-
1. Data: 2004-03-05 08:55:53
Temat: Jak sprzedac program (zlecenie a moze inaczej?)
Od: janosik74 <j...@g...pl>
Witam
Firmy zarejestrowanej nie mam.
Jest sobie pewien sofcik pisany pod potrzeby pewnego "urzedu".
Niewiadoma jest sposob "sprzedania" tego.
Klient chce miec licencje (zrozumiale) i jest problem. Umowa o dzielo
odpada bo na klineta prawa do kodu zrodlowego nie moga przechodzic
(pojawil sie w miedzyczasie inny klient) - wiec nici z 50% k.u.p.. -
chyba ze ktos ma jakis pomysl jak taka umowe napisac?
Moze zlecenie? - ale jezeli w umowie napisze sie "ja zobowiazuje sie
napisac taki i siaki soft dla klienta ale prawa autorskie do kodu
zrodlowego zostaja "przy mnie" i wynikiem mojej pracy jest gotowy
skompilowany program" to chyba klinet ma licencje a ja 20% k.u.p.?
Czy nie mozna napisac tego jako umowe sprzedazy "przedmiotem umowy jest
sprzedaz prawa do bezterminiowego uzywania programu"..? - ale co z
k.u.p.?
Pozdrowienia,
Janosik
-
3. Data: 2004-03-05 09:14:39
Temat: Re: Jak sprzedac program (zlecenie a moze inaczej?)
Od: "Squash" <w...@p...onet.pl>
czesc
Mam obecnie identyczna sytuacje i powoli przymierzam sie do rozwiazania tego
problemu
> Klient chce miec licencje (zrozumiale) i jest problem. Umowa o dzielo
> odpada bo na klineta prawa do kodu zrodlowego nie moga przechodzic
> (pojawil sie w miedzyczasie inny klient) - wiec nici z 50% k.u.p.. -
Z tego co wiem, jesli robisz na umowe o dzielo to wcale nie musisz dawac
kodu kupujacemu, udzielasz mu licencji na uzywanie programu, który zrobiles
dla niego wlasnie. Zastanawiam sie tylko, czy ten sam program mozna
sprzedawac jako dzielo kilka razy. Jesli nie, to do kazdego programu mozna
dorobic jakis modul, który nic wlasciwie nie wnosi (jakis dll na przyklad) i
zawsze mozna powiedziec, ze dzielo to wlasnie ten dll, a program jest tylko
glówny program jest tylko dodatkiem :) (bo to ty przeciez decydujesz za co
chcesz wziac pieniadze)
> chyba ze ktos ma jakis pomysl jak taka umowe napisac?
Widzialem, gdzies w sieci przyklady umów o dzielo
> Moze zlecenie? - ale jezeli w umowie napisze sie "ja zobowiazuje sie
> napisac taki i siaki soft dla klienta ale prawa autorskie do kodu
> zrodlowego zostaja "przy mnie" i wynikiem mojej pracy jest gotowy
> skompilowany program" to chyba klinet ma licencje a ja 20% k.u.p.?
Tego akurat nie wiem i chetnie sie dowiem
> Czy nie mozna napisac tego jako umowe sprzedazy "przedmiotem umowy jest
> sprzedaz prawa do bezterminiowego uzywania programu"..? - ale co z
> k.u.p.?
Chyba bedzie ich brak
Pozdrawiam,
Squash
-
2. Data: 2004-03-05 09:14:39
Temat: Re: Jak sprzedac program (zlecenie a moze inaczej?)
Od: "Squash" <w...@p...onet.pl>
czesc
Mam obecnie identyczna sytuacje i powoli przymierzam sie do rozwiazania tego
problemu
> Klient chce miec licencje (zrozumiale) i jest problem. Umowa o dzielo
> odpada bo na klineta prawa do kodu zrodlowego nie moga przechodzic
> (pojawil sie w miedzyczasie inny klient) - wiec nici z 50% k.u.p.. -
Z tego co wiem, jesli robisz na umowe o dzielo to wcale nie musisz dawac
kodu kupujacemu, udzielasz mu licencji na uzywanie programu, który zrobiles
dla niego wlasnie. Zastanawiam sie tylko, czy ten sam program mozna
sprzedawac jako dzielo kilka razy. Jesli nie, to do kazdego programu mozna
dorobic jakis modul, który nic wlasciwie nie wnosi (jakis dll na przyklad) i
zawsze mozna powiedziec, ze dzielo to wlasnie ten dll, a program jest tylko
glówny program jest tylko dodatkiem :) (bo to ty przeciez decydujesz za co
chcesz wziac pieniadze)
> chyba ze ktos ma jakis pomysl jak taka umowe napisac?
Widzialem, gdzies w sieci przyklady umów o dzielo
> Moze zlecenie? - ale jezeli w umowie napisze sie "ja zobowiazuje sie
> napisac taki i siaki soft dla klienta ale prawa autorskie do kodu
> zrodlowego zostaja "przy mnie" i wynikiem mojej pracy jest gotowy
> skompilowany program" to chyba klinet ma licencje a ja 20% k.u.p.?
Tego akurat nie wiem i chetnie sie dowiem
> Czy nie mozna napisac tego jako umowe sprzedazy "przedmiotem umowy jest
> sprzedaz prawa do bezterminiowego uzywania programu"..? - ale co z
> k.u.p.?
Chyba bedzie ich brak
Pozdrawiam,
Squash
-
4. Data: 2004-03-05 11:55:34
Temat: Re: Jak sprzedac program (zlecenie a moze inaczej?)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Mar 2004, janosik74 wrote:
[...]
>+ Klient chce miec licencje (zrozumiale) i jest problem. Umowa o dzielo
>+ odpada bo na klineta prawa do kodu zrodlowego nie moga przechodzic
>+ (pojawil sie w miedzyczasie inny klient) - wiec nici z 50% k.u.p.. -
Czekaj.
Skąd pomysł że licencja to nie jest "prawo majątkowe" ?
*CZYM* wobec tego jest licencja, jeśli *nie* "prawem majątkowym"
(w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym, dodam :)) ?
*UWAGA*: "od zawsze" uważam iż ściśle rzecz biorąc trzeba
rozróżnić "napisanie programu" od jego "instalacji i wdrożenia",
bo to drugie nijak "autorskie" nie jest !
--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)