Witam
Jakies dwa lata temu zakupilam dysk twardy w Wawie. Ze wzgledu na to, ze
firma przestala istniec reklamacje musialam zalatwiac bezposrednio u
producenta.
Wyslalam wiec dysk do Holandi w celu usuniecia awarii w ramach reklamacji
producenta (3 lata).

Kilka dni temu dostalam telefon z Agencji Celnej FedEx (Wawa) o nadejsciu
przesylki kurierskiej z
przesylka dla mnie. Poinformowano mnie, ze bede musiala zaplacic 18 zl za
znaczki skarbowe
w celu potwierdzenia upowaznienia dla nich, oraz zaplaceniu podatku VAT od
wartosci przesylki
oraz koszty przesylki z agencji do mojej miejscowosci.

W zwiazku z tym mam kilka pytan:
1 Czy faktycznie musze placic 18 zl na upowaznienia dla tej firmy
2 Czy slusznie jest naliczany podatek VAT - w koncu za ten dysk juz kiedys
VAT placilam
3 Dlaczego musze zaplacic koszty przesylki z Agencji do mojej miejscowosci
skoro przesylka
kierowana byla do mnie, a ja nie mieszkam w Wawie

PS. Posiadam karte gwarancyjna dysku oraz potwierdzenie nadania przesylki
poczta 4 tyg. temu
do serwisu producenta w Holandii z napisem " Dysk twardy - naprawa u
producenta"
Na karcie gwarancyjnej jest numer seryjny dysku zgodny z faktura
wystawiona z serwisu.
W fakturze tej jest zapis, ze dysk zostal naprawiony w ramach
gwarancji,
wartosc przesylki 69$, koszt do zaplaty 0$.