eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiFakturowanie złożonej usługi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2011-08-16 17:38:03
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Aug 2011, Elab wrote:

    > Co do przykładu z komputerem to nie do końca masz rację, gdyż musisz
    > rozróżnić konfekcjonowanie, od produkcji.

    Postawiłeś trudny wybór językowy: albo przez konfekcjonowanie masz
    na myśli wyłącznie pakowanie (jednolitego towaru, np. tabletki
    po 100 sztuk czy napoje po 8), albo dokonujesz podziału na ryby
    i śledzie tudzież jabłka i owoce, co większego sensu (z p. widzenia
    podziału) nie ma, jako że to drugie znaczenie jest zaliczane
    do... produkcji.
    Z tego p. widzenia nazwanie poskładania komputera "konfekcjonowaniem",
    IMO niezbyt właściwe, bo to określenie "konfekcjonowania" stanowi
    *zaprzeczenie* produkcji jednostkowej, nadal *pozostaje* produkcją.
    Nim padnie pytanie jakie mam wsparcie :) podeprę:

    http://sjp.pwn.pl/slownik/2564254/konfekcjonowa%C4%8
    7

    > Różnica (od strony przepisów) jest
    > między innymi taka że na produkcję urządzeń podłączanych do sieci musisz mieć
    > różne certyfikaty (CE,elektryczny,elektromagnetyczny itp itd )

    Deklarację CE wypełniasz samemu zaś *o ile wiem* wymagania
    bezpieczeństwa, przynajmniej wg "powszechnie akceptowanej wykładni"
    spełnia użycie certyfikowanego zasilacza.
    Z grubsza streścił to jureq ;)
    Czy rzeczywiście jest tak w umowie m-nar głowy nie dam, bo
    zdrowia do przebijania się przez przepisy nie mam a mam świadomość
    jakie "kwiatki" były (i są) tu i ówdzie choćby w prawie drogowym,
    nie wspominając o poprawkach do VAT które wprowadzane były w wyniku
    orzeczeń wskazujących na bezprawność tego czy innego przepisu.

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2011-08-16 18:47:37
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>


    > To są mity.


    Niestety nie,pomijając specyficzne wyjątki każde urządzenie zasilane z
    sieci elektrycznej i wprowadzone do obrotu w Polsce MUSI mieć tzn.
    znaczek B lub CE (czyli certyfikaty), to że ma certyfikowany zasilacz,
    niczego nie zmienia.
    A certyfikat na urządzenie to coś więcej niż certyfikowany zasilacz,i
    aby go uzyskać sprawdzane jest np. badanie urządzeń niskonapięciowych
    LVD oraz kompatybilności elektromagnetycznej EMC CAŁEGO urządzenia ....
    do tej pory nikt specjalnie tego nie kontroluje, ale kary przewidziane
    są dość duże.



    --
    Elaboro Online System
    Przyjazne oprogramowanie dla firm, sklep i księgowość online.
    www.elaboro.pl


  • 13. Data: 2011-08-16 18:59:51
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>

    W dniu 16.08.2011 19:38, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Tue, 16 Aug 2011, Elab wrote:
    >
    >> Co do przykładu z komputerem to nie do końca masz rację, gdyż musisz
    >> rozróżnić konfekcjonowanie, od produkcji.
    >
    > Postawiłeś trudny wybór językowy:


    hmmm, uważam że składanie długopisów lub komputerów to konfekcjonowanie
    ( czyli coś jak możesz złożyć i rozłożyć ) ... a produkcja to produkcja
    ( czyli jak złożysz, to już tak łatwo nie rozłożysz ). Ale mogę się
    mylić ..i upierać się przy swoim nie będę.


  • 14. Data: 2011-08-17 07:16:21
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2011-08-16 20:59, Elab pisze:
    > hmmm, uważam że składanie długopisów lub komputerów to konfekcjonowanie
    > ( czyli coś jak możesz złożyć i rozłożyć ) ... a produkcja to produkcja
    > ( czyli jak złożysz, to już tak łatwo nie rozłożysz ). Ale mogę się
    > mylić ..i upierać się przy swoim nie będę.
    A jakiś przepis na podparcie widzimisię?

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 15. Data: 2011-08-17 08:16:51
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Tue, 16 Aug 2011 20:47:37 +0200, Elab <e...@p...onet.pl>
    wrote:

    >
    >> To sÄ? mity.
    >
    >
    >Niestety nie,pomijając specyficzne wyjątki każde urządzenie zasilane z
    >sieci elektrycznej i wprowadzone do obrotu w Polsce MUSI mieć tzn.
    >znaczek B lub CE (czyli certyfikaty), to że ma certyfikowany zasilacz,

    to nie są certyfikaty, a świadectwa zgodności. O ile pamiętam, to
    można je wystawić samemu (tzn. składacz może to zrobić).

    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski



  • 16. Data: 2011-08-17 11:22:06
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>


    > A jakiś przepis na podparcie widzimisię?
    >

    nie ma, jak napisał to Gotfryd i zgadzam sie z nim to kwestia
    nomenklatury, nie przepisów


  • 17. Data: 2011-08-17 12:29:41
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>


    >>
    >> Niestety nie,pomijając specyficzne wyjątki każde urządzenie zasilane z
    >> sieci elektrycznej i wprowadzone do obrotu w Polsce MUSI mieć tzn.
    >> znaczek B lub CE (czyli certyfikaty), to że ma certyfikowany zasilacz,
    >
    > to nie są certyfikaty, a świadectwa zgodności. O ile pamiętam, to
    > można je wystawić samemu (tzn. składacz może to zrobić).
    >


    dokładnie rzecz ujmując to o czym piszesz to deklaracja zgodności, tylko
    że aby ją wypełnić powinieneś przeprowadzić badania, a więc w wspomniane
    wcześniej LVD, EMC i inne np. test palności ...

