-
1. Data: 2011-09-10 16:56:14
Temat: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: Stephen ÓM <s...@g...com>
Witam wszystkich,
Czytałem godzinami, żeby znaleźć rozwiązanie na ten problem. Większość
rozwiązań w necie i w tej grupie dotyczy sytuacji podobnych do mojej,
ale nie ta sama. Prawie rozumiem jak powinno wyglądać rozwiązanie w
moim przypadku, ale chciałbym mieć trochę więcej pewności zanim coś
napiszę w Świętej Księdzy. Na pewno też któs inny może skorzystać z
tej rozmowy, nie możliwe, że jestem jedynym w tej sytuacji :). Chociaż
możliwe, jestem pierwszym cudzoziemcem, który tak zagłębiał się w
dokładnym tym tematem. Szkoda, wolałbym być dziesiątym i po prostu
znaleźć gotowe rozwiązanie w necie :-). Dlatego piszę raczej
szczegółowo, żeby to co napiszę może pomagać przyszłych poszukiwaczy.
Ale też szukam poradę.
Sytuacja: DG jednoosobowa, KPiR, i jestem nievatowcem. Dla jasności:
mieszkam w Polsce. Dostarczam usługi związane z tłumaczeniem (nie jest
dokładnie tłumaczenie, ale prościej jest w taki sposób opisać).
Klienci coraz więcej poza Polski w UE i poza. Część klientów jest w
stanie zapłacić wyłącznie przez PayPal.
Mam NIP-EU i do tej pory poradziłem się z importem usługi (np. google
adwords, którego faktury są w PLN, więc prościej jest): Fatkura w kol.
13 (np. na reklamy), VAT-9M (nie będąc vatowcem), zapłacę te 23% US-
owi, koszt tego VATu na dowodzie wewnętrznym zaksięgowanym w kol. 13
(bo jeszcze raz, nie jestem vatowcem, i VAT jest dla mnie kosztem
osiągnięcia przychodów). Dobrze, to proste..... albo co najmniej już
mi znane.
Też rozumiem co mam robić jak zagraniczny klient zapłaci mi przelewem
na polskim koncie w PLN. Rachunek jest w EUR (albo USD albo
cokolwiek), i też z kwotą przewalutowaną na PLN według średniego
kursu NBP poprzedniego dnia, i jak środki pojawią się w PLN na koncie,
jeszcze raz DW z "różnicą kursowym do racunku XX" w kol. 8 (w razie
dodatniej różnicy) albo 13 (ujemniej), udokumentowany potwierdzeniem
banku.
Z PayPal głównie jest podobne do tych sytuacji, ale trochę bardziej
zawiłe. 2 problemy: 1. Waluta. 2. Prowizja. Sedna sprawy jest to, że
PayPal nie wystawia faktur albo żadnych papierków, więc jak
udokumentować walutę i prowizję?
Powiedzmy, że wystawię rachunek na klienta. Kwota 40 EUR. Na rachunek
kwota w PLN (według wczorajszego kursu NBP = powiedzmy 4,3193) jest
172 PLN. Płaca mi przez PayPal. Na stronie "Szczegóły transakcji", mam
coś takiego:
Płatność otrzymana (unikatowy numer identyfikacyjny transakcji:
XXXXXXXX)
Brutto: EURO 40,00 EUR
Opłata: -EURO 1,91 EUR
Netto: EURO 38,09 EUR
(Przy okazji, na mam 'konta' na PP w EUR, i w taki sposób
automatycznie zmienia się kwota w EUR na PLN - to mi pasuje, ale na
pewno nie wszystkim).
Operacje przewalutowania:
saldo EUR obciążone: -38,09 EUR
saldo PLN uznane: 159,59 PLN
wiec kurs faktyczny = 4,1898.
PROBLEMY:
(1) WALUTA. Gdzyby to byłoby zwykły bank, wydrukowałbym stronę
"szczegóły transakcji", zszyłbym do DW tłumaczając że to różnica
kursowa do fatkury, o wysokości 172 - 159,59 = 12,41, zaksięgowałbym w
tym przypadku (bo różnica ujemna) w kol. 13.
Mogę robić to samo wydrukując stronę "szczegóły transakcji" PayPal'a?
