-
11. Data: 2009-10-15 21:48:07
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: domino773 <d...@g...com>
> A czy masz inne zrodla dochodow?
Tak, umowa o pracę. Dlaczego pytasz ?
-
12. Data: 2009-10-15 21:53:31
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: domino773 <d...@g...com>
> z tego co pamietam, tylko do najblizszej nowelizacji przepisow,
> ktorych dotyczyla interpretacja. Wszystkie interpretacje wydane przed
> nia, traca swoja wiazaca moc (http://bubleprawne.gazeta.pl/Bubleprawne/1,87291,48
16558.html
> ).
Załamujecie mnie chłopaki. Czyli mam za coś zapłacić, cieszyć się że
"mam na piśmie" a za parę miesięcy dostanę po tyłku, bo przepis się
zmienił, ja nic nie wiedziałem, nikt mnie nie poinformował. Chyba nie
inaczej, skoro np. księgowej nie będę wynajmował i mówił jej "płacę ci
za to żebyś czyła czujna, śledziła, węszyła".
Nigdy nie zajmowałem się kwestiami podatkowymi w naszym kraju, bo
wszystko spadało na pracodawcę, ale teraz widzę że chyba lepiej
założyć firmę gdzieś w Tobago...To przecież nie jest do ogarnięcia dla
zwykłego śmiertelnika.
-
13. Data: 2009-10-16 11:28:35
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Oct 2009, Piotrek wrote:
> jureq wrote:
>>
>> Proponuję inny zestaw pytań:
>>
>> 1. Czy to jest działalność gospodarcza czy dysponowanie prawami autorskimi?
>
> Jedno drugiego nie wyklucza. Przy czym w sytuacji opisanej przez wątkotwórce
> przychody z MPA tak czy inaczej będą przychodami osobistymi (a nie z DG,
> nawet jeśli zostałaby zarejestrowana).
Zgoda.
> oraz wiążacej interpretacji z ZUS.
>
> Ażeby się nie okazało po jakimś czasie, że zdaniem ZUS to jednak DG była
> prowadzona.
Dla ścisłości: ZUS ma odrębną definicję DG.
Obejmuje ona "DG w rozumieniu podatku dochodowego", *oraz* <baczność>
co najmniej niektóre formy działalności wykonywanej osobiście <spocznij>.
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2009-10-16 11:29:20
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Oct 2009, domino773 wrote:
>> Z Urzędami Skarbowym jest tak samo - w jednym mieście powiedzą Ci
>> jedno, a w drugi zupełnie co innego. Nie liczy się to co "powiedzą",
>> bo najlepiej gdybyś to miał na piśmie.
>
> Nie mam działalności i nie chcę zaczynać. Programy byłyby za darmo, a
> jeśli komuś się spodobają, to żeby wyrazić tzw. thank you, to przesyła
> mi ileś tam zielonych. Według mnie to jest darowizna,
Nie jest, niestety :)
Darowizna jest "za nic".
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2009-10-16 11:47:42
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 15 Oct 2009, domino773 wrote:
> Załamujecie mnie chłopaki.
Są jeszcze dwie wersje, niekoniecznie zgodne z tematyką
nazwy grupy ;) (idzie o słowo "prawo").
Niestety państwo strzela sobie samo w kolano - bo jedni
po prostu maskują się w "szarej strefie", wystarczy że
konto założą... gdzie to pisałeś, w Tobago? ;)
Drudzy idą "na żywioł", na zasadzie "jakoś to będzie".
I tylko promil z nich łapie się na kłopoty :>, bo to
też prawda: w przepisach aparat urzędniczy wikła się tak
samo, jak "zwykli obywatele".
[...]
> Nigdy nie zajmowałem się kwestiami podatkowymi w naszym kraju, bo
> wszystko spadało na pracodawcę, ale teraz widzę że chyba lepiej
> założyć firmę gdzieś w Tobago...To przecież nie jest do ogarnięcia dla
> zwykłego śmiertelnika.
Masz przy okazji *jeden z elementów*, stanowiący przyczynek do narzekań
(przez pracowników) na pracodawców: z jednej strony nie ma chętnych
do "konkurencji", również z tych z tych co są "paraDG" (czyli pozorującymi
DG, mimo faktycznego "pracowania" dla konkretnej firmy na warunkach
mocno pracowniczych) większość sama nie zajmuje się papierkologią,
zaś z drugiej - chciałbym widzieć tych wszystkich "narzekaczy", jak
sami rozliczają *własnego* pracownika.
