Witam!

Otrzymałem od TPSA fakturę za modem do Neostrady. Pisałem już wcześniej,
że ci debile nie mogą od ponad dwóch miesięcy zaktualizować swojej bazy
klientów w związku z czym dostaję faktury nie na firmę a na poprzedniego
właściciela linii. Co ciekawe ten poprzedni abonent nie zawierał umowy
na dostarczanie Neostrady, ale fakturę dostał :-)

Faktura jest z 15-01-2004, data sprzedaży: 17-11-2003, termin płatności:
29-01-2004, dostałem ją dzisiaj, czyli 30-01-2004, co nie jest dziwne,
bo została wysłana 28-01-2004.

Teraz pytanie co z tym zrobić? Zakładam, że kiedyś dostanę korektę tej
faktury (złożyłem już reklamację), ale nie wiem, czy tą mam odesłać, czy
zostawić sobie i dopiąć do niej korektę? Sprzedaż dotyczy roku 2003. Z
VAT'em nie powinno być problemu, bo tu się liczy data otrzymania
faktury, ale czy taki koszt mogę wliczyć sobie w obecny miesiąc, czy
robić jakieś zmiany w KPiR i deklaracjach za listopad, bo koszt dotyczy
listopada? Nie zamknąłem jeszcze roku, więc może dopisać to do grudnia?
W jakim miesiącu odliczyć VAT? Czy potraktować fakturę jako otrzymaną
(mimo, że nie jest dla mnie) i odliczac w styczniu, lub lutym, czy
czekać na przysłanie korekty i dopiero w miesiącu jej otrzymania lub
następnym?


--
Pozdrawiam
Maciek
KPiR, VAT, memoriał, problemy z TPSA

do góry

> Witam!
> Otrzymałem od TPSA fakturę za modem do Neostrady. Pisałem już wcześniej,
> że ci debile nie mogą od ponad dwóch miesięcy zaktualizować swojej bazy
> klientów w związku z czym dostaję faktury nie na firmę a na poprzedniego
> właściciela linii. Co ciekawe ten poprzedni abonent nie zawierał umowy
> na dostarczanie Neostrady, ale fakturę dostał :-)
> Faktura jest z 15-01-2004, data sprzedaży: 17-11-2003, termin płatności:
> 29-01-2004, dostałem ją dzisiaj, czyli 30-01-2004, co nie jest dziwne,
> bo została wysłana 28-01-2004.
> Teraz pytanie co z tym zrobić? Zakładam, że kiedyś dostanę korektę tej
> faktury (złożyłem już reklamację), ale nie wiem, czy tą mam odesłać, czy
> zostawić sobie i dopiąć do niej korektę? Sprzedaż dotyczy roku 2003. Z
> VAT'em nie powinno być problemu, bo tu się liczy data otrzymania
> faktury, ale czy taki koszt mogę wliczyć sobie w obecny miesiąc, czy
> robić jakieś zmiany w KPiR i deklaracjach za listopad, bo koszt dotyczy
> listopada? Nie zamknąłem jeszcze roku, więc może dopisać to do grudnia?
> W jakim miesiącu odliczyć VAT? Czy potraktować fakturę jako otrzymaną
> (mimo, że nie jest dla mnie) i odliczac w styczniu, lub lutym, czy
> czekać na przysłanie korekty i dopiero w miesiącu jej otrzymania lub
> następnym?
> Pozdrawiam
> Maciek
> KPiR, VAT, memoriał, problemy z TPSA
>

Kurdelebele !!!
Szanowny Maciusiu ....
Jeśli śledzisz grupę, to zauważyłeś ostatnio mniejszy mój udział w niej, ku
radości pozostałych, powodem tego jest właśnie TP SA też miałem na próbę
neostradę i oddałem to przed terminem, więc oczekiwałem faktury za 1 zł +
vat
od tamtej pory dostaję co miesiąc fakturę z doliczoną opłatą za neostradę.
Niedługo Panie odpowiedzialne zaś odebranie telefonów od sfrustrowanych
klientów będę znał po imieniu i umawiał się z nimi po pracy na kawę a może i
nie tylko, jak za dawnych lat bywało :)))))))))))))))))))))

