eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPiS nie odrzucił projektu "ZUS dla przedsiębiorców".
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2005-02-16 22:02:54
    Temat: PiS nie odrzucił projektu "ZUS dla przedsiębiorców".
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    ...coś w radiu nadają :]

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 2. Data: 2005-02-17 01:20:43
    Temat: Re: PiS nie odrzucił projektu
    Od: " nocnyMarek" <n...@W...gazeta.pl>

    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):

    > ....coś w radiu nadają :]

    i nie tylko tam:
    http://biznes.onet.pl/0,1055029,wiadomosci.html

    Hmmm, chyba w menu na najbliższą niedzielę
    znajdzie się u mnie pieczeń z kaczora ;-)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 3. Data: 2005-02-17 10:30:28
    Temat: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 Feb 2005, nocnyMarek wrote:

    >+ http://biznes.onet.pl/0,1055029,wiadomosci.html

    ...no i jak nie powiedzieć ze to jest prowokacja ze strony rządu ?
    :>

    Cytuję [fixed font dla podkreślenia];
    ++++
    Projekt wynika z przyjętego w styczniu 2004 roku przez Radę Ministrów
    "Planu racjonalizacji wydatków społecznych", zwanego planem Hausnera.
    ^^^^^^^^
    ||||||||
    ----

    >+ Hmmm, chyba w menu na najbliższą niedzielę
    >+ znajdzie się u mnie pieczeń z kaczora ;-)

    Tia. Nie był czasem PiS współautorem (albo "popierającym")
    zachwalanego konceptu "podatku VAT ryczałtowego" i całej reszty
    wynalazków (co do których opinie wyrażałem krytyczne) ?

    Z artykułu IMO podsumowanie jest w sam raz:
    +++
    Zaznaczył, że PiS "z dużymi wštpliwoœciami" odbierał takie zachowania
    Platformy "jak np. ich pełne poparcie dla rzšdu w dziedzinie obcinania
    Funduszu Alimentacyjnego".
    ---

    Jasne.
    Dawać pieniędzy "bo nie mają" np. bezrobotnym już nikt się nie poważa
    - bo widać że jest problem Z CZEGO je niby dać[1]. Ale traktować
    RÓZNIE "normalnie" (że tak powiem) "żyjącą rodzinę" ( -> "nie dostanie
    nic") oraz oraz taką w której sąd zasądził alimenty ("zapłacą podatnicy")
    to zdaniem PiS można. Jasne. Dla państwa, prawa i sprawiedliwości zdaniem
    PiS to najwyraźniej lepiej - będzie można powołać specjalne słuzby który
    będą "wyłapywać kombinatorów rozwodzących się pozornie". Kombinatorzy
    będą musieli NAPRAWDĘ rozbić rodzinę żeby dzieci mogły dostać pieniądze.

    Ech...
    Wrrr...

    Oponentów (potencjalnych) proszę o rozważenie sprawy na zimno.

    Tudzież sprawdzenia na grupie .prawo że po lamentach osób którym
    odebrano świadczenia z funduszu - kiedy to pojawiła się
    cała paczka postów że może by zechciały jednak rozejrzeć się za tymi
    "właściwymi" alimentami (a nie czekać na FA !)... pojawiły się takie
    że część osób właśnie zaczęła to robić. Wychodziło że np. były mąż
    pracuje sobie gdzieś w Danii czy innej Francji - i dotąd osoba
    której alimenty przysługiwały "nie miała kłopotu" - płacił FA
    i wszyscy byli zadowoleni :>
    Co do osób alimentowanych ja je ROZUMIEM - tyle że RÓWNIEŻ
    rozumiem iż W TAKIEJ SAMEJ sytuacji są te osoby którym NIE przysługuje
    świadczenie z FA - mimo że MATERIALNIE mają tak samo lub gorzej,
    a "wszystko przez to że rodzice są razem". I nie rozumiem dlaczego
    mają być traktowani (alimentowani) LEPIEJ - a "tamci" GORZEJ.