Musi być sposób na to, bo mam (moim zdaniem) obowiązek udokumentować
różnice kursowy. Gdyby takie różnicy zawsze byłyby ujemne, chyba
mógłbym je zignorować i pokryć te koszty sam, ale skoro jest też
możliwość, że zarobię parę grosz na to, muszę dać US-owi jego udział
tych groszy... (ludzie w moim kraju nie wierzyliby, że trzeba robić
takich rzeczy kiedy chodzi o parę groszy, ale już przyzwyczaiłem się
do polskiej rzeczywistości :-)
(2) PROWIZJA. Mogę też skorzystać z strony 'Szczegóły transakcji',
żeby udokumentować prowizję? Np. jeśli gromadzę wszystkich takich
wydruków przez m-c i dodać do nic DW z obliczniem całą wartością tych
prowizji?
Jasne, że mogę po prostu zapomieć o prowizjiach i poryć koszt sam.
Ale.... to jest import usług, nie? Więc może muszę postępować w sposób
podobny do tego w.w. z google adwords? Ale może nie będzie VAT, bo to
jest usługa finansowa, więc zwolniona, nie? Czy mam wypełnić DW na
0,00 zł :) albo inaczej udokumentować ten zupełnie próżny dla US
import usług? Choć w końcu te prowizji nie są tak małe, i wolałbym je
rzucić do koszty, jeśli jest sposób...
Na tym punkcie raczej tracę wątek. Możliwości pomnażają się i nie mam
pojęcia jak ucieć z labiryntu. Ratunku!
Stiofán
-
2. Data: 2011-09-10 17:04:12
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: Jakub Jewuła <b...@s...com.pl>
> Z PayPal głównie jest podobne do tych sytuacji, ale trochę bardziej
...
> (1) WALUTA. Gdzyby to byłoby zwykły bank, wydrukowałbym stronę
> "szczegóły transakcji"
PayPal to jest zwykly bank.
q
-
3. Data: 2011-09-10 17:32:21
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: tomek <t...@o...pl>
On 10.09.2011 18:56, Stephen ÓM wrote:
>
> Mam NIP-EU i do tej pory poradziłem się z importem usługi (np. google
> adwords, którego faktury są w PLN, więc prościej jest): Fatkura w kol.
> 13 (np. na reklamy), VAT-9M (nie będąc vatowcem), zapłacę te 23% US-
> owi, koszt tego VATu na dowodzie wewnętrznym zaksięgowanym w kol. 13
> (bo jeszcze raz, nie jestem vatowcem, i VAT jest dla mnie kosztem
> osiągnięcia przychodów). Dobrze, to proste..... albo co najmniej już
> mi znane.
>
Wygląda OK (z dokładnością do tego dowodu wewętrznego - ale że kontrole
się nie czepiają to nie ma co się wgłębiać w temat), przy czym na
zagadnieniu "nieVATowiec + NIP-EU" się nie znam więc zakładam że masz to
sprawdzone. Chociaż chyba akurat do importu usług nie ma to znaczenia.
> Też rozumiem co mam robić jak zagraniczny klient zapłaci mi przelewem
> na polskim koncie w PLN. Rachunek jest w EUR (albo USD albo
> cokolwiek), i też z kwotą przewalutowaną na PLN według średniego
> kursu NBP poprzedniego dnia, i jak środki pojawią się w PLN na koncie,
> jeszcze raz DW z "różnicą kursowym do racunku XX" w kol. 8 (w razie
> dodatniej różnicy) albo 13 (ujemniej), udokumentowany potwierdzeniem
> banku.
Zgadza się, przy czym j.w. ten dowód wewnętrzny to raczej wyrób polskiej
myśli technicznej niż przepisów - w tym przypadku dowodem księgowym jest
ów wyciąg bankowy.
>
> Z PayPal głównie jest podobne do tych sytuacji, ale trochę bardziej
> zawiłe. 2 problemy: 1. Waluta. 2. Prowizja. Sedna sprawy jest to, że
> PayPal nie wystawia faktur albo żadnych papierków, więc jak
> udokumentować walutę i prowizję?
Wydrukiem - tak jak z każdego innego banku.
>
> Powiedzmy, że wystawię rachunek na klienta. Kwota 40 EUR. Na rachunek
> kwota w PLN (według wczorajszego kursu NBP = powiedzmy 4,3193) jest
> 172 PLN. Płaca mi przez PayPal. Na stronie "Szczegóły transakcji", mam
> coś takiego:
>
> Płatność otrzymana (unikatowy numer identyfikacyjny transakcji:
> XXXXXXXX)
> Brutto: EURO 40,00 EUR
> Opłata: -EURO 1,91 EUR
> Netto: EURO 38,09 EUR
I to drukujesz, może być dwa razy dla jasności. Jeden wydruk dokumentuje
różnice kursowe na tych 40EUR, drugi - prowizję 1,91EUR.
