On Sun, 22 Apr 2007, Kasia Maurer wrote:

> Użytkownik "Cavallino" <k...@...pl> napisał
>>
>> A czy wynagrodzenie zostało wcześniej przez pracodawcę naliczone
[...]
> Po sprawie sądowej wyniknęło , że nawet nie byłam zarejestrowana ,
> czyli " pracowałam na czarno " . Pracodawca nie zgłosił nigdzie mojego
> zatrudnienia , nie odprowadzał składek , ani nie płacił podatków .
>
> Niby sprawa wyglądała na przegraną , jednak udowodniłam przed
> sądem okres zatrudnienia i sąd bez problemów przyznał mi rację .
> Pracodawca nie apelowal , spłacił należność Komornikowi a ja
> teraz mam problem z interpretacją !

Cykasz tak informacjami po jednej, możesz wytłumaczyć dlaczego?
To co robisz jest metodą dającą sporą szansę, że ktoś w dobrej
wierze poda Ci *prawdziwą* informację, która nie będzie
"pasowała" do Twojego przypadku i w ten deseń wpakujesz się
jak to mawiają "w maliny"!

Niby skąd ktoś czytający Twój post miał wiedzieć to co piszesz
wyżej?
I skąd ktoś ma mieć jasność, czy należało Ci się *wynagrodzenie*
czy też było to *wynagrodzenie z umowy o pracę*?
Skąd ktoś ma wiedzieć czy to np. nie było "wynagrodzenie z umowy
menadżerskiej" albo inny wynalazek?

Przepis masz tu:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-d
ochodowym-od-osob-fizycznych-1_2_31.html
+++
Art. 42e
1. W przypadku gdy za zakład pracy wypłaty œwiadczeń okreœlonych
w art. 12 dokonuje komornik sšdowy lub podmiot niebędšcy następcš
prawnym zakładu pracy, przejmujšcy jego zobowišzania wynikajšce
ze stosunku służbowego, stosunku pracy, pracy nakładczej oraz
spółdzielczego stosunku pracy, jest on obowišzany, jako płatnik,
do poboru zaliczki na podatek, stosujšc do wypłacanych œwiadczeń
najniższš stawkę podatkowš okreœlonš w skali, o której mowa
w art. 27 ust. 1.
---

Krótko mówiąc: JEŚLI to miała być z umowy o pracę, to wychodzi iż
był on płatnikiem i ma dać PIT z danymi.
Tyle że zaraz wyskoczysz z informacją że to nie tak ;)

> Płacić , a jeśli tak to od czego , może tylko od odsetek ?

Optymistka :]
Z grubsza biorac, działa to tak: jeśli dostaje się pieniądze, od
ktorych *bylby płacony podatek* (jakby obyło się bez sądu), to
podatek nie znika.
Zwolnienie dotyczy tylko niektórych przypadków jak dostaje się
pieniądze "za nierobienie" :) (np. w ramach zadośćuczynienia
itp).
Przepis masz tam gdzie wyżej, tylko w art. 21.1.3. i dalej
spróbuj wylosować właściwą pozycję.
Ale jeśli pracodawca wypłacił (przez komornika) *wynagrodzenie
za pracę*, to IMHO podatek się należy.
Chyba że komornik wie, dlaczego się nie należy :) i dlatego
nie wystawił PIT: może spytaj i Ci powie?

pzdr, Gotfryd