    [1] Tak, owszem, to jest INNA sprawa. Nie widzę powodu dla którego
    za pomocą działań w postaci skierowania do prac publicznych nie
    należałoby rozbijać czarnego rynku pracy - płacąc "za coś" a nie
    "za nic". I płacąc "za coś" oczywiście lepiej niż "za nic" tudzież
    odpowiednio *dłużej*. To samo z innymi świadczeniami.
    Przypomnę iż próby wprowadzenia praktyki "płacenia za coś"
    przez niektóre gminy (były takie) storpedował NSA - tak mu
    kazał ustawodawca: "gmina jest dystrybutorem środków i nie ma
    prawa wprowadzania warunków". Może i słusznie że "gmina nie
    ma prawa" - pytanie dlaczego PAŃSTWO tego nie robi ??

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 4. Data: 2005-02-17 13:59:47
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.60.0502171059440.2612@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > Dawać pieniędzy "bo nie mają" np. bezrobotnym już nikt się nie poważa
    > - bo widać że jest problem Z CZEGO je niby dać[1]. Ale traktować
    > RÓZNIE "normalnie" (że tak powiem) "żyjącą rodzinę" ( -> "nie dostanie
    > nic") oraz oraz taką w której sąd zasądził alimenty ("zapłacą podatnicy")
    > to zdaniem PiS można. Jasne. Dla państwa, prawa i sprawiedliwości zdaniem
    > PiS to najwyraźniej lepiej - będzie można powołać specjalne słuzby który
    > będą "wyłapywać kombinatorów rozwodzących się pozornie". Kombinatorzy
    > będą musieli NAPRAWDĘ rozbić rodzinę żeby dzieci mogły dostać pieniądze.
    >
    > Ech...
    > Wrrr...
    >
    > Oponentów (potencjalnych) proszę o rozważenie sprawy na zimno.
    >
    Brrrr... :)

    > Tudzież sprawdzenia na grupie .prawo że po lamentach osób którym
    > odebrano świadczenia z funduszu - kiedy to pojawiła się
    > cała paczka postów że może by zechciały jednak rozejrzeć się za tymi
    > "właściwymi" alimentami (a nie czekać na FA !)... pojawiły się takie
    > że część osób właśnie zaczęła to robić. Wychodziło że np. były mąż
    > pracuje sobie gdzieś w Danii czy innej Francji - i dotąd osoba
    > której alimenty przysługiwały "nie miała kłopotu" - płacił FA
    > i wszyscy byli zadowoleni :>
    >
    No tak. Teraz zadowolony jest aparat: wydał wyrok za nasze pieniądze, a
    o jego wykonanie niech się martwią zainteresowani. Nie sądzisz, że to
    też jest stawianie sprawy na głowie?

    > Co do osób alimentowanych ja je ROZUMIEM - tyle że RÓWNIEŻ
    > rozumiem iż W TAKIEJ SAMEJ sytuacji są te osoby którym NIE przysługuje
    > świadczenie z FA - mimo że MATERIALNIE mają tak samo lub gorzej,
    > a "wszystko przez to że rodzice są razem". I nie rozumiem dlaczego
    > mają być traktowani (alimentowani) LEPIEJ - a "tamci" GORZEJ.
    >
    Gotfryd, tylko bez demagogii proszę. Świadczenie z FA jest zamiast
    zasądzonych pieniędzy od byłego tatusia/mamusi, a nie zamiast zapomogi z
    opieki społecznej, więc porównanie jest mocno od czapy.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 5. Data: 2005-02-17 15:02:46
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 Feb 2005, Jarek Spirydowicz wrote:

    >+ No tak. Teraz zadowolony jest aparat: wydał wyrok za nasze pieniądze,
    >+ a o jego wykonanie niech się martwią zainteresowani. Nie sądzisz, że to
    >+ też jest stawianie sprawy na głowie?

    Jest.
    Tak jest w KAŻDEJ sprawie cywilnej: poszkodowany najlepiej
    jakby komornikowi przyniósł gotowy majątek zobowiązanego :[
    Widzisz różnicę w sytuacji porównując np. do pracownika
    któremu zakład pensji nie wypłacił i "nie ma skąd wziąć" ?