>
> Operacje przewalutowania:
> saldo EUR obciążone: -38,09 EUR
> saldo PLN uznane: 159,59 PLN
I to też drukujesz- masz tu trzecia operację - różnice kursowe od
środków własnych.
>
> wiec kurs faktyczny = 4,1898.
>
A to akurat nie ma znaczenia bo różnice kursowe liczysz tu jako 159,59 -
38,09 * kurs_poprzedni.
> PROBLEMY:
>
> (1) WALUTA. Gdzyby to byłoby zwykły bank, wydrukowałbym stronę
> "szczegóły transakcji", zszyłbym do DW tłumaczając że to różnica
> kursowa do fatkury, o wysokości 172 - 159,59 = 12,41, zaksięgowałbym w
> tym przypadku (bo różnica ujemna) w kol. 13.
>
> Mogę robić to samo wydrukując stronę "szczegóły transakcji" PayPal'a?
IMHO tak - sam tak robię, z błogosławieństwem doradcy podatkowego.
>
> Musi być sposób na to, bo mam (moim zdaniem) obowiązek udokumentować
> różnice kursowy.
Dowodem księgowym jest dokument bankowy - tutaj wydruk z PayPal.
> (ludzie w moim kraju nie wierzyliby, że trzeba robić
> takich rzeczy kiedy chodzi o parę groszy, ale już przyzwyczaiłem się
> do polskiej rzeczywistości :-)
Kraj dla zaawansowanych ;-)
>
> (2) PROWIZJA. Mogę też skorzystać z strony 'Szczegóły transakcji',
> żeby udokumentować prowizję? Np. jeśli gromadzę wszystkich takich
> wydruków przez m-c i dodać do nic DW z obliczniem całą wartością tych
> prowizji?
J.w. - DW są niepotrzebne do niczego, a trzymając się ściśle
rozporządzenia do KPiR wystawiasz je nieprawidłowe (co jednak nie ma
znaczenia w praktyce).
>
> Jasne, że mogę po prostu zapomieć o prowizjiach i poryć koszt sam.
> Ale.... to jest import usług, nie? Więc może muszę postępować w sposób
> podobny do tego w.w. z google adwords? Ale może nie będzie VAT, bo to
> jest usługa finansowa, więc zwolniona, nie?
Tak, IMHO ta prowizja to usługa finansowa zwolniona z VAT - ale na
fakturze wewnętrznej musisz ją wykazać (sztuka dla sztuki no ale cóż).
> Czy mam wypełnić DW na
> 0,00 zł :) albo inaczej udokumentować ten zupełnie próżny dla US
> import usług?
Rozumiem że chodzi Ci o wrzucenie w koszty VATu od prowizji? Skoro ten
VAT wynosi 0,00zł, to nie ma czego wrzucać w koszty i koniec problemu.
>
> Na tym punkcie raczej tracę wątek. Możliwości pomnażają się i nie mam
> pojęcia jak ucieć z labiryntu. Ratunku!
>
Może wyjazd z tego bagienka ;) ?
Tomek
-
4. Data: 2011-09-12 16:51:37
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: Stephen ÓM <s...@g...com>
Witam!
Dziękuję za odpowiedź, bardzo pomocna jest.
> na zagadnieniu "nieVATowiec + NIP-EU" się nie znam więc zakładam że masz to
> sprawdzone. Chociaż chyba akurat do importu usług nie ma to znaczenia.
Sprawdziłem procedurę (zapłaty VATu) w USie, ale co do DWów - raczej
nie.
> Zgadza się, przy czym j.w. ten dowód wewnętrzny to raczej wyrób polskiej
> myśli technicznej niż przepisów - w tym przypadku dowodem księgowym jest
> ów wyciąg bankowy.
Rozumiem.
> I to drukujesz, może być dwa razy dla jasności. Jeden wydruk dokumentuje
> różnice kursowe na tych 40EUR, drugi - prowizję 1,91EUR.
> > Operacje przewalutowania:
> > saldo EUR obciążone: -38,09 EUR
> > saldo PLN uznane: 159,59 PLN
> I to też drukujesz- masz tu trzecia operację - różnice kursowe od
> środków własnych.