Po otrzymaniu każdej wadliwej faktury wykręcam numer bezpłatnej tzw.
"błękitnej linii" prawdopodobnie ten błękit pozostał po spożyciu napoju
........ też niebieskiego, jagogdzianką zwanego potocznie, i reklamuje.
Proszę panią o:
Imię
Nazwisko
oświadczam jej która godzina
oświadczam jej jaka jest data

pamiętaj, że Twoją reklamację jakaś pani wpisze do uwag klienta

to wszystko wpisane z tyłu na fakturę
stanowi niejako dowód wraz z podłączonym bilingiem dla tzw. sądu

W momencie, kiedy przyślą mi prawidłowe faktury , to zapłacę ... ale
wcześniej upomnę się o rekompensatę za uciążliwości i nękanie mnie
niewłaściwymi fakturami
Zresztą przy Waszej pomocy .. to pobawimy się z Tepsą, jak się uda i czas
pozwoli

pozdrawiam
fart

do góry

On Fri, 30 Jan 2004, Maciek Bartnik wrote:
[...]
>+ klientów w związku z czym dostaję faktury nie na firmę a na poprzedniego
>+ właściciela linii. [...]
>+ Teraz pytanie co z tym zrobić? Zakładam, że kiedyś dostanę korektę tej
>+ faktury (złożyłem już reklamację), ale nie wiem, czy tą mam odesłać, czy
>+ zostawić sobie i dopiąć do niej korektę? Sprzedaż dotyczy roku 2003. Z
>+ VAT'em nie powinno być problemu, bo tu się liczy data otrzymania
>+ faktury,

Przyznam że widzę problem: VAT jest jak to mawiają "sformalizowany".
Ty NIE MASZ ustawowej podstawy do odliczania VATu, jak na mój gust:
taką podstawą jest wystawiona NA CIEBIE (i to "w miarę prawidłowo",
czyli pomijając co najwyżej "błędy mniejszego znaczenia") faktura
VAT.
IMHO - wolno go ci będzie odliczyć DOPIERO jak dostaniesz korektę
wystawioną NA CIEBIE.
I tak jest lepiej, bo ostatnio widziałem wyroki że przyjęcie iż
nie można zmienić odbiorcy f-ry z istniejącego podmiotu na inny
istniejący podmiot może NIEKIEDY być zbyt restrykcyjne :)

>+ ale czy taki koszt mogę wliczyć sobie w obecny miesiąc, czy
>+ robić jakieś zmiany w KPiR i deklaracjach za listopad, bo koszt dotyczy
>+ listopada?

IMHO j.w.: czy chcesz uznać że dysponujesz dokumentem księgowym
nadającym się na dowód poniesienia kosztu ?
"Określenie stron" mi się nie widzi :(
Zaliczenie kosztu do właściwego okresu masz zrobić, ale na to
masz czas... chyba aż zamkniesz KPiR :)

[...]
>+ W jakim miesiącu odliczyć VAT? Czy potraktować fakturę jako otrzymaną
>+ (mimo, że nie jest dla mnie) i odliczac w styczniu, lub lutym, czy
>+ czekać na przysłanie korekty i dopiero w miesiącu jej otrzymania lub
>+ następnym?

IMHO - czekać. Głowy nie dam, ale...

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry

Dnia 2004-01-31 08:22, Użytkownik fart napisał:
> Jeśli śledzisz grupę, to zauważyłeś ostatnio mniejszy mój udział w niej, ku
> radości pozostałych, powodem tego jest właśnie TP SA też miałem na próbę
> neostradę i oddałem to przed terminem, więc oczekiwałem faktury za 1 zł +
> vat od tamtej pory dostaję co miesiąc fakturę z doliczoną opłatą za neostradę.
> Niedługo Panie odpowiedzialne zaś odebranie telefonów od sfrustrowanych
> klientów będę znał po imieniu i umawiał się z nimi po pracy na kawę a może i
> nie tylko, jak za dawnych lat bywało :)))))))))))))))))))))
Współczuję, ale to zdaje się jakiś standard. W telepunkcie już słyszałem
kilka rozmów w sprawach wadliwych faktur. W ostateczności odsyłają do
BOK, ale od razu uprzedzają, że czaka się tam pół dnia na wejście :-)

