-
1. Data: 2007-10-25 19:15:51
Temat: Faktura VAT kiedy?
Od: "bebefirst" <b...@p...onet.pl>
Witam
Zapewne temat od dawna wałkowany, ale zapytam
Zakupiłem laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce fakturę na moją
firmę, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
bebefirst
-
2. Data: 2007-10-25 21:11:08
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 25 Oct 2007, bebefirst wrote:
> Witam
> Zapewne temat od dawna wałkowany,
No to hasło groups.google.pl powinieneś znać ;)
> Zakupiłem laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce fakturę na moją
> firmę, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
1. czy oni pytali, czy zakup jest "na firmę"?
IMO mają prawo odmówić, i to z dwu powodów:
- faktyczne korzystanie z praw konsumenckich przy zakupie na cele
gospodarcze byłoby działaniem na ich szkodę, a zakup "na paragon"
może mieć taki cel :)
- niewystawienie faktury przy zakupie "na DG" narusza ustawę o VAT,
a sprzedawca nie ma skąd powziąć wiedzy o tym z innego źródła
niż kupujący. De facto - kupujący "na DG" powoduje owe naruszenie :)
Poza konkursem jest sprawa, że jakby kto MOGŁ i do tego CHCIAŁ, by
wykazać że zakup "na paragon" został dokonany z zamiarem możliwości
skorzystania z praw konsumenckich, a tłumaczony jest tak: "kupiłem
dla siebie, ale zmieniłem zdanie i przeznaczyłem na DG", to ów zakup...
nie jest KUP :) (chyba, że jest księgowany jako środek trwały).
A tak w 99% przypadków :O (sprzedawcy zaiste nie znają przepisów i ich
nie egzekwują, bo jak ktoś powie że robią to "w staraniu o klienta"
to uwierzę w odniesieniu do paru procent :)), to:
- sprzedawca musi wystawić f-rę do 7 dni (ustawa o VAT)
- sprzedawca musi wystawić rachunek do 3-miesięcy (Ordynacja)
- sprzedawca MOŻE wystawić kwit zawsze.
Czyli wychodzi 3 miesiące - bo jak sprzedawca musi wystawiać f-rę zamiast
rachunku (obliguje go do tego ustawa o VAT) to jest to JEGO problem,
żeby mu "komputer pozwalał" :)
Niemniej jak wyżej - jak się spytał (albo powisił nad ladą info)
i nie otrzymał informacji że to "dla firmy" to IMO nie ma obowiązku
później wystawić f-ry "na firmę".
Ale "w ogóle" to tak.
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2007-10-25 21:12:32
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: mariusz <NO_SPAM@NO_SPAM.pl>
Dnia Thu, 25 Oct 2007 21:15:51 +0200, bebefirst napisał(a):
> Witam
> Zapewne temat od dawna wa?kowany, ale zapytam
> Zakupi?em laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce faktur? na moj?
> firm?, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
> bebefirst
Sprzedawca nie ma obowiązku wysyłać faktury do kupującego. Wysłanie
faktury pocztą to tylko umowa między sprzedającym, a kupującym. Proszę się
skontaktować ze sprzedawcą w tej sprawie, bo może jej nie wysłać
jeżeli nie było takiej umowy, a wtedy musi Pan jechać osobiście po fakturę
lub ewentualnie umówić się na wysyłkę za dodatkową opłatą wynikającą z
kosztów jej wysłania.
-
4. Data: 2007-10-25 21:15:50
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: mariusz <NO_SPAM@NO_SPAM.pl>
Dnia Thu, 25 Oct 2007 21:15:51 +0200, bebefirst napisał(a):
> Witam
> Zapewne temat od dawna wa?kowany, ale zapytam
> Zakupi?em laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce faktur? na moj?
> firm?, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
> bebefirst
Aha, jeżeli to sklep i ma Pan swobodny dostęp to sprzedawca ma na
wystawienie faktury 7 dni.
-
5. Data: 2007-10-25 21:17:15
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z czwartek, 25 października 2007 21:15
(autor bebefirst
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <ffqq34$2or$1@atlantis.news.tpi.pl>):
> Zapewne temat od dawna wałkowany, ale zapytam
> Zakupiłem laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce fakturę na moją
> firmę, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
7.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: b...@n...pl o...@n...pl t...@w...pl
k...@n...pl
-
6. Data: 2007-10-25 21:48:06
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Gotfryd Smolik news wrote:
> bo jak ktoś powie że robią to "w staraniu o klienta"
> to uwierzę w odniesieniu do paru procent
Oprócz zwrotu towaru itd są jeszcze inne prawa konsumenckie (choćby ta
niezgodność towaru z umową). Prosząc o fakturę na firmę klient niejako
zrzeka się tych praw, więc dla sprzedawcy to jest korzystne.
Więc nie w staraniu o klienta, ale w staraniu o siebie.
p. m.
-
7. Data: 2007-10-26 21:57:21
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 25 Oct 2007, mvoicem wrote:
>> bo jak ktoś powie że robią to "w staraniu o klienta"
>> to uwierzę w odniesieniu do paru procent
>
> Oprócz zwrotu towaru itd są jeszcze inne prawa konsumenckie (choćby ta
> niezgodność towaru z umową). Prosząc o fakturę na firmę klient niejako
> zrzeka się tych praw, więc dla sprzedawcy to jest korzystne.
Nie wiem, czy dość jasno napisałem co mam na myśli.
Dokładnie to co piszesz :)
> Więc nie w staraniu o klienta, ale w staraniu o siebie.