Ok, chyba rozumiem, ale wydaję mi się bardzo skomplikowane (wiem,
będzie prościej jak przyzwyczaję się). Tu jest mój obecny pomysł tego,
jak ma wyglądać całość, wraz z moimi wątpliwościami:
1. Na dacie 02.09.2011, wystawiam fakturę na 100 EUR, według kurs
średni NPB z 01.09, to 500 zł. (powiedzmy) - kwota w zł. też napisana
na faktura, oczywiście. Wpiszę do księgi jako przychód 500 zł.
2. Na 06.09, klient płaci 100 EUR. Paypal bierze powiedzmy 5 EUR na
prowizję, i 95 EUR mi pozostają. Na wyruk operacji piszę na wszelki
wypadek, że 'kurs NBP (tego?=06.09) dnia = 4,5' i księguję jako koszt
4,5*5=22,5 PLN. Mogę zaksięgować każdy wydruk o prowizje oddzielnie,
ale czy też jest opcja gromadzić wszystkie tych prowizji i zaksięgować
raz w m-c?
3. Ok, prowizja załatwiony. Teraz ruszymy do samego osiągnięcia
środków. Ani kurs NBP ani wartość w PLN tych 100 EUR w tym momencie
nie jest mi dany PayPala, bo to nie jest przewalutowane, tylko
osiągniecie. Ale powiedzmy że kurs NBP (w dniu otrzymania?=06.09) jest
j.w. 4,5 więc to liczy się jako 95*4,5 = 427,50 zł. W tym momencie
wpisuję koszt 50zł (500-427,50=72,50, ale już wpisaliśmy jako koszt
22,50 tych). w księdzy dokumentając wydrukiem paypala? Ale wydruk nie
zawiera info o kursie, więc jest dowodem tylko daty otrzymania
środków, według której można znaleźć kurs NBP (ewentualnie w trakcie
kontroli, ale można też napisać na dokumentu w momencie wydruku).
4. Potem jest przewalutowanie według kursu PayPala, - powiedzmy, że
trochę czasu już mineło i poza tym kurs PP jest gorszy od kursu NBP,
więc za te 100 EUR mam tylko 410 zł. Więc wydrukuję stronę z info o
tym, i wpisuję do księgi jako kolejny koszty - tym razem 40 zł (450 z
poprzedniej korekty minus 410).
Tak ma być?
A jeśli teraz mówię, że na moim głównym koncie PP nie mam możliwość
otrzymywać waluty - tylko PLN? (Mógłbym mieć taką możliwość, ale chyba
upraszcza sytuację). Znaczy, że w momencie osiągniecia środków, waluta
jest przewalutowanie automatyczne na PLN, więc w.w. kroki 3. i 4.
występują jednocześnie, i nie ma możliwość zmiany kursowy między nimi,
i wydaję mi się, że waluty nigdy nie mam na koncie. ALE (tak, jeszcze
jedno 'ale'), krok 1. - prowizja - się dzieje w EUR!
Więc w moim przypadki, każdy z 4 elementy operacji - uznanie,
przewalutowanie (-EUR), przewalutowanie (+PLN) i podsumowanie - pojawi
się w wyciągu jako oddzielna operacje, ale ich strony 'szczegóły
transakcji' zawierają dokładnie tą samą informację, w tablach takich:
Pierwotna tranakcja:
6 wrz. 2011 | Płatność od NAZWISKO | Brutto EUR40 | Opłata EUR5 |
Netto EUR95
Transakcje powiązane:
6 wrz. 2011 | Przeliczenie waluty | Brutto -EUR95 | Opłata EUR0 |
Netto -EUR95 |
6 wrz. 2011 | Przeliczenie waluty | Brutto +PLN427,50 | Opłata EUR0 |
Netto +PLN427,50 |
I pierwotna transakcja jest zawsze (dla każdy z 4 'operacji' na
wyciągu) tą 'Płatnością od klienta', więc wydaje mi się, że faktycznie
nie ma oddzielonych transackcji (płatność, obciążenie salda EUR,
uznanie salda PLN, podsumowanie), i wszystko jest część jednej
tranakcji - co ma jakiś sense, bo nie mam 'konta' walutowego.
