Firma internetowa ustawowo zwolniona z kasy. Usługi internetowe to >70%
obrotu.
Czy sprzedając elektronikę telekomunikacyjną w małej ilości <30% obrotu,
muszę mieć kasę od września?
TPSA sprzedaje telefony, ale nie mają chyba kas fiskalnych?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:e8jc9k$7bb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Czy sprzedając elektronikę telekomunikacyjną w małej ilości <30% obrotu, muszę
> mieć kasę od września?

procent obrotu nie ma znaczenia

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "gasper" <g...@p...comp> napisał w wiadomości
news:e8jgge$131$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał
> w wiadomości news:e8jc9k$7bb$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Czy sprzedając elektronikę telekomunikacyjną w małej ilości <30% obrotu,
>> muszę mieć kasę od września?
>
> procent obrotu nie ma znaczenia


Zatem jeżeli chcę uniknąc kasy, to nie mogę sprzedać nawet głupiego switcha
za 50 zł?
A kiedy nie mogę go sprzedać? Od września, czy już teraz?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Werbiński <j...@j...com> wrote:

> Zatem jeżeli chcę uniknąc kasy, to nie mogę sprzedać nawet głupiego switcha
> za 50 zł?
> A kiedy nie mogę go sprzedać? Od września, czy już teraz?

Też jestem ciekaw. Można by dyskutować, czy switch to sprzęt
telekomunikacyjny, czy może komputerowy i gdzie jest granica -
może twórcom przepisu chodziło konkretnie o telefony i centrale,
ewentualnie sieci rozległe (nie LAN)? Co z bezprzewodowymi?

Poza tym, czy aby większość sprzętu elektronicznego nie łapie się
na "wyroby z udziałem metali szlachetnych" - czy jest określona
jakaś granica, powyżej jakiej zawartości jest "z udziałem"? :)
Niedużo tych metali tam jest, ale są - złoto w złączach (złocone
kontakty), srebro w bezołowiowych stopach lutowniczych (teraz
już obowiązkowych - dyrektywa RoHS weszła w życie od 1 lipca).

Marek

do góry

>>> Czy sprzedając elektronikę telekomunikacyjną w małej ilości <30%
>>> obrotu, muszę mieć kasę od września?
>>
>> procent obrotu nie ma znaczenia
>
> Zatem jeżeli chcę uniknąc kasy, to nie mogę sprzedać nawet głupiego
> switcha za 50 zł?

Nie możesz bez kasy sprzedać nawet głupiego używanego 10-letniego
telefonu za 5 zł.

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:e8t1a3$sbq$1@opal.futuro.pl...
>>>> Czy sprzedając elektronikę telekomunikacyjną w małej ilości <30%
>>>> obrotu, muszę mieć kasę od września?
>>>
>>> procent obrotu nie ma znaczenia
>>
>> Zatem jeżeli chcę uniknąc kasy, to nie mogę sprzedać nawet głupiego
>> switcha za 50 zł?
>
> Nie możesz bez kasy sprzedać nawet głupiego używanego 10-letniego
> telefonu za 5 zł.

Dzięki.
Jak rozumiem do końca sierpnia mogę bez kasy, ale od września zanim sprzedam
1 szt, to już muszę mieć kasę?

W sumie zastanawiam się czy warto uciekać przed kasą, jeżeli tendencja
wyraźnie wskazuje, że wkrótce będą one instalowane u każdego oprócz lekarzy
i prawników?

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Dnia 10-07-2006 o 12:14:20 Jan Werbiński
<j...@j...com> napisał:

>
> W sumie zastanawiam się czy warto uciekać przed kasą, jeżeli tendencja
> wyraźnie wskazuje, że wkrótce będą one instalowane u każdego oprócz
> lekarzy i prawników?
>

W sumie to chyba poza kosztem początkowym to sam zysk(na czasie) jest z
kasy?
Więc przy sprzedaży większej niż paczka zapałek dziennie chyba nie warto
uciekać-dobrze myślę?

pozdrawiam
T

do góry

Użytkownik "t" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.tchfw0qc5o25xk@serwer...
> Dnia 10-07-2006 o 12:14:20 Jan Werbiński
> <j...@j...com> napisał:
>
>>
>> W sumie zastanawiam się czy warto uciekać przed kasą, jeżeli tendencja
>> wyraźnie wskazuje, że wkrótce będą one instalowane u każdego oprócz
>> lekarzy i prawników?
>>
>
> W sumie to chyba poza kosztem początkowym to sam zysk(na czasie) jest z
> kasy?
> Więc przy sprzedaży większej niż paczka zapałek dziennie chyba nie warto
> uciekać-dobrze myślę?


Załóżmy, że mam sprzedaż na faktury i jest tych faktur dość duuuużo.
Musiałbym do każdej faktury wklepywać i drukować paragon, albo kupić
drukarkę i zupełnie nowy program księgowy. Dziękuję bardzo za taką
przyjemność.
Za to sprzedaż, do której od razu trzeba będzie mieć kasę ma u mnie miejsce
tylko kilka razy w roku.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

Jan Werbiński wrote:

> Załóżmy, że mam sprzedaż na faktury i jest tych faktur dość duuuużo.
> Musiałbym do każdej faktury wklepywać i drukować paragon, albo kupić
> drukarkę i zupełnie nowy program księgowy. Dziękuję bardzo za taką
> przyjemność.

Może DWA punkty sprzedaży załatwiają sprawę?
Nie wiem co na to przepisy, bo jest za gorąco :-0

do góry

In article <e8u26c$5vj$1@atlantis.news.tpi.pl>,
Jan Werbiński <j...@j...com> wrote:

> Załóżmy, że mam sprzedaż na faktury i jest tych faktur dość duuuużo.
> Musiałbym do każdej faktury wklepywać i drukować paragon,
>
Ale po co?

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry