eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki50% uzysku dla freelancerów i nie tylko › Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
  • Data: 2006-04-19 20:14:21
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 19 Apr 2006, Hikikomori San wrote:

    > Podniesienie tego podatko to droga ku ujednoliceniu a co za tym idzie
    > uproszczeniu systemu podatkowego. Niestety (stety?) rownanie odbywa sie
    > ku gorze zamiast ku dolowi.

    I w tym cały problem. Czyli jedynym efektem musi być "duszenie się",
    bo to że krzywą Leffera mamy mocno przekroczoną kilka drobnych :>
    eksperymentów już wykazało: obniżenie CIT (przychody Skarbu wzrosły),
    obniżenie którejś akcyzy (chyba w 2003), jak to było z PIT 19%:
    wzrosło czy spadło ? ;)

    > Ale odbywa sie. W dalszej perspektywi, dla
    > tych ktorzy potrafia patrzec perspektywicznie, ta zmiana ma sens i jest
    > dobra.

    Uproszczenie systemu nie powinno polegać na stwarzaniu nowych
    nierówności. A taką nierównością JEST niemożność zaliczenia
    amortyzacji w koszty. Zezwolenie na 50% KUP rekompensowało tę
    różnicę.
    Uproszczenia TAK.
    Doprowadzenie do skasowania kosztów NIE.

    Zauważ że już ktoś bąknął o pomyśle ZUPEŁNEGO zniesienia kosztów :>

    Tak, jestem za tym żeby znieść 50% KUP - pod warunkiem *pozwolenia*
    na takie samo rozliczanie kosztów jak w DG.
    *dzisiejszych* zasad, żeby jasność była - nie pamiętam, ale prawa do
    wyboru rocznego rozliczania amortyzacji mogło kiedyś nie być (a jak
    jakiś nie płacący podatku dochodowego rolnik się dorwie do MF to może
    nie wiedzieć o co chodzi...)
    Bez obowiązku - jak u kogoś "działalność osobista" polega na de
    facto pracy :> to nikt mu amortyzacji liczyć nie będzie kazał.
    Oczywiście prawo do zaliczenia inwestycji i leasingu WPROST
    w koszty byłoby znacznym uproszczeniem przepisów :> (ba,
    w kilku krajach okresowo tak BYŁO: inwestujesz -> zaliczasz
    na bieżąco w koszt -> nie płacisz podatku).

    > A jak cos jest prostsze, to jest i tansze...

    Zgoda.
    Ba, ja akcent kładę na to co zapisałeś (sprawdzić w googlu, że
    ci nie smaruję tylko tak zawsze piszę ;)):

    > zmniejszenie mozliwosci przekretow.

    I dlatego podatek pogłówny, liniowy lub ich kombinacja jest
    JEDYNYM sensownym rozwiązaniem.
    Żeby jasność była: "pogłówność" mozę być ujemna :>
    i przybierać postać "kwoty wolnej" (coś w tym stylu jak dziś,
    tylko powinno dotyczyć KAŻDEGO - a jak ktoś jest na utrzymaniu
    innego podatnika to kwotę pozwolić odliczać od utrzymującego).

    Dlaczego?
    Ano, bo wtedy i tylko wtedy tracą sens (przynajmniej wobec
    podmiotów krajowych) wszelkie przepisy o "powiązaniach": tak
    czy tak trzeba zapłacić 19% i do widzenia, nieważne czy
    zapłaci jest ten czy tamten...

    Nie ma możliwości "kombinacji" na zasadzie że jak zlecę
    ryczałtowcowi to zapłacimy razem MNIEJ niż jakbym zlecił
    prowadzącemu KPiR...
    (tia, zaraz oberwę, ale największym nieporozumieniem w propozycjach
    jest wprowadzenie *ryczałtu VAT* przy jednoczesnym zniesieniu
    ryczałtów dochodowych - bo akurat zniesienie ryczałtów dochodowych
    PASUJE do tego co piszesz i akurat... z tym krokiem się zgadzam).

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1