> Po otrzymaniu każdej wadliwej faktury wykręcam numer bezpłatnej tzw.
> "błękitnej linii" prawdopodobnie ten błękit pozostał po spożyciu napoju
> ........ też niebieskiego, jagogdzianką zwanego potocznie, i reklamuje.
> pamiętaj, że Twoją reklamację jakaś pani wpisze do uwag klienta
Pamiętam, pamiętam i zawsze podkreślam, że składam reklamację. Chyba
nawet ją za każdym razem przyjmują, bo kilka razy pani w słuchawce
stwierdzała, że ma tu już moje zgłoszonia ... no i co z tego??

> to wszystko wpisane z tyłu na fakturę
> stanowi niejako dowód wraz z podłączonym bilingiem dla tzw. sądu
Tzn. sam to sobie dopisujesz do faktury?? To gdzie dowód? ;-)

> W momencie, kiedy przyślą mi prawidłowe faktury , to zapłacę ... ale
> wcześniej upomnę się o rekompensatę za uciążliwości i nękanie mnie
> niewłaściwymi fakturami
> Zresztą przy Waszej pomocy .. to pobawimy się z Tepsą, jak się uda i czas
> pozwoli
No! Właśnie miałem nadzieję, że nie tylko ja nękam ich codziennie
telefonem na "błękitną" ... pewnie dlatego tak ciężko się tam dodzwonić ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Czasem mam wrazenie, ze Blekitna linia to taka studnia bez dna. Panienki
przyjmuja zgloszenia i ona w jakas odchlan kosmiczna wpadaja bo i tak
wszystko potem jest po staremu. Potem znowu dzwonie pani uprzejmie
informuje, ze napisze jakas notatke a potem i tak nic z tego nie wynika...i
tak w kolko...Ostatnio wyslalem juz reklamacje pisemna listem
poleconym...ale pewnie tez wrzuca do tej studni...

do góry

Dnia 2004-01-31 10:19, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:

> Przyznam że widzę problem: VAT jest jak to mawiają "sformalizowany".
> Ty NIE MASZ ustawowej podstawy do odliczania VATu, jak na mój gust:
> taką podstawą jest wystawiona NA CIEBIE (i to "w miarę prawidłowo",
> czyli pomijając co najwyżej "błędy mniejszego znaczenia") faktura
> VAT.
> IMHO - wolno go ci będzie odliczyć DOPIERO jak dostaniesz korektę
> wystawioną NA CIEBIE.
Czy ten VAT mi się jakoś nie "przedawni"? Od momentu sprzedaży do
momentu wystawienia faktury minęło około 60 dni i to już chyba jest
jakieś naruszenie przepisów.

>>+ ale czy taki koszt mogę wliczyć sobie w obecny miesiąc, czy
>>+ robić jakieś zmiany w KPiR i deklaracjach za listopad, bo koszt dotyczy
>>+ listopada?
> IMHO j.w.: czy chcesz uznać że dysponujesz dokumentem księgowym
> nadającym się na dowód poniesienia kosztu ?
No niby mam podpisaną umowę z konkretną datą rozpoczęcia świadczenia
usługi. W połączeniu z wadliwie wystawioną fakturą jest to chyba jakiś
dowód, ale pewnie bardziej dla sądu.

> "Określenie stron" mi się nie widzi :(
> Zaliczenie kosztu do właściwego okresu masz zrobić, ale na to
> masz czas... chyba aż zamkniesz KPiR :)
Ok. Czyli czekam ze złożeniem rocznej deklaracji. Co jednak będzie jeśli
TPSA nie załatwi tego do kwietnia (teraz to już chyba wszystko jest
możliwe)? Jak rozumiem ten koszt mi przepadnie, bo w obecnym roku nie
uda się tego jakoś uwzględnić?