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2009-10-16 13:11:49
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Gotfryd Smolik news wrote:
>
> Nie jest, niestety :)
> Darowizna jest "za nic".
>
Tu pewnie by się dało obronić tę darowiznę poprzez brak związku
pozyskania software z faktem wykonania wpłaty/darowizny.
Zwłaszcza kiedy możliwość wykonania takiej wpłaty istniałaby również
kiedy software się nie pobiera.
No ale bez wiążącej interpretacji to rzeczywiście lepiej się nie wychylać.
Piotrek
-
17. Data: 2009-10-16 14:44:55
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: domino773 <d...@g...com>
> Tu pewnie by się dało obronić tę darowiznę poprzez brak związku
> pozyskania software z faktem wykonania wpłaty/darowizny.
> Zwłaszcza kiedy możliwość wykonania takiej wpłaty istniałaby również
> kiedy software się nie pobiera.
Próbowałem się dodzwonić na linię KIP ale wybieranie tonowe nie
działa :(
Znalazłem jednak ciekawy artykuł odnośnie darowizn, aczkolwiek nie
jestem pewien czy ma to zastosowanie w przypadku braku DG, darmowego
oprogramowania i darowizn.
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1266
&id=157914
Może ktoś mógłby rzucić okiem na ten artykuł, bo wynika z niego że
konieczność wniesienia podatku od darowizny jest w przypadku, gdy
otrzymam od -pojedynczej- osoby łączną kwotę ponad 9600 w przeciągu 5
lat.
Załóżmy teraz, że programy są za darmo, niech 100 osób w przeciągu
miesiąca wniesie dotacje/darowiznę na łączną kwotę 15000 to i tak nie
kwalifikuje się to do opodatkowania, bo "średnio" jedna osoba
przesłała 150 zł.
Drugie pytanie jest również ciekawe. A jeśli nie jest to darowizna, to
co ? Nie jest to ciągły tryb wykonywania pracy, więc nie ma charakteru
świadczenia usług - tym samym nie ma konieczności zakładania
działalności.
Jak tutaj się zachować ?
Również - jak wielu innych - nie chcę zaczynać czegoś czego będę
później żałował, ale ja widzę tutaj taki mix, że nawet jakbym pamiętał
o wszystkim, to i tak US czy ZUS przyczepi się do czegoś o czym nie
wiedziałem
> No ale bez wiążącej interpretacji to rzeczywiście lepiej się nie wychylać.
Byłem dziś w urzędzie ale akurat był do 15-tej czynny. W inne dni do
17tej :(
-
18. Data: 2009-10-16 15:49:07
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 16-10-2009 o 16:44:55 domino773 <d...@g...com> napisał(a):
>> Tu pewnie by się dało obronić tę darowiznę poprzez brak związku
>> pozyskania software z faktem wykonania wpłaty/darowizny.
>> Zwłaszcza kiedy możliwość wykonania takiej wpłaty istniałaby również
>> kiedy software się nie pobiera.
>
> Próbowałem się dodzwonić na linię KIP ale wybieranie tonowe nie
> działa :(
> Znalazłem jednak ciekawy artykuł odnośnie darowizn, aczkolwiek nie
> jestem pewien czy ma to zastosowanie w przypadku braku DG, darmowego
> oprogramowania i darowizn.
> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1266
&id=157914
>
> Może ktoś mógłby rzucić okiem na ten artykuł, bo wynika z niego że
IMHO to nie na temat. Znalazłem kiedyś na sip.mf.gov.pl interpretację,
że takie udosępnianie softu w necie nie podlega podatkowi od spadków i
darowizn.
>
> Drugie pytanie jest również ciekawe. A jeśli nie jest to darowizna, to
> co ? Nie jest to ciągły tryb wykonywania pracy, więc nie ma charakteru
> świadczenia usług - tym samym nie ma konieczności zakładania
> działalności.
Do VATu pokusiłbym się o stwierdzenie że udosępnienie za darmo jest to
usługa
niepodlegająca opodatkowaniu z art. 8 ust. 2 ustawy o VAT, natomiast
w momencie wpłynięcia środków masz usługę, przy czym do 50000zł obrotu
możesz
korzystać ze zwolnienie podmiotowego i prowadzić tylko prościutką
ewidencję sprzedaży.
Ale to wg mnie.
> Jak tutaj się zachować ?
