eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiZatrudnienie pracownika - koszty - ulgi(???)Re[2]: Zatrudnienie pracownika - koszty - ulgi(???)
  • Data: 2003-08-20 21:13:45
    Temat: Re[2]: Zatrudnienie pracownika - koszty - ulgi(???)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 20 Aug 2003, Krzysztof A. Ziembik wrote:
    [...]
    >+ >>+ Ale z jakis wzledow zatrudnienie zony moze Ci sie mimo
    >+ >>+ wszystko oplacac...
    >+
    >+ GSn> Ups... ale ćwieka zabił... Że co, że ma słuchać pracodawcy
    >+ GSn> czy jakiś inny argument masz pod ręką ??
    >+ GSn> :)
    >+
    >+ Juz to kiedys pisalem - po pierwsze: podporzadkowanie sluzbowe

    E, to nawet napisać nie mogę że trafiłem, tylko najwyżej
    że pamiętałem sugestię :]

    [...]
    >+ miec decydujace znaczenie, ale np. mozliwosc latwiejszego uzyskania
    >+ kredytu dla zony (zatrudnionemu latwiej),

    A weź ty i wyłóż czy ty to rysowałeś na wykresie i czy
    stosowałeś geometrię Euklidesową (do tego wykresu) :]
    Ile kredytu może dostać pracownik zarabiający X zł,
    i ile będzie kosztował "ZUS od tego zarobku", nie licząc
    podatku ?? Krótko powiem: o droższych kredytach ("hazardowych"
    mianowicie) to tylko w gazetach czytałem :>
    Ja bym taki pomysł proponował zwinąć w trąbkę (szukać
    w googlu hasła "rozważ" bądź "rozważenie" autorstwa Maddy ;)!)

    >+ objecia dluzszym okresem
    >+ skladkowym do celow emerytalnych,

    Ano tak, jeśli żonie "brakują dwa lata do emerytury" to mógłbym
    zrozumieć. Ale.....ale chwila: przecież jak "współpracuje"
    to przecież *też* nabywa stażu emerytalnego, prawdaż ?? Więc
    po co drugi "składnik" płacić ??
    Jak komuś mało "podstawy" - to do ponad 5000 zł (2,5 średniej
    krajowej) może sobie zadeklarować ot, tak, z dobrego humoru;
    a dla pracownika *też* jest (AFAIR ten sam) górny limit,
    więc... albo czegoś nie rozumiem albo argument padł,
    znaczy: zwinął się ;)

    >+ i innych kombinacji, o ktorych
    >+ pewnie nawet mi sie nie snilo.

    Y... no, możliwe. Właśnie moją wyobraźnię też przekracza !
    :)
    Może nie tylko moją, i dlatego nie słyszałem/czytałem o nikim
    kto takie rozwiązanie stosuje ?

    pozdrowienia, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1