Hello Hikikomori,

Sunday, April 23, 2006, 1:14:11 PM, you wrote:


>> Godzina ma 3600 sekund. Masz 2 sekundy z bardzo drobnymi na każdą
>> stronę.
> Zeby cie zadowolic, zatrudnimy drugie tyle rak do pracy - zwyklych
> szarych wyrobniko, ktorych przeszkoli sie w tydzien.

Podwoisz koszty - dobijasz do 60 milionów już...

> Placic im sie bedzi emniej niz referentowi, powiedzmy miinimalna
> krajowa. Ztworzy 2-osobowe zespoly i dokupi sprzetu skanujacego.
> Operacja bedzie drozsza niecale 2 razy.

Drobiazg.

>> Im nikt nie każe co 2 sekundy wkładać kartki do skanera. Przez 5 lat.
> A ludzie pracujacy przy lini produkcyjnej.
> Po za tym w twoim rozumowaniu jest luka - juz pokazuje jaka: mam
> drukarke, drukarka drukuje 28 stron na minute. Czy znaczy to, ze co dwie
> sekundy podajej jej czysta kartke?

Drukarka drukuje na znormalizowanym, _nowym_ papierze. Nie na starych
kartkach o różnym formacie.

>> Bo takie są rzeczywiste koszty utrzymania pracownika - jego
>> wynagrodzenie brutto * 2. Wchodzą w to składki ZUS (tak - ZUS też
>> płaci składki za swoich pracowników), koszty utrzymania najprostszego
>> stanowiska pracy, urlopu, chorobowego, sprzątaczki itd.
> Czy uwazasz, ze pracownicy, ktorzy beda pracowac w archiwum, ktore ZUS
> stworzyl beda to robic za fdarmo? Tez nie. Wiec mozna po obu stronach
> dodac, albo po obu stronach nie dodawac. Myslisz ze te 26 mln to
> wszystko? Przeicez koszt utrzymywania bedzie znacznie wiekszy.

Koszt utrzymania _każdego_ archiwum jest wysoki.

>> Policz liczbę dni roboczych w roku. Odejmij urlop, chorobowe, opiekę
>> nad dzieckiem, macierzyńskie itd. Zostanie Ci 200 dni.
> No i?

1000/200 = 5 - masz problem z najbanalniejszą arytmetyką?

> Sugerujesz, ze pracownicy archiwum nie beda miec urlopow, macierzynskich
> i beda pracowac 24/24 7/7 caly rok?
>> >>> -> 8 mln.
>> Nie 8 mln - już masz prawie 28 mln.
> Ale nie mam ton papieru, systemow przeciwpozarowych,

Archiwum w komputerach i na nośnikach trwałych bez systemu p-poż? Jaja
sobie robisz.

[...]

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:
>

> Podwoisz koszty - dobijasz do 60 milionów już...

Ekhm, podwajam z moich wyliczonych 12 milionow na 24.


> Drobiazg.

Wiesz, drobiazg. Bo dalej bedzi etansza od tego co juz wydano. A do tego
przyniesie wymierne oszczednosci przyszlosci (brak koniecznosci
utrzymywania hektrarowych archiwow)

> Drukarka drukuje na znormalizowanym, _nowym_ papierze. Nie na starych
> kartkach o różnym formacie.

Rozumiem. Twoja glowna doktryna jest postsocjalistyczny niedasizm.
Znaczy - ja siobie nie wyobrazam, znaczy nei da sie...

> Koszt utrzymania _każdego_ archiwum jest wysoki.

Wiec nawet stworzneie elektronicznego archiwum jak bedzie rownie wysoki
to bedzie mial wiecej plusow niz archiwum papierowe.

> >> Policz liczbę dni roboczych w roku. Odejmij urlop, chorobowe, opiekę
> >> nad dzieckiem, macierzyńskie itd. Zostanie Ci 200 dni.
> > No i?
>
> 1000/200 = 5 - masz problem z najbanalniejszą arytmetyką?

No ale co wyliczyles, bo ja nie wiem?

> > Ale nie mam ton papieru, systemow przeciwpozarowych,
>
> Archiwum w komputerach i na nośnikach trwałych bez systemu p-poż? Jaja
> sobie robisz.

Wiesz... nie musze prze dpozarem chronic 15 ha magazynow ;] Jakby ci to
powiedziec, czassy kiedy komputer zajmowal 3 pietra juz minely. Teraz
dwa datacenter rozdzielone geograficznie przyjelyby wszystkie te dane w
swoim skromnym malym wnetrzu.

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

Hello Hikikomori,

Sunday, April 23, 2006, 1:35:47 PM, you wrote:

>> Podwoisz koszty - dobijasz do 60 milionów już...
> Ekhm, podwajam z moich wyliczonych 12 milionow na 24.


