu sie zgadzamy..

>> Ja nie watpie, ze NIC DOBREGO nas nie czeka pod rzadami LePpeR-a
>> i wcale nie "na zlosc babci" zaprowadzilem mojego malego syna tam, gdzie
>> kuzynki byly chore na ospe. Lekko odchorowal to, co JA odchorowalem
>> CIEZKO w wieku 20 lat - prawo przyrody.
>
> Populizm. Mielismy ospe x razy juz do tej pory. Ktos sie czego na tym
> nauczyl? Nie sadze. Wiec po co nam kolejna.

Pewne "nieuniknione" rzeczy sie dokonaly.
Prysl mit Walesy..
Prysl mit Solidarnosci
Rozpadla sie UW - ktora tez sadzila,z e mozna deoptac swoj elektorat
zdobywajac nowy.
Prysl mit LSD..

>> NIe widze alternatywy. JESLI platforma przylozy reke
>> do zarzynania malych nastepny bedzie Lepper.
>> Nie licze na efekty programu.
>
> A na co liczysz? Lepper e muerte? Dajze pokoj...

Wlasnie chodzi o to czy mozna liczyc na PO.
Czy beda opierac sie na malych i srednich,
czy beda nas dusic - jak dotad inni.

Jesli beda nas dusic - skoncza jak UW..
i nastepny bedzie Lepper..czy tego chcemy czy nie..
I jako NASTEPNY bedzie jeszce grozniejszy i
zastanie nas bardziej wykonczonymi...mniej zdolnymi
do przezycia. MOZNA BEDZIE co prawda spieprzyc za granice...
Ale ja jakos dziwnie chce zyc TU u siebie.

>> 4 lata dorzynania przez PO
>> 4 lata rozpieprzania przez Leppera
>
> O ile to 1sze nie jest do konca pewne to to drugie jest
> zdecydowanie bardziej.

Wiec przeciez to jako opcje stawiam.
JESLI po przylozy reke ro tego duszenia malych..
to ierwsze bedzie o wiele bardziejprawdopodobne.

>> 4 lata rozpieprzania przez Leppera
>
> Optymista. Rozpieprzone bedzie po pol roku. A naprawa
> nie zajmie pozostalych 3,5. Nie zeby mi sie podobalo co jest
> teraz ale Chcesz klepac biede to wez
> karton i zamieszkaj na dworcu. Zobacz jak fajnie. Lepper
> Ci do tego nie potrzebny.

Tylko widzisz ja NIE WIDZE ALTERNATYWY dla tego klepania
NIE CHCE , ale nie che tez dac sie z MOJEGO DOMU wygonic..

Wiec rozwazam czy lepiej klepac coraz wieksza biede przez 4 lata
i po tym przezyc Leppera... czy od razu przezyc Leppera...
i wychodzi mi, ze chyba wole to drugie..

Boguslaw