eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDG prowadzona razem z zona › Re: DG prowadzona razem z zona
  • Data: 2009-07-14 12:16:10
    Temat: Re: DG prowadzona razem z zona
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2009-07-14, Tristan <n...@s...pl> wrote:

    [...]

    >>> OK, ale całe ,,zatrudnianie'' jest inne. Chcę na to zwrócić uwagę, żeby
    >>> ktoś nie potraktował tego identycznie, jak zwykłej umowy ze zwykłym
    >>> ludziem.
    >> W jaki sposób (poza zmianami w opodatkowaniu/ozusowaniu), które widać
    >> ewentualnie na pasku, takie zatrudnianie jest inne?
    >
    > Chłop chce zatrudnić żonę. Jak się mu nie wyjaśni, to weźmie, zatrudni tak
    > jak innego pracownika, a później będzie miał problemy. Stosujesz dziwną
    > teorię ,,identyczne ale różne''. Ja twierdzę, że różne i to, że w części
    > podobne, nie znaczy że takie samo.

    Chłop zatrudnia tak samo. Robisz te same badania, umowa ma identyczną
    treść, szkolenia BHP te same. Wszystko jest takie same. Różni się to
    _rozliczaniem_, ale nie formą. Jak rany. Wyjątków zmieniających sposób
    rozliczenia jest w cholerę! Czemu uparłeś się, że ten jeden wyjątek
    to już nie jest umowa o pracę?

    Czy jak ktoś jest inwalidą i zakład ma zwrot ZUS z PFRON,
    to też wg Ciebie nie jest to umowa o pracę? Bo ZUS inny.
    Czy jak ktoś ma pracowników z 50% KUP, to też nie jest umowa
    o pracę? A jak ktoś przekroczy próg podatkowy i należy
    mu przywalić 32%, to też? Czy umowa o dzieło z pracodawcą
    to już nie jest umowa o dzieło, bo się ZUS należy?

    >> Gdzieś Ty tam znalazł personalne wycieczki?
    >
    > przecie je zacytowałem. Tylko dlatego, że się nie rozumiemy czy też nie
    > zgadzamy, nie ma powodu do oczerniania mojej pracy dydaktycznej, bo to
    > jedno z drugim żadnego związku nie ma.

    Dlatego że utożsamiasz 'nie da się' z 'nie jest to opłacalne'.
    I nikt Cię nie oczernia, ale w pracy dydaktycznej wskazane by było
    rozumienie tekstu czytanego. A ty walniesz tezę i zamiast się z niej
    wycofać, bronisz jej wymyślając coraz dziksze argumenty i się
    obrażając.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1