eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCzynny żal › Re: Czynny żal
  • Data: 2006-08-19 17:04:04
    Temat: Re: Czynny żal
    Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >
    > Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:op.teadncuo5o25xk@serwer.mshome.net...
    > > Dnia 14-08-2006 o 19:18:47 Marcin <m...@w...pl> napisał:
    > >
    > >>
    > >> Przeszedł pan do kolejnego etapu konkursu. ;)
    > >> 1. Co to znaczy odtworzyć dokument jeśli chodzi o faktury wystawiane i
    > >> bez podpisu wystawcy ani odbiorcy? (usługi it, usude) znaczy mam
    > >> poprosić o ponowne udostępnienie/przesłanie ich (jeśli nie mam
    > >> zarchiwizowanych w pdf)?
    > >> 2 A jak odtworzyć faktury kosztowe wystawione 'osobiście' - z podpisem,
    > >> pieczatką etc? Poprosić o wystawienie kopii? Jak taka kopia się nazywa?
    > >
    > > Odtworzyć znaczy dostać duplikaty faktur kosztowych i wystawić duplikaty
    > > faktur
    > > przychodowych.
    > >
    > > Faktura nie musi być podpisana, a mimo to jest traktowana jak święty
    > > graal,
    > > trochę to absurdalne ale tak jest i tyle. Przykładowo jeśli dostaniesz
    > > faxa faktury
    > > nadanej pocztą to się to nie liczy.
    > > Swoją drogą ciekawe jak to jets gdy wysyłam kleintowi fakturę w PDFie i on
    > > sobie ją
    > > drukuje. W końcu oryginał nie powstał jeszcze fizycznie a więc tak
    > > wydrukowany dokument est wiarygodny,
    > > pewnie trzeba zapłacić jakiś podatek za korzystanie z cudzej drukarki :D
    >
    > Widzisz "t", i tu jest cała paranoja polskiego systemu podatkowego.
    > Miałem kiedyś przypadek, że otrzymałem od swojego dostawcy fakturę (ja byłem
    > kupującym) fakturę podpisaną przeze mnie i przez dotawcę, płatność za
    > fakturę, potwierdzona, wszystkie wymogi formalne spełnione. Teoretycznie.
    > Lecz w czasie jakiejś tam kontroli krzyżowej okazało się, że mój dostawca
    > nie ma zaewidencjonowanej owej faktury, mimo tego, że ja mam oryginał z
    > pieczęcią i podpisem, mam płatność, zaewidencjonowałem ją jako koszt, nie
    > uznano mi tego :|. Na dziś.
    > Na dziś, bo walczę o to :))
    > Bo za jakiej racji ja mam ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność za to, że
    > ktoś gdzieś czegoś nie ujął?
    > Kur.... jakie to jest głupie :/
    >
    Jeżeli masz dostęp do archiwum Gazety Prawnej to poszukaj w artykułach
    dotyczących VAT. Z tego co pamiętam ( i mam gdzieś zarchiwizowane ) to w takim
    przypadku można powołać się bezpośrednio na prawo unijne w którym nie ma
    takiego wymogu. Jeżeli posiadasz fakturę merytorycznie poprawną a dodatkowo
    posiadasz dowód zapłaty należności z niej wynikającej, to reszta jest
    zmartwieniem Twojego kontrachenta. Tylko że nasi ( ? ) urzędnicy skarbowi nie
    chcą o tym wiedzieć. Jak znajdę chwilę czasu to postaram się odnaleźć stosowny
    artykuł w którym jest podana również podstawa prawna jak dobrze pamiętam. Tytuł
    brzmiał " Brak kopii faktury u wystawcy " lub tak jakoś.
    Pozdrawiam.
    >


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1