> Również - jak wielu innych - nie chcę zaczynać czegoś czego będę
> później żałował, ale ja widzę tutaj taki mix, że nawet jakbym pamiętał
> o wszystkim, to i tak US czy ZUS przyczepi się do czegoś o czym nie
> wiedziałem
Każdy kto chce coś w tym kraju zrobić tak ma - albo zleca papiery
'jakiemuś'
biuru księgowemu i po 5 latach płacze :)
Także jak dla mnie albo trzeba samemu trochę się wdrożyć,
albo dać papiery porządnemu księgowemu, którego trzeba najpierw znaleźć.
>
>
>
>> No ale bez wiążącej interpretacji to rzeczywiście lepiej się nie
>> wychylać.
>
> Byłem dziś w urzędzie ale akurat był do 15-tej czynny. W inne dni do
> 17tej :(
Interpretacje wydają izby skarbowe:
http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1262
&id=155535&typ=news&PortalMF=cfc8c2c13a5854c90bd024a
ea97e3490
--
Tomek
-
19. Data: 2009-10-16 18:42:07
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: domino773 <d...@g...com>
> Interpretacje wydają izby skarbowe:
>
> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1262
&id=155535&typ=ne...
Daj spokój, ja jestem tylko biednym robionym w jajo obywatelem, który
tonie w gąszczu niejasnych przepisów, często z furtkami i
"exceptionami" jeśli chodzi o interpretację przepisów. Tak samo z tym
dokumentem - człowieku, ja nawet nie wiem jak go wypełnić bo do tego
trzeba mieć jakąś wiedzę, przygotowanie z gatunku FK a ja takowej nie
posiadam. Co więcej, co mi to da, skoro za chwilę się coś zmieni,
albo...wejdzie w życie kolejny przepis znów uchylający poprzedni. Zero
stabilizacji. Wszystko mętne, zgniłe, z iluzorycznym wizerunkiem
"Przyjaznego państwa". Chromolę to. Wolę posiedzieć w pracy parę
godzin więcej, niż ryzykować nie daj boże jakąś odsiadką czy karami,
mandatami. To państwo dosłownie ZABIJA INICJATYWĘ I POMYSŁOWOŚĆ !
Podsumuję zatem wątek krótko. P...dole własną inicjatywę. Nie
zaczynam. Nie wiem gdzie szukać, o co pytać, nie stać mnie na bulenie
paru stówek za wniosk gdzie na pewno na jednym by się nie skończyło -
zarówno US jak i ZUS. Zero informacji, mnóstwo różnych rozbieżnych
interpretacji. O co tu chodzi !!! Czy nie powinno być tak, że siadam
naprzeciwko urzędnika, rozmawiamy jak człowiek z człowiekiem, ja go
pytam, on jeśli nie wie to na bieżąco sprawdza w swoim komputerku
dane. Mnie to w ogóle nie powinno obchodzić. Ja jako zainteresowany
przyszedłem właśnie do niego z problemem i to jego zafajdanym
obowiązkiem jest poinformować mnie rzetelnie, odpowiadać za
kompetentną, zgodną ze stanem faktycznym i obowiązującym prawem
interpretację.
Powiem wam że wstyd mi że jestem polakiem. To państwo leży już i
kwiczy. Nic prosto nie da się załatwić, więc po jakiego ch.... są
urzędnicy ?!!! Żeby dowiedzieć się czegoś i mieć na piśmie to muszę
zapłacić ?!!! Z jakiej racji ? Płacę podatki, chcę mieć informację na
piśmie za darmo, bo to ja im robię przysługę a nie oni mi łaskę.
O...no dobra, powiemy ci jak "to zrobić" ale zapłać nam 50 czy 70 zł a
my może w przeciągu trzec miesięcy powiemi ci jak coś zrobić. A jeśli
będziesz miał kolejne pytania, to znów poczekasz 3 miesiące. Kpina
jakaś !
Chciałem przyciągnąć kapitał do polski. Mały czy duży - pal licho,
ważne że byłyby to środki zza granicy, od których z wielką chęcią
zapłaciłbym podatek, nawet jakby mi zostało z nich po opłaceniu
podatku tylko 50% . Byłbym zupełnie happy z tego rozwiązania, ale
jeśli ja mam płacić, chodzić, pytać, słuchać zupełnie dwóch
rozbieżnych opinii w spraawie od dwóch stojących obok siebie koleżanek
z US. Uuuuu.....