Ale NIE JEST KORZYSTNE tolerowanie takiego stanu, w którym klient
najpierw bierze paragom i *NIE INFORMUJE* iż zakup jest "na firmę",
a dopiero po "pobawieniu się sprzętem" ujawnia fakt, iż zakup jest
na cele DG.
Przed ujawnieniem faktu że "chce f-rę na firmę" ma możliwość
skorzystania z praw, które mu nie przysługują, bo zgłosi się jako
"konsument". IMO takie postępowanie wyczerpuje znamiona KK "oszustwo" :)
pzdr, Gotfryd
-
8. Data: 2007-10-27 09:13:22
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: mvoicem <m...@g...com>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 25 Oct 2007, mvoicem wrote:
>
>>> bo jak ktoś powie że robią to "w staraniu o klienta"
>>> to uwierzę w odniesieniu do paru procent
>>
>> Oprócz zwrotu towaru itd są jeszcze inne prawa konsumenckie (choćby ta
>> niezgodność towaru z umową). Prosząc o fakturę na firmę klient niejako
>> zrzeka się tych praw, więc dla sprzedawcy to jest korzystne.
>
> Nie wiem, czy dość jasno napisałem co mam na myśli.
> Dokładnie to co piszesz :)
>
>> Więc nie w staraniu o klienta, ale w staraniu o siebie.
>
> Ale NIE JEST KORZYSTNE tolerowanie takiego stanu, w którym klient
> najpierw bierze paragom i *NIE INFORMUJE* iż zakup jest "na firmę",
> a dopiero po "pobawieniu się sprzętem" ujawnia fakt, iż zakup jest
> na cele DG.
Nie jest korzystne, ale "ukaranie" spowoduje że *ten klient* i ewentualnie
jego znajomi już więcej tak nie zrobią. To z jednej strony.
Z drugiej strony taki klient któremu sie odmówi wystawienia faktury, ma
ciągle uprawnienia konsumenckie, z których może skorzystać. A ponieważ jest
wkurzony na sprzedawcę że nie może odliczyć kosztów, tym chętniej skorzysta
ze swoich praw.
Więc co jest dla sprzedawcy korzystniejsze - danie nauczki klientowi (wiem,
bezcenne, tylko ciutkę niewymierne), czy przyjęcie od klienta oświadczenia
które znaczy mniej więcej tyle co "ninejszym wszystkich praw wynikających z
Ustawy o costam konsumenckim, w szczególności z reklamowania z tytułu
niezgodności z umową" ?
> Przed ujawnieniem faktu że "chce f-rę na firmę" ma możliwość
> skorzystania z praw, które mu nie przysługują, bo zgłosi się jako
> "konsument". IMO takie postępowanie wyczerpuje znamiona KK "oszustwo" :)
Być może, ale nie do udowodnienia :)
p. m.
-
9. Data: 2007-10-27 12:22:59
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Thu, 25 Oct 2007 21:15:51 +0200, w <ffqq34$2or$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"bebefirst" <b...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Zakupiłem laptopa w sklepie, mam tylko paragon, lecz chce fakturę na moją
> firmę, ile dni mam na jej otrzymanie po zakupie?
Przy dobrej woli sprzedawcy w dowolnej chwili :).
-
10. Data: 2007-10-27 12:35:48
Temat: Re: Faktura VAT kiedy?
Od: "bebefirst" <b...@p...onet.pl>
Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:ffuvpo$bao$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Gotfryd Smolik news wrote:
>
>> On Thu, 25 Oct 2007, mvoicem wrote:
>>
>>>> bo jak ktoś powie że robią to "w staraniu o klienta"
>>>> to uwierzę w odniesieniu do paru procent
>>>
>>> Oprócz zwrotu towaru itd są jeszcze inne prawa konsumenckie (choćby ta
>>> niezgodność towaru z umową). Prosząc o fakturę na firmę klient niejako
>>> zrzeka się tych praw, więc dla sprzedawcy to jest korzystne.
>>
>> Nie wiem, czy dość jasno napisałem co mam na myśli.
>> Dokładnie to co piszesz :)
>>
>>> Więc nie w staraniu o klienta, ale w staraniu o siebie.
>>
>> Ale NIE JEST KORZYSTNE tolerowanie takiego stanu, w którym klient
>> najpierw bierze paragom i *NIE INFORMUJE* iż zakup jest "na firmę",
>> a dopiero po "pobawieniu się sprzętem" ujawnia fakt, iż zakup jest
>> na cele DG.
>
> Nie jest korzystne, ale "ukaranie" spowoduje że *ten klient* i
> ewentualnie
> jego znajomi już więcej tak nie zrobią. To z jednej strony.
>
> Z drugiej strony taki klient któremu sie odmówi wystawienia
> faktury, ma
> ciągle uprawnienia konsumenckie, z których może skorzystać. A ponieważ
> jest
> wkurzony na sprzedawcę że nie może odliczyć kosztów, tym chętniej
> skorzysta
> ze swoich praw.
>
> Więc co jest dla sprzedawcy korzystniejsze - danie nauczki
> klientowi (wiem,
> bezcenne, tylko ciutkę niewymierne), czy przyjęcie od klienta oświadczenia
> które znaczy mniej więcej tyle co "ninejszym wszystkich praw wynikających
> z
> Ustawy o costam konsumenckim, w szczególności z reklamowania z tytułu
> niezgodności z umową" ?
>
>> Przed ujawnieniem faktu że "chce f-rę na firmę" ma możliwość
>> skorzystania z praw, które mu nie przysługują, bo zgłosi się jako
>> "konsument". IMO takie postępowanie wyczerpuje znamiona KK "oszustwo" :)
>
> Być może, ale nie do udowodnienia :)
>
> p. m.
Wielkie Dzięki za wyjaśnienia, przemyślę temat
bebefirst