    --
    Elaboro Online System
    Przyjazne oprogramowanie dla firm, sklep i księgowość online.
    www.elaboro.pl


  • 18. Data: 2011-08-17 13:00:43
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 17 Aug 2011, Elab wrote:

    [...komuś...]
    >>> znaczek B lub CE (czyli certyfikaty), to że ma certyfikowany zasilacz,
    >>
    >> to nie są certyfikaty, a świadectwa zgodności.

    Znaczy jak chodzi o CE.
    Ze znakiem bezpieczeństwa to inna sprawa (ale IMHO certy-
    fikowany zasilacz ją załatwia).

    > O ile pamiętam, to
    >> można je wystawić samemu (tzn. składacz może to zrobić).
    >
    > dokładnie rzecz ujmując to o czym piszesz to deklaracja zgodności, tylko że
    > aby ją wypełnić powinieneś

    Prawo działa tak: słowo "powinien" ma znaczenie wtedy, jeśli
    jest poparte egzekucją. W potocznym rozumieniu zmienia się
    wtedy na słowo "musi" ;)
    O ile wiem, nie ma takiej "powinności".
    Działa to tak mniej więcej, jak fakt, że prowadząc DG albo
    dajmy na to pojazd mechaniczny, wcale nie musisz znać
    przepisów.
    W zupełności wystarczy jeśli się do nich zastosujesz ;)

    I teraz z CE jest podobnie: nie ma "powinności" zrobienia
    badań. Urządzenie ma spełniać wymagania (za niespełnianie
    są rzeczywiście kary).
    Ale z braku "powinności" zastosowanie ma bardzo ogólny
    przepis art.6 Kodeksu Cywilnego.
    Znaczy najpierw musi znaleźć się ktoś, kto będzie miał
    motywację żeby za pomocą badań wykazać, że dany sprzęt
    NIE spełnia wymogów.

    > przeprowadzić badania, a więc w wspomniane
    > wcześniej LVD, EMC

    No.
    A później użyszkodnik we własnym dobrze pojętym interesie musi
    wycinać kondensatory z karty graficznej, żeby przywrócić
    jej pełne pasmo przenoszenia :P (ma zastosowanie wyłącznie
    do złącz analogowych, coraz rzadziej spotykanych, ale
    to taki "absurd CE", ten typ tak ma).

    pzdr, Gotfryd


  • 19. Data: 2011-08-17 13:45:22
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (17.08.2011 15:00), Gotfryd Smolik news wrote:
    > No.
    > A później użyszkodnik we własnym dobrze pojętym interesie musi
    > wycinać kondensatory z karty graficznej, żeby przywrócić
    > jej pełne pasmo przenoszenia :P (ma zastosowanie wyłącznie
    > do złącz analogowych, coraz rzadziej spotykanych, ale
    > to taki "absurd CE", ten typ tak ma).

    Ciekawy temat, mógłbyś rzucić jakimś linkiem bądź rozwinąć?

    p. m.


  • 20. Data: 2011-08-18 06:32:01
    Temat: Re: Fakturowanie złożonej usługi
    Od: Elab <e...@p...onet.pl>

    W dniu 17.08.2011 15:00, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Wed, 17 Aug 2011, Elab wrote:
    >
    > [...komuś...]
    >>>> znaczek B lub CE (czyli certyfikaty), to że ma certyfikowany zasilacz,
    >>>
    >>> to nie są certyfikaty, a świadectwa zgodności.
    >
    > Znaczy jak chodzi o CE.
    > Ze znakiem bezpieczeństwa to inna sprawa (ale IMHO certy-
    > fikowany zasilacz ją załatwia).
    >

    podczas sprzedaży części ... zgadzam się, ale moim zdaniem nie załatwia
    podczas sprzedaży całego wyprodukowanego URZĄDZENIA (np. komputera),
    moim zdaniem producent sprzętu elektrycznego odpowiada takim samym
    przepisom jak importer sprzętu spoza UE ( czyli wprowadza towar na rynek
    UE ) ... i jeśli sprawę załatwiała by deklaracja zgodności, to nikt by
    nie robił certyfikatów, a np. urząd celny by ich nie wymagał ( a
    przecież wymaga na każde urządzenie zasilane 220v znaczka CE )

    więcej o tym można przeczytać:

    http://www.bigchina.pl/artykuly/import_w_praktyce/50
    /import_z_chin_i_oznakowanie_ce

    jak już pisałem wcześniej, od strony urzędowej w tej chwili nikt tego
    nie sprawdza (jeszcze ???? ) , ale ... np. kupując dany komputer (jako
    całość) bez certyfikatu CE, każdy klient moim zdaniem ma każdą sprawę
    wygraną w sądzie w sprawach gwarancyjnych lub np. przy stracie danych ...

    z tego co czytam mój pogląd jest odosobniony, więc chyba nie ma sensu
    dalej się spierać. Bo być może prawda leży gdzieś pośrodku.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1