-
31. Data: 2007-06-29 22:49:56
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "grzess" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f63t1v$p0l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> jeszcze raz wróce do stwierdzeń którymi się posłużyłeś z zapytaniem,
> dlaczego na siłę i wbrew woli pytającego usiłujesz nam wmówić że owy
> samochód stanowi majątek odrębny żony pytającego?
Ja nic nikomu nie wmawiam. Chwilowo taki jest stan prawny tego pojazdu. W
dowodzie rejestracyjnym jako właściciel jest wskazana żona. Oczywiście
możemy uznać, ze nie jest to prawda. Oczywiście wymagało by to
przeprowadzenia stosownego postępowania. Być może pytający będzie w stanie
dowieść, ze wbrew temu, co napisano w dokumentach urzędowych jest
właścicielem tego pojazdu. Ale chwilowo mamy taki, a nie inny stan prawny,
a oświadczenia pytającego w tej materii nie mają większego znaczenia.
> przecież jasno i wyraźnie pytający przedstawił sytuację twierdząc "Mamy
> samochód zarejestrowany na żonę...Mamy z żoną przecież wspólnotę
> majątkową.
> Znaczy się, że połowa Fiacika 126P jest także moją własnością."
>
> dla mnie sytuacja typowa, a skoro nadal uważasz ze specyficzna, prosze
> wskaz
> z czego to wynika?
Głównie z dowodu rejestracyjnego. A z czego wynika, ze zamiast męża wpisano
tam żonę, to ja już tego wyjaśnić nie umiem i pytaj o to samego
zainteresowanego.
-
32. Data: 2007-06-29 23:43:05
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> wrote in message
news:f642bu$7k1$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:070629.222638.pspp.130@int.dyndns.org.invalid..
.
>
> Art. 194 Ordynacji podatkowej brzmi: Dokumenty urzędowe sporządzone w
> formie określonej przepisami prawa przez powołane do tego organy władzy
> publicznej stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.
> Zajrzyj do dowodu rejestracyjnego tego pojazdu i zobacz, kogo tam
> wymieniono jako właściciela. I właśnie na tej podstawie urzędnik twierdzi,
> ze samochód nie jest ani własnością ani współwłasnością pytającego.
Błedne myślenie.
Na podstawie informacji której tam nie ma wyciągasz wnioski.
Otóż na podstawie tego dowodu na pewno można stwierdzić, że żona jest
właścicielem lub współwłaścicielme pojazdu.
Na temat męża żadnych wniosków wyciągnąć się nie da, bo nic o nim tam nie
jest napisane.
To tak a propos logiki.
-
33. Data: 2007-06-30 00:54:12
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "grzess" <k...@w...pl>
>
> Głównie z dowodu rejestracyjnego. A z czego wynika, ze zamiast męża
wpisano
> tam żonę, to ja już tego wyjaśnić nie umiem i pytaj o to samego
> zainteresowanego.
>
dowodem własności jest w szczególności : umowa sprzedaży, umowa zamiany,
umowa darowizny, faktura VAT, i pewnie jeszcze kilka innych, a pierwsze
słyszę aby dowodem własności był dowód rejestracyjny
Jeśli nadal masz wątpliwości, zerknij prosze w poniższe interpretacje:
US.PDOF/415/1-2/06 Czy podatnik posiadający orzeczenie o zaliczeniu do I
grupy inwalidztwa może skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej w związku z
dojazdem na zabiegi, samochodem osobowym zarejestrowanym na małżonkę?
IX-005/65/Z/K/05 Czy można dokonać odliczeń od dochodu na rehabilitację w
związku z używaniem samochodu osobowego na dojazdy na zabiegi, gdy samochód
jest zarejestrowany na męża?
WP/415-127/06 Jeżeli samochód jest współwłasnością osób niepełnosprawnych (w
tym również współwłasnością małżeńską), to każda z nich może dokonać
stosownych odliczeń z tytułu jego używania, nawet jeśli w dowodzie
rejestracyjnym jest wymieniony tylko jeden z współwłaścicieli.
-
34. Data: 2007-06-30 01:28:42
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:f645dm$5jb$1@inews.gazeta.pl...
> Błedne myślenie.
> Na podstawie informacji której tam nie ma wyciągasz wnioski.
> Otóż na podstawie tego dowodu na pewno można stwierdzić, że żona jest
> właścicielem lub współwłaścicielme pojazdu.
> Na temat męża żadnych wniosków wyciągnąć się nie da, bo nic o nim tam nie
> jest napisane.
> To tak a propos logiki.
Genialne. Idąc tym tokiem rozumowania nie dało by sie samochodu kupić, bo
zawsze można przypuszczać, że są jeszcze jacyś właściciele, tylko ich w
dowodzie rejestracyjnym nie wpisano.