Niech ten wątek będzie przestrogą dla innych, jeśli by mieli podobny
pomysł na coś oryginalnego tak jak ja.
Ja czuję się pr prostu zgnojony i tyle. Odechciało mi się.
-
20. Data: 2009-10-16 19:28:30
Temat: Re: Dotacje Paypal a urząd skarbowy
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
domino773 wrote:
>> Interpretacje wydają izby skarbowe:
>>
>> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=4&dzial=1262
&id=155535&typ=ne...
>
> Daj spokój, ja jestem tylko biednym robionym w jajo obywatelem, który
> tonie w gąszczu niejasnych przepisów, często z furtkami i
> "exceptionami" jeśli chodzi o interpretację przepisów. Tak samo z tym
> dokumentem - człowieku, ja nawet nie wiem jak go wypełnić bo do tego
> trzeba mieć jakąś wiedzę, przygotowanie z gatunku FK a ja takowej nie
> posiadam. Co więcej, co mi to da, skoro za chwilę się coś zmieni,
> albo...wejdzie w życie kolejny przepis znów uchylający poprzedni. Zero
> stabilizacji. Wszystko mętne, zgniłe, z iluzorycznym wizerunkiem
> "Przyjaznego państwa". Chromolę to. Wolę posiedzieć w pracy parę
> godzin więcej, niż ryzykować nie daj boże jakąś odsiadką czy karami,
> mandatami. To państwo dosłownie ZABIJA INICJATYWĘ I POMYSŁOWOŚĆ !
>
> Podsumuję zatem wątek krótko. P...dole własną inicjatywę. Nie
> zaczynam. Nie wiem gdzie szukać, o co pytać, nie stać mnie na bulenie
> paru stówek za wniosk gdzie na pewno na jednym by się nie skończyło -
> zarówno US jak i ZUS. Zero informacji, mnóstwo różnych rozbieżnych
> interpretacji. O co tu chodzi !!! Czy nie powinno być tak, że siadam
> naprzeciwko urzędnika, rozmawiamy jak człowiek z człowiekiem, ja go
> pytam, on jeśli nie wie to na bieżąco sprawdza w swoim komputerku
> dane. Mnie to w ogóle nie powinno obchodzić. Ja jako zainteresowany
> przyszedłem właśnie do niego z problemem i to jego zafajdanym
> obowiązkiem jest poinformować mnie rzetelnie, odpowiadać za
> kompetentną, zgodną ze stanem faktycznym i obowiązującym prawem
> interpretację.
>
> Powiem wam że wstyd mi że jestem polakiem. To państwo leży już i
> kwiczy. Nic prosto nie da się załatwić, więc po jakiego ch.... są
> urzędnicy ?!!! Żeby dowiedzieć się czegoś i mieć na piśmie to muszę
> zapłacić ?!!! Z jakiej racji ? Płacę podatki, chcę mieć informację na
> piśmie za darmo, bo to ja im robię przysługę a nie oni mi łaskę.
> O...no dobra, powiemy ci jak "to zrobić" ale zapłać nam 50 czy 70 zł a
> my może w przeciągu trzec miesięcy powiemi ci jak coś zrobić. A jeśli
> będziesz miał kolejne pytania, to znów poczekasz 3 miesiące. Kpina
> jakaś !
>
> Chciałem przyciągnąć kapitał do polski. Mały czy duży - pal licho,
> ważne że byłyby to środki zza granicy, od których z wielką chęcią
> zapłaciłbym podatek, nawet jakby mi zostało z nich po opłaceniu
> podatku tylko 50% . Byłbym zupełnie happy z tego rozwiązania, ale
> jeśli ja mam płacić, chodzić, pytać, słuchać zupełnie dwóch
> rozbieżnych opinii w spraawie od dwóch stojących obok siebie koleżanek
> z US. Uuuuu.....
>
> Niech ten wątek będzie przestrogą dla innych, jeśli by mieli podobny
> pomysł na coś oryginalnego tak jak ja.
> Ja czuję się pr prostu zgnojony i tyle. Odechciało mi się.
Bardzo trafne podsumowanie dyskusji.
Niestety żyjemy w takim kraju, gdzie zwłaszcza przy małych i
nieregularnych biznesach często bardziej się opłaca działać w szarej
strefie niż legalnie płacić (choćby niewielkie) podatki.
BTW, nie chciałbym Cię dobijać ale rozumiem, że konto PayPal zgłosiłeś
już w NBP i składasz kwartalne sprawozdania ;-)
Piotrek