Alan wrote:
>
> Wtedy rozliczalem sie na bazie tego co zarobilem i tego co mi odcieto
> z pensji bo tak wskazuja payslipy oraz koncowe P45.


czyli w pit36 wpisałeś potrącone zaliczki, a nie należny podatek bo ten
jak piszesz wynosił zero, tylko, że zrobiłeś to nie od razu ale dopiero
teraz.




>
> No wlasnie w postaci korekty to chyba nie bo za duzo czasu minelo i
> jest to fizycznie w koncu dochod w bierzacym roku podatkowym.
> Juz w tamtym czasie pytalem sie o to w US ale nikt tam nic nie
> wiedzial konkretnie ale raczej stawiano na dochod.

w US raczej nigdy nic nie widzą, dopóki szefowie im nie powiedzą jakiej
linii ataku mają sie trzymac.



>
> Jedno jest pewne ze jesli deklarowac to na pewno jako dochod uzyskany
> za granica a nie krajowy pomimo tego ze pieniadze przelewane sa
> bezposrednio na polskie konto a sama procedure zwrotu przeprowadza
> polka firma - prawda?

tak, zagraniczny. to na pewno. firmy pośredniczące są tu przeźroczyste.
i niestety prowizja dla nich nie jest twoim kosztem.

>
> W gwoli scislosci czy nasz "kochany" rzad ostatecznie uregulowal
> kwestie podwojnego opodatkowania i przeprowadzil abolicje podatkowa?
> Czy nadal istnieje obowiazek placenia podatku w kraju badz samej
> deklaracji o uzyskaniu dochodu?
>

zawsze była uregulowana i jest nadal, z tym, że są dwa uregulowania
mniej korzystne i bardziej korzystne. UK należała do tych mniej
korzystnych, zmieniło się ostatnio na bardziej korzystne.
Po za tym nic sie nie zmieniło bo niby na co miało się zmienić.

Z jednym wyjątkiem. Jeszcze dostaniesz swój podatek z powrotem.
http://www.abolicja.info/