--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Użytkownik "Maciek Bartnik" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:bvedum$m74$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam!
>
> Otrzymałem od TPSA fakturę za modem do Neostrady. Pisałem już wcześniej,
> że ci debile nie mogą od ponad dwóch miesięcy zaktualizować swojej bazy
> klientów w związku z czym dostaję faktury nie na firmę a na poprzedniego
> właściciela linii. Co ciekawe ten poprzedni abonent nie zawierał umowy
> na dostarczanie Neostrady, ale fakturę dostał :-)
Bo oni nie szukają klienta po nazwiskach ale po numerze klienta któremu jest
podporządkowene nazwisko-w Twoim przypadku, nazwisko poprzedniego właściela
lini.
>
> Faktura jest z 15-01-2004, data sprzedaży: 17-11-2003, termin płatności:
> 29-01-2004, dostałem ją dzisiaj, czyli 30-01-2004, co nie jest dziwne,
> bo została wysłana 28-01-2004.
>
> Teraz pytanie co z tym zrobić? Zakładam, że kiedyś dostanę korektę tej
> faktury (złożyłem już reklamację), ale nie wiem, czy tą mam odesłać, czy
> zostawić sobie i dopiąć do niej korektę? Sprzedaż dotyczy roku 2003. Z
> VAT'em nie powinno być problemu, bo tu się liczy data otrzymania
> faktury, ale czy taki koszt mogę wliczyć sobie w obecny miesiąc, czy
> robić jakieś zmiany w KPiR i deklaracjach za listopad, bo koszt dotyczy
> listopada? Nie zamknąłem jeszcze roku, więc może dopisać to do grudnia?
> W jakim miesiącu odliczyć VAT? Czy potraktować fakturę jako otrzymaną
> (mimo, że nie jest dla mnie) i odliczac w styczniu, lub lutym, czy
> czekać na przysłanie korekty i dopiero w miesiącu jej otrzymania lub
> następnym?
>
>
> --
> Pozdrawiam
> Maciek
> KPiR, VAT, memoriał, problemy z TPSA
>

do góry

Dnia 2004-02-01 16:12, Użytkownik Slonko napisał:
> Bo oni nie szukają klienta po nazwiskach ale po numerze klienta któremu jest
> podporządkowene nazwisko-w Twoim przypadku, nazwisko poprzedniego właściela
> lini.
Ja rozumiem, ale to jest bez sensu, bo dla mnie wiążąca jest umowa. W
umowie mam napisane, że to JA jestem jedną ze stron zawierającą umowę, a
oni wyskakują z roszczeniami do niewinnej osoby :-)
Myślę, że nawet nasze sądy przyznałyby mi w tej sprawie rację ;-)

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

Maciek Bartnik wrote:

> Czy ten VAT mi się jakoś nie "przedawni"? Od momentu sprzedaży do
> momentu wystawienia faktury minęło około 60 dni i to już chyba jest
> jakieś naruszenie przepisów.

To jest naruszenie przepisów ale ze strony TPSA a nie twojej bo pomimo,
że świadczą Tobie usługę nie wystawiają na nią faktury. Ciekawe jak
zareagował by urząd skarbowy gdybyś poinformzwał ich o tym naruszeniu
prawa przez monopolistę?

do góry

Dnia 2004-02-02 08:36, Użytkownik Jureq napisał:
> To jest naruszenie przepisów ale ze strony TPSA a nie twojej bo pomimo,
> że świadczą Tobie usługę nie wystawiają na nią faktury. Ciekawe jak
> zareagował by urząd skarbowy gdybyś poinformzwał ich o tym naruszeniu
> prawa przez monopolistę?
Pewnie by nie zareagował :-)
Ale zawsze warto spróbować. Jak to się robi? Wystarczy napisać pismo z
opisem sytuacji i złożyć w US? Gdzie takie pisma sie składa i do kogo je
adresuje? Mają do tego jakiś oddzielny dział?

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry