-
1. Data: 2003-08-18 17:05:53
Temat: Pytanie dot. działalności gospodarczej w użyczonym mieszkaniu.
Od: "Ciekawski" <c...@c...onet.pl>
Witam.
Mieszkam (nie jestem zameldowany) w jednopokojowym mieszkaniu w bloku.
Właściciel tego mieszkania (dobry znajomy) nie pobiera ode mnie czynszu.
Opłacam jedynie wszystkie opłaty związane z mieszkaniem, czyli czynsz, media
itd.
Rozpocząłem właśnie DG, z siedzibą w ww. mieszkaniu. Wiem że przed US muszę
przedstawić prawo użytkowania lokalu. Z tym nie ma problemu, ponieważ
właściciel wyraził zgodę i możemy spisać odpowiednią umowę. Pytanie, jak
takowa powinna wyglądać, aby właściciel nie miał z tego tytułu jakichś
zobowiązań wobec US? Oczywiście jestem przygotowany na zapłacenie przeze
mnie podatku tytułem osiągniętej korzyści materialnej, tylko jak to
przedstawić ? :) Ponieważ równocześnie mieszkam z żoną, czy mógłbym
zadeklarować powiedzmy 1/2 mieszkania i od tej wielkości odprowadzać
podatek?
Bardzo proszę pomoc.
Daniel
-
2. Data: 2003-08-22 07:07:03
Temat: Re: Pytanie dot. działalności gospodarczej w użyczonym mieszkaniu.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 18 Aug 2003, Ciekawski wrote:
>+ Witam.
>+ Mieszkam (nie jestem zameldowany) w jednopokojowym mieszkaniu w bloku.
>+ Właściciel tego mieszkania (dobry znajomy) nie pobiera ode mnie czynszu.
>+ Opłacam jedynie wszystkie opłaty związane z mieszkaniem, czyli czynsz, media
>+ itd.
Przyznam że wg opisów interpretacji (w związku z możliwym ryczałtowym
opodatkowaniem opodatkowaniem) sprawa nie wygląda tak prosto :)
To są *jego* zobowiązania, które co najwyżej realizujesz w jego
imieniu. Znaczy: *pobiera czynsz*, w wysokości pokrywającej koszty :[
Nie wiem jak z p. widzenia prawa cywilnego (wcale nie musi się
*zawsze* pokrywać) - czy to się załapie na umowę użyczenia czy nie.
>+ Rozpocząłem właśnie DG, z siedzibą w ww. mieszkaniu. Wiem że przed US muszę
>+ przedstawić prawo użytkowania lokalu. Z tym nie ma problemu, ponieważ
>+ właściciel wyraził zgodę i możemy spisać odpowiednią umowę. Pytanie, jak
>+ takowa powinna wyglądać, aby właściciel nie miał z tego tytułu jakichś
>+ zobowiązań wobec US?
Zeznaję że z braku odzewu pobudzam dyskusję ;)
[...]
pozdrowienia, Gotfryd