Ze względu na to, proponuję uproszczoną wersję procedury:
1. Na dacie 02.09.2011, wystawiam fakturę na 100 EUR, według kurs
średni NPB z 01.09, to 500 zł. (powiedzmy) - kwota w zł. też napisana
na faktura, oczywiście. Wpiszę do księgi jako przychód 500 zł.
2. Na 06.09, klient płaci 100 EUR. Paypal bierze powiedzmy 5 EUR na
prowizję, i 95 EUR mi pozostają. Na wyruk operacji piszę na wszelki
wypadek, że 'kurs NBP (tego?=06.09) dnia = 4,5' i księguję jako koszt
4,5*5=22,5 PLN. (I jeszcze raz zastanawiam się, że muszę zaksięgować
każdy wydruk z prowizją oddzielnie, ale czy też jest opcja gromadzić
wszystkie tych prowizji i zaksięgować raz w m-c?
3. Potem jest automatyczne przewalutowanie według kursu PayPala. To
się dzieje w momencie osiągnięcia środków, wieć (jak w 3. kroku
pierwszej wersji procedury) ale tym razem nie jest NBPowe 4,5, ale
(prawopodobnie gorszy) PayPalski wariant - powiedzmy 4,4. Więc zamiast
95 EUR mam 95*4,4 = 418 PLN. To jest o 82 PLN mniej niż na rachunku,
ale 22,5 tych już wpisałem w księdzy jako prowizja, więc teraz wpisuję
82-22,5= 59,50 PLN jako ujemna różnica kurowa (koszt) w księdzy,
dokumentując wydruk - który zawiera dokładnie tą samą informację jak
wydruk w krok 2.
Może być?
> > Mogę robić to samo wydrukując stronę "szczegóły transakcji" PayPal'a?
> IMHO tak - sam tak robię, z błogosławieństwem doradcy podatkowego.
Co za ulgę!
> > (ludzie w moim kraju nie wierzyliby, że trzeba robić
> > takich rzeczy kiedy chodzi o parę groszy, ale już przyzwyczaiłem się
> > do polskiej rzeczywistości :-)
> Kraj dla zaawansowanych ;-)
Właśnie tak. I kto wiedziałby, że w Polsce piesi czekają na zielone,
nawet gdy nie ma samochodów :).
> > Jasne, że mogę po prostu zapomieć o prowizjiach i poryć koszt sam.
> > Ale.... to jest import usług, nie? Więc może muszę postępować w sposób
> > podobny do tego w.w. z google adwords? Ale może nie będzie VAT, bo to
> > jest usługa finansowa, więc zwolniona, nie?
> Tak, IMHO ta prowizja to usługa finansowa zwolniona z VAT - ale na
> fakturze wewnętrznej musisz ją wykazać (sztuka dla sztuki no ale cóż).
Na jakim 'fakturze wewnętnym'? W przypadku google adwords - ich
faktura jest w PLN, więc wpisuję koszt bezpośrednio do księgi, potem
płacę VAT USowi (w swoim dziwnym sposób bo jestem nievatowcem z NIP-
EU), i wydruk potwierdzający opłaty wpisuję jak koszt (może z DW, ale
nie trzeba). Nie ma FW. Teraz jednak widzę z różnych dyskusji, że
nievatowcy w tej sytuacji powinni wystawiać FW, a nie DW. Ciekawe, że
mój program księgowy nie pozwala mi wystawiać FW, bo nie jestem
vatowcem :). Dobrze, sprawdzę o co chodzi. Ale rozumiem dobrze, że ta
FW będzie zawierać coś takiego: usługi finansowej - brutto 22,50 -
stawka ZW - VAT 0 - Netto 22,50? (te 22,50 = kwota prowizji po
przewalutowaniu), i że zszywam ją do jeszcze jednego wydruku z paypala
potwierdziającego wyskości prowizji, i wisuję ... gdzie? (Chyba jest
oczywisty, że nie mam bladego pojęcia o tych fakturach
wewnętrznych :))
> > Na tym punkcie raczej tracę wątek. Możliwości pomnażają się i nie mam
> > pojęcia jak ucieć z labiryntu. Ratunku!
> Może wyjazd z tego bagienka ;) ?
A zanim się dowiem jak poradzić sobie z tyle fascynującymi elementami
prawa podatkowego?!
Dzięki za poradę:)
S.
