-
1. Data: 2004-08-17 14:20:25
Temat: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "Marcin978" <m...@g...pl>
Tak sobie mysle
zalozmy ze mam 50k udokumentowanej kasy (darowizna od babci i mamy)
sytuacja hipotetyczna jest taka
trafia mi sie super okazja, znajomy wyjezdza za granice, chce popzbyc sie
mieszkania za 100 tys
sprzedaje mi je za 50 tys, bo jestem jego dobrym znajomym i akurat bylem
najbliszym zainteresowanym a on musial szybko wyjechac na stale
ogolnie sprzedaje za duzo mniej niz cena rynkowa
i teraz pytanie, jesli u notariusza sporzadzimy umowe na 50 tys, to us sie
dowali, ze zanizony zostal podatek od sprzedazy
jesli sporzadzimy umowe na rynkowa wartosc mieszkania na 100 tys
dowali sie ze nie mialem udokumentowanej kasy na to mieszkanie
co zrobic w takiej sytuacji?
pozdrawiam
-
2. Data: 2004-08-17 14:39:46
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<m...@g...pl> napisal(a):
> i teraz pytanie, jesli u notariusza sporzadzimy umowe na 50 tys, to us sie
> dowali, ze zanizony zostal podatek od sprzedazy
>
> jesli sporzadzimy umowe na rynkowa wartosc mieszkania na 100 tys
> dowali sie ze nie mialem udokumentowanej kasy na to mieszkanie
>
>
> co zrobic w takiej sytuacji?
Napisałem w poprzednim poście. Ale nie zaniżać, a przynajmniej nie jakoś
drastycznie. Podatek płaci się od wartości rynkowej. Inaczej wszyscy
wszystko sprzedawaliby za złotówkę...
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
3. Data: 2004-08-17 14:45:49
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "Marcin978" <m...@g...pl>
no ok, ale us sie przyczepi ze nie mialem tyle kasy na to
czy uwierzy ze powiem wtedy ze kupilem za polowe mniej tylko zesmy napisali
umowe na normalna cene rynkowa zeby nie zanizac podatku???
bo inaczej, czy kazdy musi sprzedac mieszkanie lub auto po cenie rynkowej?
nie moze sprzedac duzo taniej??
moze zrobic tak, ze spisac umowe na normalna kwote, np 50 tys a odprowadzic
podatek od 100tys? zeby us sie nie czepial?
pozdrawiam
"Samotnik" <s...@s...eu.org> wrote in message
news:cft5bi$lpc$3@nemesis.news.tpi.pl...
> <m...@g...pl> napisal(a):
> > i teraz pytanie, jesli u notariusza sporzadzimy umowe na 50 tys, to us
sie
> > dowali, ze zanizony zostal podatek od sprzedazy
> >
> > jesli sporzadzimy umowe na rynkowa wartosc mieszkania na 100 tys
> > dowali sie ze nie mialem udokumentowanej kasy na to mieszkanie
> >
> >
> > co zrobic w takiej sytuacji?
>
> Napisałem w poprzednim poście. Ale nie zaniżać, a przynajmniej nie jakoś
> drastycznie. Podatek płaci się od wartości rynkowej. Inaczej wszyscy
> wszystko sprzedawaliby za złotówkę...
> --
> Samotnik
> www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
4. Data: 2004-08-17 14:57:14
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: Samotnik <s...@s...eu.org>
<m...@g...pl> napisal(a):
> no ok, ale us sie przyczepi ze nie mialem tyle kasy na to
No cóż, bo powinieneś zapłacić podatki. No sorry, takie jest prawo.
Wszyscy je płacimy, a za niepłacenie idzie się do pierdla.
> bo inaczej, czy kazdy musi sprzedac mieszkanie lub auto po cenie rynkowej?
> nie moze sprzedac duzo taniej??
OK, no to niech sprzeda za 90% ceny - do tego nikt się nie przyczepi, bo
to jest naturalne. Nienaturalna jest sprzedaż za 50%, chyba, że masz
uzasadnienie - np. że nikt nie chciał kupić po cenie rynkowej, a Ty masz
raka i potrzebujesz na leczenie.
> moze zrobic tak, ze spisac umowe na normalna kwote, np 50 tys a odprowadzic
> podatek od 100tys? zeby us sie nie czepial?
Podatek płaci się od transakcji, czyli zapłącicie PCC od 50 tysięcy i koniec.
