eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDzierżawa maszyny w KPiR › Re: Dzierżawa maszyny w KPiR
  • Data: 2002-07-23 10:28:51
    Temat: Re: Dzierżawa maszyny w KPiR
    Od: "Darek W." <a...@p...pop.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Maddy" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:3D3D0D71.50006@inzbud.pl...
    > Musiałam wyciąc wiekszość, ponieważ stanowiła wywód logiczny oparty na
    > nieprawdziwych przesłankach, i jako taki nie ma znaczenia w dyskusji.
    > Odnoszę się zatem do tezy, ktorej rozwinięciem był niniejszy wywód.
    > A teza owa mówi, że metoda kasowa dotyczy w rowniej mierze przychodów
    > jak i kosztów, co jest absolutna bzdurą i tym co anglicy nazywają
    > "wishfull thinking".
    >
    Chyba koleżanka wstała lewą nogą i stąd ten jad i żółć tryskające obficie na
    lewo i prawo. Jakoś to przeżyję. Co najwyżej odgryzę się, że Anglicy pisze
    się z dużej litery.
    Gorzej, że najwyraźniej dyskutujemy o zupełnie innych sprawach. Ja nie
    pisałem o _obecnie_obowiązujących_przepisach albo pomysłach ich "ulepszenia"
    jak ten wydalony z MF za Manugiewicza żeby podatek należny liczyć
    memoriałowo, a naliczony odliczać kasowo czyli wyłącznie od zapłaconych
    faktur. Ja pisałem o tym jak _powinno być_ z punktu widzenia sensu i logiki.
    Jeżeli dla Ciebie logiką jest słowo Pana Naszego miłościwie nam panującego
    na Świętokrzyskiej to chyba mylisz logikę z religią.
    Zarówno czysta metoda memoriałowa (koszty i przychody) jak i jej hybrydy
    (trochę tak, trochę tak) są sprzeczne z sensem i logiką i tylko tyle
    chciałem wykazać. Dopiero na tym tle można analizować jakość polskich
    rozwiązań prawnych i postulować kierunek zmian.

    >
    > Jak widać - zasadą naczelną jest zasada memoriału.
    > W pełnej księgowości jest ona jedyną obowiązującą zasadą.
    > Cała teoria rachunkowości opiera się na kosztach i przychodach
    > "dotyczących okresu" a nie "otrzymanych w okresie".
    > Jedynym sprawozdaniem "kasowym, jest sprawozdanie z przepływu środków,
    > obowiązkowe tylko dla duzych przedsiębiorstw.
    > Rachunek zysków i strat, bilans - to wszystko memoriał. Na całym świecie.
    >

    Na całym świecie? To czemu przedsiębiorcy postulują od kilku lat
    doprowadzenie do sytuacji aby zysk bilansowy i dochód do celów podatkowych
    były tożsame argumentując, że tak jest na świecie? Może to jakieś inne
    światy? Co więcej MF przyznaje, że pracuje nad tym.


    >
    > Może i wyobrażenie pana Darka o tym jakie powinny byc podatki żeby
    > było nam lepiej, jest słuszne. Pewnie tak było by latwiej i logiczniej
    > i wszyscy by na tym skorzystali, poprawiłby sie spływ nalezności a
    > przedsiębiorcy nie musieliby brać kredytów żeby zaplacic podatki.
    >
    No nareszcie zaczynamy się choć trochę rozumieć.

    > Ale to wyobrażenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
    >
    I doskonale o tym wiem, ale to wcale nie przeszkadza mi analizować owej
    rzeczywistości i postulować kierunku jej zmian. Bez wymyślania co i jak
    można lepiej zrobić do dziś siedzielibyśmy na drzewach w Afryce i żuli
    banany.


    >
    > Panie Darku, Bóg jest miłosierny i w miłosierdzu swym na pewno nie
    > uczynił Pana księgowym. Przynajmniej taką mam nadzieję.
    >
    > A jeżeli stosuja pan opisane przez siebie metody w swojej własnej
    > firmie, to pozostaje mi życzyc Panu, żeby nigdy nie trafiła sie Panu
    > kontrola z US. Z całego serca Panu tego życzę.
    >
    Dziękuje za życzenia. Metody jakie stosuję są zgodne z przepisami i
    sprzeczne z logiką i bardzo mi się ten stan rzeczy nie podoba. W związku z
    tym będę próbował w miarę swoich możliwości doprowadzić do poprawy zgodności
    przepisów z logiką. I będzie tak również wtedy gdyby Bóg dla dowcipu zrobił
    mnie księgowym.

    >
    > ps. Może ktoś wreszcie mi wytlumaczy jakie są, inne niz estetyczne,
    > zalety metody kasowej. Bardzo was prosze, koledzy. Nie dajcie mi
    > umrzeć w nieświadomości!!
    > Jak dotąd nie usłyszałam żadnego logicznego argumentu.

    To zależy czy mówimy o metodzie kasowej w odniesieniu do pełnych rozliczeń
    gospodarczych czy o hybrydzie z cyklu "ni pies ni wydra". Ja mówiłem o
    pełnej metodzie rozliczeń, a o wszelkich niespójnych logicznie hybrydach
    zdanie mam takie sobie. Niewykluczone nawet, że gorsze niż szanowna
    koleżanka. I proponuję teraz przeczytać jeszcz raz mój wywód biorąc pod
    uwagę fakt, że jest on opisem stanu postulowanego, a nie istniejącego.

    --
    Pozdrawiam
    Darek
    Zasada O'Briana:
    Rewidenci księgowi nie przyjmują żadnych zestawień wydatków, których suma da
    się podzielić przez 5 lub 10.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1