-
5. Data: 2011-09-12 18:35:30
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: tomek <t...@o...pl>
On 12.09.2011 18:51, Stephen ÓM wrote:
>
> Ok, chyba rozumiem, ale wydaję mi się bardzo skomplikowane (wiem,
> będzie prościej jak przyzwyczaję się). Tu jest mój obecny pomysł tego,
> jak ma wyglądać całość, wraz z moimi wątpliwościami:
>
> 1. Na dacie 02.09.2011, wystawiam fakturę na 100 EUR, według kurs
> średni NPB z 01.09, to 500 zł. (powiedzmy) - kwota w zł. też napisana
> na faktura, oczywiście. Wpiszę do księgi jako przychód 500 zł.
Tak, przy czy odnośnie przychodu w PIT data wystawienia ma znaczenie
drugorzędne - liczy się data wykonania usługi (data sprzedaży). I jeśli
obie daty się pokrywają (wystawienia i sprzedaży), wtedy jest tak jak
napisałeś.
>
> 2. Na 06.09, klient płaci 100 EUR. Paypal bierze powiedzmy 5 EUR na
> prowizję, i 95 EUR mi pozostają. Na wyruk operacji piszę na wszelki
> wypadek, że 'kurs NBP (tego?=06.09) dnia = 4,5' i księguję jako koszt
> 4,5*5=22,5 PLN.
Skoro klient płaci 100EUR dn. 6/09, to tego dnia masz różnice kursowe
przychodowe dla tych 100EUR: 100EUR*kurs_z_5_09 - 500zł
Następnie PayPal bierze 5 EUR, czyli koszt wynosi 5 EUR * kurs_z_5_09
Notabene, gdyby PayPal pobrał te 5 EUR dzień później (czyli 7/09), to
wtedy musiałbyś jeszcze przeliczyć dla tych 5EUR różnicę kursową
pomiędzy 6/09 a 7/09 - jeśli tego nie "widzisz" to chętnie wyjaśnię na
konkretnych liczbach.
> Mogę zaksięgować każdy wydruk o prowizje oddzielnie,
> ale czy też jest opcja gromadzić wszystkie tych prowizji i zaksięgować
> raz w m-c?
Formalnie - nie można (chyba że Gotfryd rzuci paragrafem ;)). W praktyce
- to zależy od konkretnego kontrolera.
(KPiR to jest twór mający swój początek w okolicach 1989, wtedy się
pieczętowało strony w Urz. Skarbowym i w ogóle była to niemal święta
księga. No i sporo z tego zostało do dzisiaj)
>
> 3. Ok, prowizja załatwiony. Teraz ruszymy do samego osiągnięcia
> środków. Ani kurs NBP ani wartość w PLN tych 100 EUR w tym momencie
> nie jest mi dany PayPala, bo to nie jest przewalutowane, tylko
> osiągniecie. Ale powiedzmy że kurs NBP (w dniu otrzymania?=06.09) jest
> j.w. 4,5 więc to liczy się jako 95*4,5 = 427,50 zł.
O tym było wyżej - najpierw masz różnicę kursową na 100 EUR, a potem
jest prowizja.
> w księdzy dokumentając wydrukiem paypala?
Tak
> Ale wydruk nie zawiera info o kursie, więc jest dowodem tylko daty otrzymania
> środków, według której można znaleźć kurs NBP (ewentualnie w trakcie
> kontroli, ale można też napisać na dokumentu w momencie wydruku).
Póki nie ma przewalutowania to tylko kursy NBP się liczą (przynajmniej
ja mam taką wiążącą interpretację, bo temat jest kontrowersyjny ze
względu na wątpliwą precyzję art. 24c.4 updof).
>
> 4. Potem jest przewalutowanie według kursu PayPala, - powiedzmy, że
> trochę czasu już mineło i poza tym kurs PP jest gorszy od kursu NBP,
> więc za te 100 EUR mam tylko 410 zł. Więc wydrukuję stronę z info o
> tym, i wpisuję do księgi jako kolejny koszty - tym razem 40 zł (450 z
> poprzedniej korekty minus 410).
>
> Tak ma być?
Tak, tyle że formalnie rzecz biorąc liczy się to na odwrót (to co masz
minus to co było): 410 - 450 = -40. Wyszło ujemnie, więc do kosztów.
>
> A jeśli teraz mówię, że na moim głównym koncie PP nie mam możliwość
> otrzymywać waluty - tylko PLN? (Mógłbym mieć taką możliwość, ale chyba
> upraszcza sytuację). Znaczy, że w momencie osiągniecia środków, waluta
> jest przewalutowanie automatyczne na PLN, więc w.w. kroki 3. i 4.