    >+ > Co do osób alimentowanych ja je ROZUMIEM - tyle że RÓWNIEŻ
    >+ > rozumiem iż W TAKIEJ SAMEJ sytuacji są te osoby którym NIE przysługuje
    >+ > świadczenie z FA - mimo że MATERIALNIE mają tak samo lub gorzej,
    >+ > a "wszystko przez to że rodzice są razem". I nie rozumiem dlaczego
    >+ > mają być traktowani (alimentowani) LEPIEJ - a "tamci" GORZEJ.
    >+ >
    >+ Gotfryd, tylko bez demagogii proszę. Świadczenie z FA jest zamiast
    >+ zasądzonych pieniędzy od byłego tatusia/mamusi,, więc porównanie jest mocno od
    czapy.

    Jasne. Więc wszystkim mającym "zasądzone pieniądze" się je zwraca
    z pieniędzy publlicznych - takiego porównania żądasz, tak ?

    "zamiast zasądzonych pieniędzy"... ładnie. A te pieniądze to
    co za pieniądze są ? Pytam o "tytuł zasądzenia". "Należne rodzinie" ?
    Przyjęto.
    I ja się pytam - skąd bierze się te "należne rodzinie" pieniądze
    jeśli rodzice NIE rozbili rodziny ?
    Powiadasz DEMAGOGIA ?
    No to trudno, przyjmuję (że powiadasz).
    Bo jak dla mnie - żelazna logika... :(

    A właściwy argument podałeś sam: "FA jest zamiast zasądzonych pieniędzy
    ... a nie zamiast zapomogi z opieki społecznej" - jeśli to NIE JEST
    zapomoga społeczna (twoje słowa) to dlaczego INNI nie mają prawa do
    (również zasądzonych) pieniędzy z budżetu państwa ? I dlaczego
    budżet miałby się do tego wtykać... bo już zabieranie rent i emerytur
    na niespołecznie świadczenie to chyba chyba już nie wchodzi w rachubę :[
    (tak, z dala zahaczam o hasło "ZUS" bo mi się kojarzy).

    Ja rozumiem iż można przyjąć - i trzeba przyjąć zakładając iż "prawo"
    mniej więcej znaczy "prawo" choć różnie z tym bywa - iż jak występuje
    konieczność egzekwowania alimentów to mamy do czynienia z patologią
    ze strony niepłacącej, bo przecież sąd orzekł że ona MOŻE tyle
    płacić tylko NIE CHCE (przepraszam, tak to wychodzi...) - pytam
    czy mamy ZACHĘCAĆ do takich patologii ?

    Bo w to iż jeśli będą "materialnie korzystne" to znajdą się
    chętni chyba nie wątpimy ?

    Co do początku... to owszem, masz rację. Trzeba doprowadzać do
    tego żeby wyroki były "egzekwowalne". Podobnie jak lokalizacja
    i odszkodowania od sprawców kradzieży i innych przestępstw...

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 6. Data: 2005-02-17 15:43:56
    Temat: Re: PiS nie odrzucił projektu
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    nocnyMarek wrote:
    > Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> napisał(a):
    >
    >> ....coś w radiu nadają :]
    >
    > i nie tylko tam:
    > http://biznes.onet.pl/0,1055029,wiadomosci.html

    No przecież gdyby *teraz* odrzucili,
    to byłoby zupełnie niepraktyczne.
    Nie byłoby o co walczyć w kampanii wyborczej.


  • 7. Data: 2005-02-17 18:19:23
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.60.0502171541210.2612@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Thu, 17 Feb 2005, Jarek Spirydowicz wrote:
    >
    > >+ No tak. Teraz zadowolony jest aparat: wydał wyrok za nasze pieniądze,
    > >+ a o jego wykonanie niech się martwią zainteresowani. Nie sądzisz, że to
    > >+ też jest stawianie sprawy na głowie?
    >
    > Jest.
    > Tak jest w KAŻDEJ sprawie cywilnej: poszkodowany najlepiej
    > jakby komornikowi przyniósł gotowy majątek zobowiązanego :[
    > Widzisz różnicę w sytuacji porównując np. do pracownika
    > któremu zakład pensji nie wypłacił i "nie ma skąd wziąć" ?
    >
    Nie. I jednym, i drugim powinno się wypłacić z pieniędzy zabranych
    prawnikom.

