eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDlaczego nikt mi nie odpowiedział??? › Re: Dlaczego nikt mi nie odpowiedział???
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
    pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: c...@g...pl
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Dlaczego nikt mi nie odpowiedział???
    Date: Mon, 29 Apr 2002 19:22:27 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 34
    Message-ID: <3...@g...pl>
    References: <3cca5f5f$1_2@news.vogel.pl> <3cca6780$1_2@news.vogel.pl>
    NNTP-Posting-Host: iris.duna.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1020100918 13132 217.98.70.4 (29 Apr 2002 17:21:58 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Apr 2002 17:21:58 +0000 (UTC)
    X-Accept-Language: en,pdf
    X-Mailer: Mozilla 4.7 [pl] (WinNT; I)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:57404
    [ ukryj nagłówki ]

    hej,
    nie jest tak zle. Jesli masz adwokata do spr. rozwodowej to zarzadaj
    podzialu majatku. Wystap do sadu o zwolnienie z kosztow sadowych ze
    wzgl. na trudna sytuacje majatkowa. Powolajcie bieglego rewidenta aby
    rozliczyl firme co do grosza (remanent itp.) - w ramach sprawy
    rozwodowej i rozliczania majatku. Zaproponuj spieniezenie mieszkania i
    podzialu na pol calego majatku (razem z firma). W ten sposob masz szanse
    na uzyskanie jakichkolwiek pieniedzy.
    Sady rodzinne zazwyczaj przychylaja sie do wnioskow kobiet. pamietaj w
    pozwie opisz trudna sytuacje majatkowa i rodzinna oraz historie z firma.
    Sedzia bedzie wtedy wyczulony na "kretactwa" Twojego meza.
    Pozdrawiam, Charlie

    PS: zycze powodzenia

    grzechutek napisał(a):
    >
    > Witam...
    > Może masz rację...
    > Ale on nie zgadza się na wpisanie wspólnego konta...
    > Mówi, że będzie wpisane tylko jego konto - i ja nic z tego nie dostanę.
    > Dogadać się nie da, bo on dąży do tego aby nie miała za co żyć i na kolanach
    > przyszła błagać o szmal...
    >
    > A rozliczyć sie...może...ale wtedy sam...
    > Zwrot będzie mniejszy, ale będzie.
    > Poza tym ja nie zgadzam się na dorowiznę...i dlatego nie chcę podpisać
    > PIT'u...
    >
    > To nie jest złośliwość z mojej strony.
    > On i tak dostanie pieniądze z tego zwrotu...czy podpiszę czy nie...
    > Ja po prostu nie chcę być już zamieszana w jego krętactwa...podatkowe.
    >
    > Karolina

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1