> występują jednocześnie, i nie ma możliwość zmiany kursowy między nimi,
> i wydaję mi się, że waluty nigdy nie mam na koncie. ALE (tak, jeszcze
> jedno 'ale'), krok 1. - prowizja - się dzieje w EUR!
Masz więc różnice kursowe przychodowe dla 100 EUR, potem prowizję 5 EUR,
potem różnice kursowe od środków własnych dla pozostałych 95 EUR i potem
już nie ma żadnych różnic bo sa tylko złotówki. Zgadza się?
>
> Więc w moim przypadki, każdy z 4 elementy operacji - uznanie,
> przewalutowanie (-EUR), przewalutowanie (+PLN) i podsumowanie - pojawi
> się w wyciągu jako oddzielna operacje, ale ich strony 'szczegóły
> transakcji' zawierają dokładnie tą samą informację, w tablach takich:
Tym bym się nie zajmował - póki to się dzieje w obrębie jednego dnia i
jednego kursu NBP to ilośc transakcji w PayPal jest wtórna.
>
>>> (ludzie w moim kraju nie wierzyliby, że trzeba robić
>>> takich rzeczy kiedy chodzi o parę groszy, ale już przyzwyczaiłem się
>>> do polskiej rzeczywistości :-)
>> Kraj dla zaawansowanych ;-)
>
> Właśnie tak. I kto wiedziałby, że w Polsce piesi czekają na zielone,
> nawet gdy nie ma samochodów :).
>
:)
>
>>> Jasne, że mogę po prostu zapomieć o prowizjiach i poryć koszt sam.
>>> Ale.... to jest import usług, nie? Więc może muszę postępować w sposób
>>> podobny do tego w.w. z google adwords? Ale może nie będzie VAT, bo to
>>> jest usługa finansowa, więc zwolniona, nie?
>
>> Tak, IMHO ta prowizja to usługa finansowa zwolniona z VAT - ale na
>> fakturze wewnętrznej musisz ją wykazać (sztuka dla sztuki no ale cóż).
>
> Na jakim 'fakturze wewnętnym'?
Na tej którą wystawiasz żeby zrobić na jej podstawie ewidencję VAT z
której to ewidencji wytwarzasz VAT-9 :-)
> W przypadku google adwords - ich
> faktura jest w PLN, więc wpisuję koszt bezpośrednio do księgi, potem
> płacę VAT USowi (w swoim dziwnym sposób bo jestem nievatowcem z NIP-
> EU), i wydruk potwierdzający opłaty wpisuję jak koszt (może z DW, ale
> nie trzeba). Nie ma FW. Teraz jednak widzę z różnych dyskusji, że
> nievatowcy w tej sytuacji powinni wystawiać FW, a nie DW. Ciekawe, że
> mój program księgowy nie pozwala mi wystawiać FW, bo nie jestem
> vatowcem :).
FVAT wewnętrzna jest tylko do VATu, do KPiR jej nie wpisujesz.
> Dobrze, sprawdzę o co chodzi. Ale rozumiem dobrze, że ta
> FW będzie zawierać coś takiego: usługi finansowej - brutto 22,50 -
> stawka ZW - VAT 0 - Netto 22,50? (te 22,50 = kwota prowizji po
> przewalutowaniu), i że zszywam ją do jeszcze jednego wydruku z paypala
> potwierdziającego wyskości prowizji, i wisuję ... gdzie? (Chyba jest
> oczywisty, że nie mam bladego pojęcia o tych fakturach
> wewnętrznych :))
>
Później jeszcze o tym napiszę bo ten post już jest i tak kolumbryniasty :-)
>
>>> Na tym punkcie raczej tracę wątek. Możliwości pomnażają się i nie mam
>>> pojęcia jak ucieć z labiryntu. Ratunku!
>
>> Może wyjazd z tego bagienka ;) ?
>
>
> A zanim się dowiem jak poradzić sobie z tyle fascynującymi elementami
> prawa podatkowego?!
Haha ;)
>
> Dzięki za poradę:)
>
O nie nie, to nie porada tylko luźna wymiana doświadczeń.
