eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarowizna matka - syn › Re: Darowizna matka - syn
  • Data: 2012-11-28 17:44:14
    Temat: Re: Darowizna matka - syn
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    poszukiwacz wrote:
    > US nie dysponuje taką możliwością ale przecież to zazwyczaj w interesie
    > darczyńcy i obdarowanego jest uwiarygodnienie ("urzędowe przyklepanie")
    > takiej darowizny w odpowiednim terminie.

    Nie zawsze maja interes.
    Ja tam wole, zeby US nie widzial ze ciocia mojego wujka z RPA splaca mi
    ichniejsza karte kredytowa co miesiac.


    > W przeciwnym razie ani darczyńca
    > ani obdarowany nie będą mogli powoływać się na zdarzenie "ukrytej
    > darowizny".


    bo?

    oczywiscie, ze beda mogli. tyle, ze z lekko podwyzszonym do 20%
    oprocentowaniem.

    > W tym samym czasie w USA urząd podatkowy sprawdził wykazane dochody
    > Pana "A" i opodatkował go od majątku nieznajdującego pokrycia w ujawnionych
    > źródłach
    > przychodu. Na nic nie zdało się tłumaczenie że zastrzyk finansowy pochodził
    > z ukrytej darowizny
    > od własnego ojca ponieważ było już po terminie aby to zgłosić a ponadto
    > darczyńca nie żył.

    jak bylo juz po terminie to IRS nie mogl go rowniez opodatkowac.
    Ktos cos kreci.
    Po za tym nie ma podatku od darowizn w USA (przy malych kwotach),
    dolicza sie je regularnie do dochodu.

    > Pan "A" mając nóż na gardle i poszukując pieniędzy na podatek wytoczył
    > przeciw bratu sprawę o podział majątku i O ZACHOWEK.

    skoro w USA bylo juz za pozno na opodatkowanie, to w Polsce na zachowek tez.

    > Pan "B" argumentował w sądzie że "A" dostał już połowę majątku ojca za jego
    > życia
    > w postaci darowizny ale nie mógł tego udowodnić więc wysoki sąd nie zaliczył
    > tej "ukrytej darowizny" na pocztet zachowku.

    to pan B mial interes aby darowizna byl w jakos sposb udokumentowana.
    Ani darczyncza, ani obdarowany takiego intersu ni emieli, a jak widac,
    nawet lepiej na tym wyszli.
    Wniosek. Nie warto niczgeo ujawniac w US, bo dzieki temu bedzie mozna
    skubnac brata.

    > Pan "B" musiał wypłacić Panu "A" zachowek w postaci 1/4 wartości majątku
    > spadkowego.
    > Od tej pory Pan A i B nienawidzą siebie i przeklinają swojego ojca.
    > A mogło być tak szczęśliwie...
    >
    > Z tej historyjki wynika że zarówno dla Pana "B" jak i jego ojca

    raczej tylko dla pana B, ojcu to raczej zwisa jak sądzę.

    > korzystniejsze było
    > by udokumentowanie darowizny w postaci dowodu przelewu i zgłoszenia do US
    > albo w postaci samego aktu notarialnego darowizny.


    > Zastosowanie mają też przepisy o unikaniu podwójnego opodatkowania od
    > spadków i darowizn pomiędzy USA/Polską.

    a co to sa przepisy o unikaniu podwojnego opodatkowania od spadkow i
    darowizn pomiedzy USA i Polska?

    bo nie ma czegos takiego.






    Generalnie.
    Fajna bajka, ale tylko bajka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1