-
35. Data: 2007-06-30 01:31:29
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "grzess" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f649it$rqt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> dowodem własności jest w szczególności : umowa sprzedaży, umowa zamiany,
> umowa darowizny, faktura VAT, i pewnie jeszcze kilka innych, a pierwsze
> słyszę aby dowodem własności był dowód rejestracyjny
A jak sądzisz? W umowie jest sama żona, czy z pytającym wpisano ich, tylko
wydziałowi komunikacji się nie chciało pytającego dopisać.
>
> Jeśli nadal masz wątpliwości, zerknij prosze w poniższe interpretacje:
>
> US.PDOF/415/1-2/06 Czy podatnik posiadający orzeczenie o zaliczeniu do I
> grupy inwalidztwa może skorzystać z ulgi rehabilitacyjnej w związku z
> dojazdem na zabiegi, samochodem osobowym zarejestrowanym na małżonkę?
>
> IX-005/65/Z/K/05 Czy można dokonać odliczeń od dochodu na rehabilitację w
> związku z używaniem samochodu osobowego na dojazdy na zabiegi, gdy
> samochód
> jest zarejestrowany na męża?
>
> WP/415-127/06 Jeżeli samochód jest współwłasnością osób niepełnosprawnych
> (w
> tym również współwłasnością małżeńską), to każda z nich może dokonać
> stosownych odliczeń z tytułu jego używania, nawet jeśli w dowodzie
> rejestracyjnym jest wymieniony tylko jeden z współwłaścicieli.
Ostatnie nie na temat, bo nie ma współwłasności. Drugie zawiera samo
pytanie. A co do pierwszego, to nie podzielam tej opinii.
-
36. Data: 2007-06-30 03:15:05
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: "grzess" <k...@w...pl>
> A jak sądzisz? W umowie jest sama żona, czy z pytającym wpisano ich, tylko
> wydziałowi komunikacji się nie chciało pytającego dopisać.
> >
Podejrzewam że jest sama żona i domniemam, że małżonek nie sprzeciwił się
czynności żony i pochodzi on ze wspólnego dorobku małżonków
zakładając nawet skrajnie możliwy przypadek, że żona samochód nabyła i
dokonała rejestracji poza wiedzą męża, fakt że dokonała tego za jego plecami
nie oznacza aby samochód stanowił jej własność odrębną
zresztą gdyby tak było pytający zapewne nie wprowadzałby w błąd twierdząć o
wspólności majątkowej, nie wyłączając z niej samochodu...
> > WP/415-127/06 Jeżeli samochód jest współwłasnością osób
niepełnosprawnych
> > (w
> > tym również współwłasnością małżeńską), to każda z nich może dokonać
> > stosownych odliczeń z tytułu jego używania, nawet jeśli w dowodzie
> > rejestracyjnym jest wymieniony tylko jeden z współwłaścicieli.
>
> Ostatnie nie na temat, bo nie ma współwłasności.
Zastanawiam sie dlaczego ostatnie nie na temat i u kogo nie ma
współwłasności?
"nasz" pytający wyraźnie stwierdził że jest!
w interpretacji też jest - "Jeżeli samochód jest współwłasnością osób
niepełnosprawnych (w tym również współwłasnością małżeńską), to każda z nich
może dokonać stosownych odliczeń z tytułu jego używania, nawet jeśli w
dowodzie rejestracyjnym jest wymieniony tylko jeden z współwłaścicieli."
> > IX-005/65/Z/K/05 Czy można dokonać odliczeń od dochodu na rehabilitację
w
> > związku z używaniem samochodu osobowego na dojazdy na zabiegi, gdy
> > samochód
> > jest zarejestrowany na męża?
W drugim poza pytaniem jest i odpowiedź - "W związku z małżeńską wspólnością
majątkową jest Pani właścicielem samochodu."
A co do pierwszego...mozna się nie godzić...
Można sobie wyszukać więcej interpretacji, tylko po co, po to aby się z nimi
nie godzić?
Oczywiście masz do tego prawo
pozdrawiam
grzess
-
37. Data: 2007-06-30 06:01:50
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: 'Tom N' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Robert Tomasik w <news:f642bu$7k1$1@nemesis.news.tpi.pl>:
> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:070629.222638.pspp.130@int.dyndns.org.invalid..
.
> Art. 194 Ordynacji podatkowej
[...]
> Oczywiście, możesz zgodnie z §3 tego artykułu przeprowadzić dowód przeciwny
> i dowieść, że samochód jest również męża. Ale naturalną konsekwencją tego
> stanu rzeczy będzie konstatacja, że żona wyłudzała od Wydziału Komunikacji
> poświadczenie nieprawdy.
A co z moim samochodem? Powtórzę:
To ja kupiłem samochód dla celów prowadzonej
jednoosobowej DG. Faktura została wystawiona na dane mojej firmy (gdzie tam
dane żony wsadzić i na jakiej podstawie), pojazd wprowadzony do EŚT.