Nie może być tak, że losujesz sobie cyferki i tyle wpłacasz, ile się
wylosowało, nawet jeśłi to jest więcej. W razie czego US określi wartość
mieszkania i każde zapłacić PCC od właściwej kwoty, z odestkami i pewnie
z karą, dodatkowo obciąży opłatami za rzeczoznawcę. Ale IMHO istotnie
jest wtedy szansa, że nie zapyta o drugie 50 tysięcy, bo Ty jako
kupujący kupiłeś w dobrej wierze i zapłaciłeś przecież 50 tysięcy - tyle
jest na umowie. ;-) Myślałeś, że to okazja życia... Ale możecie obydwaj
beknąć karę za obniżenie PCC, bo to podatek SOLIDARNIE obowiązujący
sprzedającego i kupującego! I tutaj nie ma znaczenia wola, liczy się
fakt zaniżenia zobowiązania podatkowego.
--
Samotnik
www.zagle.org.pl - rejsy morskie
-
5. Data: 2004-08-17 15:49:55
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "j23" <wie#NOS_PAM#siek@su#NOS_PAM#pra.com.pl>
Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
news:cft6ca$d99$1@atlantis.news.tpi.pl...
> <m...@g...pl> napisal(a):
> > moze zrobic tak, ze spisac umowe na normalna kwote, np 50 tys a
odprowadzic
> > podatek od 100tys? zeby us sie nie czepial?
>
> Podatek płaci się od transakcji, czyli zapłącicie PCC od 50 tysięcy i
koniec.
> Nie może być tak, że losujesz sobie cyferki i tyle wpłacasz, ile się
> wylosowało, nawet jeśłi to jest więcej.
a skad takie rewelacje? Moze podasz jakas podstawe prawna takiego
twierdzenia. Podatek placi sie od ceny RYNKOWEJ niezaleznie od ceny ktora
sie zaplacilo. Czyli kupuje np. samochod za 5.000 zl, ale cena rynkowa
wynosi 8.000 zl, wiec podstawa do obliczenia podatku PCC jest 8.000 zl.
> W razie czego US określi wartość
> mieszkania i każde zapłacić PCC od właściwej kwoty, z odestkami i pewnie
> z karą, dodatkowo obciąży opłatami za rzeczoznawcę.
Jesli za podstawe podatku przyjmiemy cene zaplacona, to US moze
zakwestionowac cene i wezwac strony umowy do podwyższenia wartości
przedmiotu umowy. Jesli sie nie zgodzicie na cene zaproponowana przez urzad,
to powoluje on bieglego, ale... koszty ponosi US, chyba ze wycena dokonana
przez niego bedzie sie roznic o ponad 33% wartosc podana przez strony - O
ZADNYCH KARACH NIE MA MOWY.
a tak w ogole to polecam lekture:
http://www.mofnet.gov.pl/_files_/podatki/broszury_in
formacyjne/sprzedaz_int.pdf
-
6. Data: 2004-08-17 15:54:17
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "Miku" <m...@n...interia.pl>
powiedz US ze handlowałesd swiadectwami NFI- to nie bylo nigdy opdatkowane i
nie musiales prowadzic zadnej dokumentacji.
-
7. Data: 2004-08-17 16:39:39
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "Marcin978" <m...@g...pl>
serio???
-
8. Data: 2004-08-17 21:39:01
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "K." <k...@h...pl>
Użytkownik "Marcin978" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cft47d$mj8$1@inews.gazeta.pl...
> jesli sporzadzimy umowe na rynkowa wartosc mieszkania na 100 tys
> dowali sie ze nie mialem udokumentowanej kasy na to mieszkanie
> co zrobic w takiej sytuacji?
Powiedz im ze "sie prostytuowales" i tyle - moga Ci naskoczyc. ;)
K.
-
9. Data: 2004-08-17 23:24:15
Temat: Re: zrodla pochodzenia pieniedzy na mieszkanie / dzialke - US
Od: "Kaliope" <k...@w...pl>
> Powiedz im ze "sie prostytuowales" i tyle - moga Ci naskoczyc. ;)
>
Dokladnie tak. W "szczegolowym" zeznaniu dot. przychodow, wpisujesz
"prostytucja wlasna". Jest to jedyny rodzaj dzialalnosci, ktorej nie trzeba
dokumentowac oraz od ktorej panstwo nie_chce_pobierac_podatku. Wiec wszystko
gra:-)
pozdr.
K.