    > >+ > Co do osób alimentowanych ja je ROZUMIEM - tyle że RÓWNIEŻ
    > >+ > rozumiem iż W TAKIEJ SAMEJ sytuacji są te osoby którym NIE przysługuje
    > >+ > świadczenie z FA - mimo że MATERIALNIE mają tak samo lub gorzej,
    > >+ > a "wszystko przez to że rodzice są razem". I nie rozumiem dlaczego
    > >+ > mają być traktowani (alimentowani) LEPIEJ - a "tamci" GORZEJ.
    > >+ >
    > >+ Gotfryd, tylko bez demagogii proszę. Świadczenie z FA jest zamiast
    > >+ zasądzonych pieniędzy od byłego tatusia/mamusi,, więc porównanie jest
    > >mocno od czapy.
    >
    > Jasne. Więc wszystkim mającym "zasądzone pieniądze" się je zwraca
    > z pieniędzy publlicznych - takiego porównania żądasz, tak ?
    >
    Nie. Chcę, żebyś się nie zachowywał jak lepper (sorry, duża litera w tym
    zestawie przez korektę nie przechodzi).

    > "zamiast zasądzonych pieniędzy"... ładnie. A te pieniądze to
    > co za pieniądze są ? Pytam o "tytuł zasądzenia". "Należne rodzinie" ?
    > Przyjęto.
    > I ja się pytam - skąd bierze się te "należne rodzinie" pieniądze
    > jeśli rodzice NIE rozbili rodziny ?
    > Powiadasz DEMAGOGIA ?
    > No to trudno, przyjmuję (że powiadasz).
    > Bo jak dla mnie - żelazna logika... :(
    >
    > A właściwy argument podałeś sam: "FA jest zamiast zasądzonych pieniędzy
    > ... a nie zamiast zapomogi z opieki społecznej" - jeśli to NIE JEST
    > zapomoga społeczna (twoje słowa) to dlaczego INNI nie mają prawa do
    > (również zasądzonych) pieniędzy z budżetu państwa ?
    >
    O. Tak to możemy dyskutować. Jestem zdania, że też niech mają. I jak
    wyżej - fundusze ściągnąć z nieudolnych, za to na pieniądze pazernych.

    > I dlaczego
    > budżet miałby się do tego wtykać...
    >
    Bo to państwo jako takie nie wywiązuje się ze swoich obowiązków?

    > bo już zabieranie rent i emerytur
    > na niespołecznie świadczenie to chyba chyba już nie wchodzi w rachubę :[
    > (tak, z dala zahaczam o hasło "ZUS" bo mi się kojarzy).
    >
    > Ja rozumiem iż można przyjąć - i trzeba przyjąć zakładając iż "prawo"
    > mniej więcej znaczy "prawo" choć różnie z tym bywa - iż jak występuje
    > konieczność egzekwowania alimentów to mamy do czynienia z patologią
    > ze strony niepłacącej, bo przecież sąd orzekł że ona MOŻE tyle
    > płacić tylko NIE CHCE (przepraszam, tak to wychodzi...) - pytam
    > czy mamy ZACHĘCAĆ do takich patologii ?
    >
    Nienienienie. Ale może niech panowie/panie skorzy do rozmnażania, za to
    mniej skorzy do utrzymywania swoich dzieci mają za przeciwnika aparat,
    który również po to jest z naszych podatków utrzymywany, a nie mamę/tatę
    zajętą/-ego samotnym wychowywaniem?

    > Bo w to iż jeśli będą "materialnie korzystne" to znajdą się
    > chętni chyba nie wątpimy ?
    >
    Nie, nie wątpimy. W końcu z likwidacji FA najbardziej się cieszyli
    tatusiowie/mamusie nie płacący alimentów.

    > Co do początku... to owszem, masz rację. Trzeba doprowadzać do
    > tego żeby wyroki były "egzekwowalne". Podobnie jak lokalizacja
    > i odszkodowania od sprawców kradzieży i innych przestępstw...
    >
    Howgh.

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 8. Data: 2005-02-17 22:08:08
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 17 Feb 2005, Jarek Spirydowicz wrote:
    [...]
    >+ > czy mamy ZACHĘCAĆ do takich patologii ?
    >+ >
    >+ Nienienienie. Ale może niech panowie/panie skorzy do rozmnażania, za to
    >+ mniej skorzy do utrzymywania swoich dzieci mają za przeciwnika aparat,
    >+ który również po to jest z naszych podatków utrzymywany, a nie mamę/tatę
    >+ zajętą/-ego samotnym wychowywaniem?

    Po częsci zgoda. Nim mnie zjesz to już tłumaczę ową "część": jakby
    nie patrzeć u sporej części poszkodowanych ów "aparat" nie przyczyniał
    się do wyboru partnera, natomiast poszkodowany i owszem.
    Niewątpliwie w przypadku dajmy na to gwałtu - ów "aparat" jest
    reprezentantem odpowiedzialności państwa które bierze na siebie
    obowiazek zapewnienia bezpieczeństwa obywatelowi a go nie zapewniło
    (nawet jeśli zapewnienie było niewykonalne to IMO samo zagarnięcie
    prawa przymusu czyni pańsytwo odpowiedzialnym).
    I przyznam że w takim przypadku - o ile mają zastosowanie środki
    KARNE do sprawcy - również świadczenia społeczne byłyby uprawnione.
    W pozostałych... owszem, "aparat" powinien się starać. Tak samo
    jak o zapewnienie tobie i mi ochrony przed rozbojem itp. To
    iż statystycznie różnie wychodzi... wiemy.
    I nie podnosiłem kwestii co "aparat powinien" - bo tu pewnie
    zgoda (pomijając moją uwagę o REALNOŚCI "wyceny sądowej").
    Ja nie pytam czy czujesz się zobowiązany do finansowania
    działań państwa przeciw przestępcom.
    Pytam czy czujesz się winny (lub zobowiązany) aby dopłacać do nie
    swoich zobowiązań...
    A jeśli tak - to dlaczego TYLKO niektórych i to takich że
    promują społecznie SZKODLIWE zachowania ?

    >+ > Bo w to iż jeśli będą "materialnie korzystne" to znajdą się
    >+ > chętni chyba nie wątpimy ?
    >+ >
    >+ Nie, nie wątpimy. W końcu z likwidacji FA najbardziej się cieszyli
    >+ tatusiowie/mamusie nie płacący alimentów.

    Nie wszyscy.
    Ci którzy zarabiają a których była żona wzięła i zaczęła "wsypywać"
    (zamiast udawać że nie widzi, nie słyszy - i brać FA) to
    niekoniecznie...
    A niepłacenia zarówno "długu" FA jak i samych alimentów jest chyba
    jednakowo przestępstwem ?

    [...o 'egzekwowalności'...]

    >+ Howgh.

    ! :) (w tym smutnym temacie)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 9. Data: 2005-02-18 09:23:28
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Jarek Spirydowicz <j...@k...szczecin.pl>

    In article <Pine.WNT.4.60.0502172254070.72764@athlon>,
    Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

    > On Thu, 17 Feb 2005, Jarek Spirydowicz wrote:
    > [...]
    > >+ > czy mamy ZACHĘCAĆ do takich patologii ?
    > >+ >
    > >+ Nienienienie. Ale może niech panowie/panie skorzy do rozmnażania, za to
    > >+ mniej skorzy do utrzymywania swoich dzieci mają za przeciwnika aparat,
    > >+ który również po to jest z naszych podatków utrzymywany, a nie mamę/tatę
    > >+ zajętą/-ego samotnym wychowywaniem?
    >
    > Po częsci zgoda. Nim mnie zjesz to już tłumaczę ową "część": jakby
    > nie patrzeć u sporej części poszkodowanych ów "aparat" nie przyczyniał
    > się do wyboru partnera, natomiast poszkodowany i owszem.
    >
    Ano tak, to jest argument :)

    > Ja nie pytam czy czujesz się zobowiązany do finansowania
    > działań państwa przeciw przestępcom.
    > Pytam czy czujesz się winny (lub zobowiązany) aby dopłacać do nie
    > swoich zobowiązań...
    >
    Po trzykroś nie. Tylko nie podoba mi się sposób likwidowania owego
    dopłacania. Może tak najpierw ściągnąć zaległe zusy i podatki z kopalń,
    hut i innych molochów, tudzież skończyć z finansowaniem roliczych
    emerytur przez resztę społeczeństwa?