Mówisz, ze ponieważ nie ma żony w DR, to żona nie jest współwłaścicielem?
*A na jakiej podstawie WK miałby wpisać moja zone w DR?*
--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]
-
38. Data: 2007-06-30 06:57:16
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Robert Tomasik wrote:
> Zajrzyj do dowodu rejestracyjnego tego pojazdu i zobacz, kogo tam
> wymieniono jako właściciela. I właśnie na tej podstawie urzędnik
> twierdzi, ze samochód nie jest ani własnością ani współwłasnością
> pytającego.
Tyle tylko, że tam jest miejsce na wpisanie właściciela *lub posiadacza*
pojazdu.
Piotrek
-
39. Data: 2007-06-30 07:45:09
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: Yarek <y...@f...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:f645dm$5jb$1@inews.gazeta.pl...
>> Błedne myślenie.
>> Na podstawie informacji której tam nie ma wyciągasz wnioski.
>> Otóż na podstawie tego dowodu na pewno można stwierdzić, że żona jest
>> właścicielem lub współwłaścicielme pojazdu.
>> Na temat męża żadnych wniosków wyciągnąć się nie da, bo nic o nim tam
>> nie jest napisane.
>> To tak a propos logiki.
> Genialne. Idąc tym tokiem rozumowania nie dało by sie samochodu kupić,
> bo zawsze można przypuszczać, że są jeszcze jacyś właściciele, tylko ich
> w dowodzie rejestracyjnym nie wpisano.
Podepnę się pod wątek...
A co zrobić, jeśli razem z żoną nie chcemy, aby coś weszło do wspólnego
majątku?
Sytuacja jest taka: przed ślubem żona podpisała umowę przedwstępną na
zakup mieszkania (nie jest to mieszkanie spółdzielcze), ale umowa będzie
finalizowana dopiero w przyszłym roku. Ja zaś z pewnych względów
wolałbym nie być współwłaścicielem tego mieszkania. Czyją własnością
stanie się to mieszkanie i co należy zrobić, aby żona była jego jedynym
właścicielem? Nie spisywaliśmy intercyzy, bo trudno spisać ja na coś,
czego się jeszcze nie posiada...
--
Yarek
-
40. Data: 2007-06-30 07:45:22
Temat: Re: Co ma zrobić?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 30 Jun 2007, Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:070629.222638.pspp.130@int.dyndns.org.invalid..
.
>
> Art. 194 Ordynacji podatkowej brzmi: Dokumenty urzędowe sporządzone w formie
> określonej przepisami prawa przez powołane do tego organy władzy publicznej
> stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone. Zajrzyj do
> dowodu rejestracyjnego tego pojazdu i zobacz, kogo tam wymieniono jako
> właściciela.
Robercie, coś mi świtało jak posyłałem poprzednią "paczkę" postów, tylko
nie umiałem zajarzyć gdzie dzwonią ;) - wyjaśnienie masz w poście Piotra.
Jak już to napisał, to nawet coś kojarzę dlaczego.
Otóż jest cyrk, w przypadku który wcale nie tak dawno był powszechny
(nie wiem jak to teraz wygląda) mianowicie kiedy nabywca i użytkownik
samochodu nie jest jego właścicielem, bo kupił go na kredyt i pojazd
przewłaszczony jest na bank.
Wpisany jest w DR bank czy "nabywca na kredyt" (posiadacz)?
Jakby był wpisany właściciel (bank) to nabywca musiałby z kolei
mieć upoważnienie do używania.
> I właśnie na tej podstawie urzędnik twierdzi, ze samochód nie
> jest ani własnością ani współwłasnością pytającego.
A mi wychodzi, że jest możliwe że na podstawie DR może nie tylko
niesłusznie stwierdzić iż samochód nie jest jego (jak w wątku), ale
również niesłusznie stwierdzić że JEST jego (podczas kiedy jest tylko
wpisany jako posiadacz, nie właściciel).
Czy powyższe się zgadza?
:)
> Oczywiście, możesz zgodnie z §3 tego artykułu przeprowadzić dowód przeciwny
> i dowieść, że samochód jest również męża. Ale naturalną konsekwencją tego stanu
> rzeczy będzie konstatacja, że żona wyłudzała od Wydziału Komunikacji
> poświadczenie nieprawdy.
Zadawałem już kiedyś pytanie, czy na podstawie stanu FAKTYCZNEGO
(odmiennego niż w DR) któryś ubezpieczyciel może zacząć ścigać
przypadki kiedy to ubezpieczający popełniają nadużycia w postaci
ubezpieczania samochodu na osoby wpisane w DR, a nie osoby będące
właścicielami - aby uzyskać niższe składki oczywiście.
O ile wiem to się nie zdarza, a jest ciekawe dlaczego; przecież
poprzez poświadczenie nieprawdy mamy wyłudzenie (niższej składki).
pzdr, Gotfryd