Dn 09 mar 2002, przeczytalem na grupie pl.soc.prawo.podatki:

>Jeśli masz wolny czas i dużo samozaparcia to możesz spróbować z nimi
>powalczyć pod warunkiem że masz potwierdzoną kopię ZWUA z prawidłowym
>kodem ubezpieczenia.Zaznaczm że nie wystarczy mieć potwierdzenie, że
>złozyłeś ZWUA lecz trzeba mieć pieczątkę i podpis osoby przyjmującej w
>ZUSie na kopii tego konkretnego druku ZWUA.
>W innym przypadku radzę dać sobie spokój i pokornie złozyć korektę
>deklaracji ZWUA.
>
>Pozdr.
>JerryU
>
>Użytkownik "Zygmunt Kałuża" <e...@h...pl> napisał w wiadomości
>news:a6b0pi$i82$1@news.tpi.pl...
>> A ja opiszę jeszcze lepszy numer:
>> Dostałem pismo z ZUS o błędzie w deklaracji wyrejestrowującej
>> pracownika z ubezpieczeń, zły był kod tytułu ubezpieczenia. Ale po
>> sprawdzeniu z kopią deklaracji okazało się iż kod był na deklaracji
>> dobry ! Znów zawalił komputer lub pewnie skaner w ZUSie.
>> Żeby było ciekawiej to na piśmie z ZUS jest informacja, że owe
>zaświadczenie
>> o brakach/błędach w deklaracji wygenerowano na dzień 29.7.2001, w
>> nagłówku jest data pisma 3.01.2002, na dole strony jest data druku na
>> drukarce 8.02.2002 a list dostałem dziś 8.03.2002. Fajnie, prawda ?
>>
>> Co mam więc zrobić - złożyć żadane rzekome poprawki do deklaracji czy
>> nie
>?
>>
>> Z.K.
Mialem "kontrole" z okazji wielu takich bledow-
znekana pani inspektor wreczyla mi kartke na ktorej bylo po
ludzku napisane co gdzie zchrzanilem, poprosila o dokonanie korekt
i na tym sie skonczylo...

--
Na poczatku byl chaos,
a potem entropia wciaz rosla...
###################################
Artur Zawadzki a...@p...onet.pl