Błędy w Twoich wyliczeniach już wykazałem.

>> Drobiazg.
> Wiesz, drobiazg. Bo dalej bedzi etansza od tego co juz wydano. A do tego
> przyniesie wymierne oszczednosci przyszlosci (brak koniecznosci
> utrzymywania hektrarowych archiwow)
>> Drukarka drukuje na znormalizowanym, _nowym_ papierze. Nie na starych
>> kartkach o różnym formacie.
> Rozumiem. Twoja glowna doktryna jest postsocjalistyczny niedasizm.
> Znaczy - ja siobie nie wyobrazam, znaczy nei da sie...

Skończyła się siła argumentów, zaczynają się głupie wycuieczki
osobiste?

>> Koszt utrzymania _każdego_ archiwum jest wysoki.
> Wiec nawet stworzneie elektronicznego archiwum jak bedzie rownie wysoki
> to bedzie mial wiecej plusow niz archiwum papierowe.

Ale archiwum papierowego i tak się nie pozbędziesz. Czy Ci się to
podoba czy nie - dokumenty źródłowe przechowuje się na całym świecie.
Skanowanie dokumentów tworzy tylko i wyłącznie ich wygodniejsze kopie.
Nic poza tym.

>> >> Policz liczbę dni roboczych w roku. Odejmij urlop, chorobowe, opiekę
>> >> nad dzieckiem, macierzyńskie itd. Zostanie Ci 200 dni.
>> > No i?
>> 1000/200 = 5 - masz problem z najbanalniejszą arytmetyką?
> No ale co wyliczyles, bo ja nie wiem?

Przykro mi, że gubisz się w dyskusji. Lata policzyłem.

>> > Ale nie mam ton papieru, systemow przeciwpozarowych,
>> Archiwum w komputerach i na nośnikach trwałych bez systemu p-poż? Jaja
>> sobie robisz.
> Wiesz... nie musze prze dpozarem chronic 15 ha magazynow ;]

I co jeszcze wymyslisz?

> Jakby ci to powiedziec, czassy kiedy komputer zajmowal 3 pietra juz
> minely. Teraz dwa datacenter rozdzielone geograficznie przyjelyby
> wszystkie te dane w swoim skromnym malym wnetrzu.

To już nie pudełko płyt DVD ;->

Pokaż mi jakikolwiek duży kraj na świecie, który pozbył się
papierowych archiwów.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:
>
> Hello Hikikomori,
>
> Sunday, April 23, 2006, 1:35:47 PM, you wrote:
>
> >> Podwoisz koszty - dobijasz do 60 milionów już...
> > Ekhm, podwajam z moich wyliczonych 12 milionow na 24.
>
> Błędy w Twoich wyliczeniach już wykazałem.

Rownie gdybanie co i moje. Ja przedstawilem szacunek. NAgle wyskoczyles
niewiadomo skad, ze ja licze rok jako 365 dni a przeciez roboczych jest
dwiecie. Albo ze to 1500 to musz epomnozyc przez dwa - a skad wiesz,
moze to 1500 to koszty pracodawcy, a referent za skanowanie dostanie na
reke znacznie mniej?

> Skończyła się siła argumentów, zaczynają się głupie wycuieczki
> osobiste?

Dlaczego glupie? Niedasizm jest praktykowany przez tych ktorzy uwazaja
ze nie da sie, a nawet jak sie da to nie ma sensu. No to nie da si
ezrobic tego z sensem, to zawiezmy wszystko do jednego baraku i tam
bedziemy trzymac. Bylo jak bedzie - bo dalej nie da sie dotrzec do
interesujacej informacji. No ale cos zrobilismy. Czyli... bez zmian -
dlaczego? Ze wzgledu na niedasizm...

> Ale archiwum papierowego i tak się nie pozbędziesz. Czy Ci się to
> podoba czy nie - dokumenty źródłowe przechowuje się na całym świecie.

Rozwiazanie lezy po stronie ustawodawcy. Niestety tam tez panuje
niedasizm.

> Skanowanie dokumentów tworzy tylko i wyłącznie ich wygodniejsze kopie.
> Nic poza tym.

j.w.

> Przykro mi, że gubisz się w dyskusji. Lata policzyłem.

Aha. Lata. No to zajmie dwa lata dluzej niz planowalem i co? Aha,
niedasizm ;)

> > Wiesz... nie musze prze dpozarem chronic 15 ha magazynow ;]
>
> I co jeszcze wymyslisz?