    > A jeśli tak - to dlaczego TYLKO niektórych i to takich że
    > promują społecznie SZKODLIWE zachowania ?
    >
    A nienienienie. Promowanie społecznie szkodliwych zachowań to immunitet
    poselski.

    > >+ > Bo w to iż jeśli będą "materialnie korzystne" to znajdą się
    > >+ > chętni chyba nie wątpimy ?
    > >+ >
    > >+ Nie, nie wątpimy. W końcu z likwidacji FA najbardziej się cieszyli
    > >+ tatusiowie/mamusie nie płacący alimentów.
    >
    > Nie wszyscy.
    > Ci którzy zarabiają a których była żona wzięła i zaczęła "wsypywać"
    > (zamiast udawać że nie widzi, nie słyszy - i brać FA) to
    > niekoniecznie...
    >
    Ale tu też przynajmniej w części przypadków winien jest aparat - bo
    wątpię, żeby (w większości przypadków) te mamusie brały pieniądze z FA
    ze współczucia dla tatusia.

    > A niepłacenia zarówno "długu" FA jak i samych alimentów jest chyba
    > jednakowo przestępstwem ?
    >
    No właśnie wygląda na to, że w praktyce niezupełnie jednakowo...

    --
    pozdrawiam
    Jarek
    To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.


  • 10. Data: 2005-02-19 20:15:22
    Temat: Re: [NTG]: PiS nie odrzucił projektu
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 18 Feb 2005, Jarek Spirydowicz wrote:

    >+ Po trzykroś nie. Tylko nie podoba mi się sposób likwidowania owego
    >+ dopłacania. Może tak najpierw ściągnąć zaległe zusy i podatki z kopalń,

    Tia... to jest inna sprawa :>
    Zarówno w kwestii zarządzających (a raczej wynagrodzeń) jak
    i pracowników, bo skoro kopalnie w zeszłym roku osiągnęły "plus"
    to podobnoż... już wiesz...
    Inna rzecz - iż prawdą jest że "w okresie przejsciowym" (czyli
    "właściwy Balcerowicz") właśnie kopalniom nie pozwolono na "rynek"
    czyniąc sztuki i wygibasy...

    >+ A nienienienie. Promowanie społecznie szkodliwych zachowań to immunitet
    >+ poselski.

    He, he :)
    Osobiście uważam że istnienie ummunitetu (a przynajmniej jego
    uzasadnianie) jest dowodem na ... brak państwa prawa.
    W państwie prawa nikt nie pozwoli sobie na numer dla którego
    podobno "niezbędny jest immunitet" w postaci *bezprawnego*
    zatrzymania posła czy sędziego (np. po to żeby uniemożliwić
    mu możliwość udziału w ważnym głosowaniu albo uniemożliwić
    wydanie wyroku).
    Zachowanie imminitetu dowodzi jak wyżej...
    A to byłaby niezgodność z Konstytucją :>

    >+ > Ci którzy zarabiają a których była żona wzięła i zaczęła "wsypywać"
    >+ > (zamiast udawać że nie widzi, nie słyszy - i brać FA) to
    >+ > niekoniecznie...
    >+ >
    >+ Ale tu też przynajmniej w części przypadków winien jest aparat

    Zgoda.
    Nie wiem jak tam z "winą" ale nieskuteczności tak.

    >+ > A niepłacenia zarówno "długu" FA jak i samych alimentów jest chyba
    >+ > jednakowo przestępstwem ?
    >+ >
    >+ No właśnie wygląda na to, że w praktyce niezupełnie jednakowo...
    ^^^^^^^^^^

    Jakby to powiedzieć... konstytucyjne twoje stwierdzenie nie jest ;)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1