Na wstepie, jako ze "trace dziewictwo" na tej grupie witam wszystkich!

Na koniec marca zeszlego roku sciskajac spoconymi dlonmi Work Permit
przekroczylem barierke Immigration Office na lotnisku London Stansted
i w ten oto sposob rozpoczela sie moja emigracja z Polski do Wielkiej
Brytanii.
Przez pierwsze 3 miesiace 2001 pracowalem jednak w Polsce i
pomimo istnienia umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania
pomiedzy UK i Polska (niechaj smola w kotle ich tworcow nigdy nie ostygnie)
Belka oczywiscie chce ode mnie pieniazki (w przeciwienstwie
do Inspektora Podatkowego Jej Krolewskij Mosci,
ktory od razu mnie zapewnil, ze oni nic od moich zlotowek nie chca).
Wielce szczesliwie poznalem tutaj kolege (bez aluzji - jestem 100% hetero i
mam syna!).
Kolega przesiedzial tutaj niemal 2 lata na czyms w rodzaju oddelegowania
ze swojej macierzystej firmy w Polsce. "U polskiej macierzy" byl na urlopie
bezplatnym,
jednakze mial oplacany ZUS i to byl przychod, z ktorego musial sie rozliczac
w rocznym PITcie.
Wielce fortunnie firma kolegi dba o swoich pracownikow i rozlicza ich
PriceWaterhouseCoopers,
wiec zakladam, ze informacje pochodzace od niego sa dosc pewne.

A oto owe informacje w skrocie - od sumy polskich i brytyjskich zarobkow
obliczam standardowo rocznego PITa - tak, jakby byly te pieniadze calkowicie
zarobione w Polsce,
ALE
od wyliczonej sumy odliczam podatki zaplacone Jej Krolewskiej Mosci,
NIESTETY
tylko do pewnego (magicznie oliczanego) limitu.

Tyle na razie wiem i bylbym szalenie wdzieczny,
gdyby ktos zachcial mnie nieco scislej nakierowac
na podstawe prawna i instruktaz - jak to w szczegolach wyglada.



Pozdrowienia z West Sussex
Piotr Slowinski