Nei musze poddawac obrobce chemicznej papieru, zeby nie zniknal. Zeby si
enie rzokruszyl. Nie musze utrzymywac wilgotnosci i temperatury w
obiekcie zbudowanym w porosyjskich barakach. Wiesz jak rozni sie
ekonomicznie utrzymywanie warunkow w warchiwum o powierzchni tego, co
przygotowali, a w 2 an nawet 3 datacenter? Roznica bedzi ekolosalna.

> To już nie pudełko płyt DVD ;->

Moze DVD nie, ale BR to juz moze. No i nie napisalem jak duze pudelko ;)

> Pokaż mi jakikolwiek duży kraj na świecie, który pozbył się
> papierowych archiwów.

Znaczy - inni si enie pozbyli - niedasie!? :>

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

Hikikomori San wrote:
>
> witek wrote:
>
>> pisząc w ten sposób dojesz popis, że zupełnie nie masz zielonego pojęcia
>> o czym piszesz.
>
> Oswiec mnie, pokaz o czym nie wiem, gdzie sie myle i na co nei zwrocilem
> uwage.
>

Zaniżyłeś koszty utrzymania kilkakrotnie.
Nie chce mi się tłumaczyć.

do góry

witek wrote:
>

> Zaniżyłeś koszty utrzymania kilkakrotnie.

Utrzymania czego?

> Nie chce mi się tłumaczyć.

No pewnie ;) Bo pewnie nie wiesz...

A kompleks wojskowy sie utrzyma za darmo... taa...

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry

Jeśli mogę cuś dodac .... na ZUS zawsze dodam :))))
jako że uwielbiam zusowatą organizejszen ... człowiek długo ewoluował w
temacie organizacji pracy ..... aż doszedł do organizacji pod nazwą ZUS ...
i to jest szczyt .... tutaj poprostu dalej się nie da .....

Sam se zrobiłem małe skanowane archiwum ... nie zdajecie sobie sprawy ...
jak mi to ułatwia życie ...... nie muszę trzymać dokumentów .. oddaję
ludziom i każę archiwizować ... zresztą przepisy też to każą robić
pracownikowi ...

a co najważniejsze nie mam metrów półek .....

a pieprzony ZUS woli wydać piniondze ... moje piniondze .. na pieprzone
archiwa .. zamiast ludiom kazać przechowywać swoje dokumenty a samemu je w
miarę potrzeb zeskanować ....

sposób zrobienia tego oczywiście jest prosty aczkolwiek długotrwały .... ale
to ma sens

ZUS nigdy nie liczył się z pieniędzmi .. przecież nikt urzędnika ZUS za
marnotrastwo nie rozliczy .....
więc szastają pieniędzmi i nagrody sobie wręczają :)))))))))))
za pieprzony system informatyczny ......

pozdrawiam
fart

jestem za informatyzacją ... ale z głową

do góry

fart wrote:
> Jeśli mogę cuś dodac .... na ZUS zawsze dodam :))))
> jako że uwielbiam zusowatą organizejszen ... człowiek długo ewoluował w
> temacie organizacji pracy ..... aż doszedł do organizacji pod nazwą ZUS ...
> i to jest szczyt .... tutaj poprostu dalej się nie da .....
>
> Sam se zrobiłem małe skanowane archiwum ... nie zdajecie sobie sprawy ...
> jak mi to ułatwia życie ...... nie muszę trzymać dokumentów .. oddaję
> ludziom i każę archiwizować ... zresztą przepisy też to każą robić
> pracownikowi ...
>
> a co najważniejsze nie mam metrów półek .....


to co fantastycznie wychodzi na małą skalę i na bieżąco nie da się
zrobić na skalę znacznie większą, więc porównujesz dwie nieporównywalne
rzeczy.

do góry

Hikikomori San wrote:
>
> witek wrote:
>
>> Zaniżyłeś koszty utrzymania kilkakrotnie.
>
> Utrzymania czego?
>
>> Nie chce mi się tłumaczyć.
>
> No pewnie ;) Bo pewnie nie wiesz...


To akurat wiem.
I dalej mi się nie chce wyliczać kosztów.



>
> A kompleks wojskowy sie utrzyma za darmo... taa...
>
Zdecydowanie taniej.
Szczególnie w przypadku archiwum do którego nie zagląda się na co dzień.

do góry

witek wrote:

> to co fantastycznie wychodzi na małą skalę i na bieżąco nie da się
> zrobić na skalę znacznie większą, więc porównujesz dwie nieporównywalne
> rzeczy.

Pokazalem, jak to rozbic na problemy malej skali - czyli zgodnie z
sztuka - i da sie, a raczej, daloby sie, gdyby nie panowal kult
niedasizmu...

--

_____________________________________________r_e_k_l
_a_m_a______
Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl

do góry