50k nie mam zamiaru "zarobić" ;)
Tomek
-
6. Data: 2011-09-13 06:08:42
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>
Dnia Mon, 12 Sep 2011 20:35:30 +0200, tomek napisał(a):
> (KPiR to jest twór mający swój początek w okolicach 1989, wtedy się
> pieczętowało strony w Urz. Skarbowym i w ogóle była to niemal święta
> księga. No i sporo z tego zostało do dzisiaj)
Pamiętam walającą się gdzieś u dziadka księgę o takim tytule gdzieś z
początku lat 50-tych XX wieku.
-
7. Data: 2011-09-13 07:37:05
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: tomek <t...@o...pl>
On 13.09.2011 08:08, jureq wrote:
> Dnia Mon, 12 Sep 2011 20:35:30 +0200, tomek napisał(a):
>
>> (KPiR to jest twór mający swój początek w okolicach 1989, wtedy się
>> pieczętowało strony w Urz. Skarbowym i w ogóle była to niemal święta
>> księga. No i sporo z tego zostało do dzisiaj)
>
> Pamiętam walającą się gdzieś u dziadka księgę o takim tytule gdzieś z
> początku lat 50-tych XX wieku.
Patrz pan :) Ja kiedyś śledziłem rozporządzenia wstecz - najwyraźniej
coś mi się pomieszało.
Tomek
-
8. Data: 2011-09-13 15:59:28
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 13 Sep 2011, tomek wrote:
> On 13.09.2011 08:08, jureq wrote:
>> Dnia Mon, 12 Sep 2011 20:35:30 +0200, tomek napisał(a):
>>
>>> (KPiR to jest twór mający swój początek w okolicach 1989, wtedy się
>>> pieczętowało strony w Urz. Skarbowym i w ogóle była to niemal święta
>>> księga. No i sporo z tego zostało do dzisiaj)
>>
>> Pamiętam walającą się gdzieś u dziadka księgę o takim tytule gdzieś z
>> początku lat 50-tych XX wieku.
>
> Patrz pan :) Ja kiedyś śledziłem rozporządzenia wstecz - najwyraźniej coś mi
> się pomieszało.
Pewnie "urwała się ciągłość", z okazji innej podstawy prawnej.
Za PRL nie było powszechnego opodatkowania podatkiem dochodowym
dochodów z pracy, rolnictwa itede (rolnictwu tak zostało),
więc pewnie podstawa prawna do rozporządzenia o KPiR nazywała
się inaczej.
Ponieważ "wcześniej" większości nie dotyczyło, wiedza o starej
postawie nie zachowała się w mądrości ludowej, tak jak to np.
jest z PoRD :) (do dziś tu i ówdzie nazywanym "kodeksem drogowym")
pzdr, Gotfryd
-
9. Data: 2011-09-13 16:31:11
Temat: Re: [OT] KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: 'Tom N' <n...@1...dyndns.org.invalid>
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1109131756190.1124@quad>:
> tak jak to np.
> jest z PoRD :) (do dziś tu i ówdzie nazywanym "kodeksem drogowym")
Ja w kwestii formalnej: <http://sjp.pwn.pl/slownik/2471866/kodeks_drogowy>
W tym Konwencja Wiedeńska, PoRD, szereg innych ustaw oraz multum
rozporządzeń wydanych na ich podstawie :D
--
Tomasz Nycz
-
10. Data: 2011-09-13 16:34:52
Temat: Re: KPiR bez VATu, PayPal, kursy, prowizje, i import uslug. Wszystko razem!
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Gotfryd,
Tuesday, September 13, 2011, 5:59:28 PM, you wrote:
>>>> (KPiR to jest twór mający swój początek w okolicach 1989, wtedy się
>>>> pieczętowało strony w Urz. Skarbowym i w ogóle była to niemal święta
>>>> księga. No i sporo z tego zostało do dzisiaj)
>>> Pamiętam walającą się gdzieś u dziadka księgę o takim tytule gdzieś z
>>> początku lat 50-tych XX wieku.
>> Patrz pan :) Ja kiedyś śledziłem rozporządzenia wstecz - najwyraźniej coś mi
>> się pomieszało.
> Pewnie "urwała się ciągłość", z okazji innej podstawy prawnej.
> Za PRL nie było powszechnego opodatkowania podatkiem dochodowym
> dochodów z pracy,
Jak to nie było? A podatek od wynagrodzeń i wyrównawczy od najwyższych
dochodów (równiez z pracy!) gdzie zgubiłeś? Dochodowy od umów-zleceń
razem z "bykowym" zapomniałeś?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl