Witam

Pewnie nic nowe ale cóż jakie macie pomysły na to aby zostało w kieszeni
jak najwięcej. Sprawa wygląda tak prócz pensji zasadniczej jest
wypłacana premia ok 5500 zł brutto. Normalnie z tej wysokości zostaje mi
3500 zł na rękę. chciałbym aby było więcej na rękę, pracodawcy jest
obojętnie jak to wypłaci ale muszę mu podsunąć pomysł. Czy jak założę
firmę i nadal będę miał umowę o pracę to będę mógł wystawić mu fakture
na tą kwotę - gdzieś w sieci był kalkulator od jakiej sumy opłaca się
być na samozatrudnieniu. A może jakaś umowa zlecenie? A może wypłata
jako delegacja. Bardzo proszę o pomysł.
--
Pozdrawiam

Marcin Będkowski

"Życie z bliska to tragedia ale z daleka to czysta farsa"

do góry

> firmę i nadal będę miał umowę o pracę to będę mógł wystawić mu fakture
> na tą kwotę - gdzieś w sieci był kalkulator od jakiej sumy opłaca się
Czy możesz wystawić fakturę własnej firmie? I do tego jeszcze być na etacie
u nich?
Najpierw to sprawdź.

> być na samozatrudnieniu. A może jakaś umowa zlecenie? A może wypłata
Umowa zlecenie odpada. Bo z własnym pracownikiem to i tak liczysz jak z
umowy o pracę,
> jako delegacja. Bardzo proszę o pomysł.
Przy działalności musiosz zapłacić skł. na zdrowotne ok 150 zł miesięcznie
no i podatek. no i sie motać z papierkiami i księgowością i pitami...
Po prostu szukasz sposobu jak pańtwo orżnąć. Powinni ci zabrać tą premię.
Nie miałbyś problemu.

PawełJ

do góry

PawełJ <p...@w...poczta.onet.pl> napisał(a):

> Po prostu szukasz sposobu jak pańtwo orżnąć.
Szukanie sposobu jak legalnie zapłacić mniejsze podatki
nazywasz próbą orżnięcia państwa?
Ciekawe jak nazwiesz próby orżnięcia obywateli
przez państwo domagające się by jego obywatele
dbali o budżet państwa bardziej niż o własny.

Powinieneś założyć harem i zająć się wyłącznie płodzeniem dzieci
i przekazywaniem im nie tylko w genach swoich poglądów.
Państwo zapewne okaże Ci swą wdzięczność w kolejnych pokoleniach...

> Powinni ci zabrać tą premię.
> Nie miałbyś problemu.

A słyszałeś kiedyś o psie ogrodnika?
Bo gdybyś tylko zechciał, dostałbyś i rodowód
i świadectwo czystości krwi tej rasy.

nocnyMarek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

/ciach/
> Po prostu szukasz sposobu jak pańtwo orżnąć. Powinni ci zabrać tą premię.
> Nie miałbyś problemu.
>

Mylisz się, rżnięcie byłoby gdyby premia poszła "pod stołem". Podatek
tak czy siak będzie zapłacony jedyne co to da się zaoszczędzić to zus ,
a jaka będzie moja emerytura to już mój biznes. Zresztą nie widzę w tym
problemu że szuka się sposobu aby zostawić jak najwięcej dla siebie.
Parę miesięcy temu stanąłem przed dość skomplikowaną transakcją
praktycznie w jednym czasie którą w skrócie można nazwać: transakcją
kupna mieszkania potem zamiany własnościowego na spółdzielcze i
sprzedaży własnościowego. Poszedłem do kilku notariuszy z zapytaniem ile
to będzie mnie wszystko kosztować (łączne z podatkami). Powiem tak taksa
była wszędzie taka sama, jednak niektórzy notariusze podeszli do sprawy
bez wysiłku no i suma opłat było dość wysoka, tylko jeden z nich
powiedział zastanówmy się najpierw jak zrobić, aby pan zapłacił jak
najmniej. Wszystko oczywiście zgodnie z prawem no i wyszło jakieś 2 tys
zł mniej. Ale ty pewnie nie skorzystałbyś z tej możliwości...


--
Pozdrawiam

Marcin Będkowski

"Życie z bliska to tragedia ale z daleka to czysta farsa"

do góry

> najmniej. Wszystko oczywiście zgodnie z prawem no i wyszło jakieś 2 tys
> zł mniej. Ale ty pewnie nie skorzystałbyś z tej możliwości...

Sory ale to chyba inne sprawy. Co innego szukać sposobu na tańsze
rozwiązanie problemu a co innego na nielegalne. Bo chyba jasne, że gdyby to
było legalne to i powszechne.
No ale w sumie to nie moja sprawa z drugiej strony.
Wg stanu mojej wiedzy pracodawca nie jest w stanie ominąć składki od takiej
kwoty.

--
PawełJ

do góry

Użytkownik "PawełJ" <p...@w...poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cimj93$7fh$1@news.onet.pl...
> > najmniej. Wszystko oczywiście zgodnie z prawem no i wyszło jakieś 2 tys
> > zł mniej. Ale ty pewnie nie skorzystałbyś z tej możliwości...
>
> Sory ale to chyba inne sprawy. Co innego szukać sposobu na tańsze
> rozwiązanie problemu a co innego na nielegalne. Bo chyba jasne, że gdyby
to
> było legalne to i powszechne.
> No ale w sumie to nie moja sprawa z drugiej strony.
> Wg stanu mojej wiedzy pracodawca nie jest w stanie ominąć składki od
takiej
> kwoty.
>
> --
> PawełJ


Wiesz co... nocny Marek chyba za mało dobitnie ci odpowiedział, skoro
jeszcze twierdzisz ze coś tu jest nielegalne....
Pierwszy raz widze coś takiego....
Ale nie dyskutujmy o twoich dziwacznych poglądach, bo słów szkoda.

L.

do góry

Użytkownik "Marcin Będkowski" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cijpsa$n4d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Pewnie nic nowe ale cóż jakie macie pomysły na to aby zostało w kieszeni
> jak najwięcej. Sprawa wygląda tak prócz pensji zasadniczej jest
> wypłacana premia ok 5500 zł brutto. Normalnie z tej wysokości zostaje mi
> 3500 zł na rękę. chciałbym aby było więcej na rękę, pracodawcy jest
> obojętnie jak to wypłaci ale muszę mu podsunąć pomysł. Czy jak założę
> firmę i nadal będę miał umowę o pracę to będę mógł wystawić mu fakture
> na tą kwotę - gdzieś w sieci był kalkulator od jakiej sumy opłaca się
> być na samozatrudnieniu. A może jakaś umowa zlecenie? A może wypłata
> jako delegacja. Bardzo proszę o pomysł.
> --
> Pozdrawiam
>
> Marcin Będkowski
>
> "Życie z bliska to tragedia ale z daleka to czysta farsa"


Całkiem legalnie odpowiadam i proponuję:
1. wypisać umowę o dzieło na żonę, dziewczynę, rodziców, itp. dogadać się co
do treści umowy (może się da 50% kosztów uzyskania przych.[prawa autorskie]i
bedzie tylko 10% podatku, w tym przypadku od 5500 podatek 550zł). żona
dostanie na koniec roku PIT 8b i rozliczy się z podatku lub rozliczycie sie
razem....
2. Delegacje - i to zagraniczne własnym samochodem z dietami i ryczałtami za
nocleg + kilometrówką za auto. wystarczą 2 takowe na parę dni.
3. jednorazowo mozna poszukać goscia od usług remontowo-budowlanych, który
jest na ryczałcie 5,5% i niech wystawi rachunek, a ty mu zwrócisz 5,5%. Musi
byc bez VAT, bo wtedy korzystniej.
4. przemyśl wszystkie usługi które są na ryczałcie i tam poszukaj znajomych,
którzy siedzą w branży - bo co miesiąc usł.remontowych nie mozesz dawac
pracodawcy do zaksięgowania.
5. działalność innej osoby, która jest zwolniona z VAT.

L.

do góry

>
>
> Całkiem legalnie odpowiadam i proponuję:
> 1. wypisać umowę o dzieło na żonę, dziewczynę, rodziców, itp. dogadać się
co
> do treści umowy (może się da 50% kosztów uzyskania przych.[prawa
autorskie]i
> bedzie tylko 10% podatku, w tym przypadku od 5500 podatek 550zł). żona
> dostanie na koniec roku PIT 8b i rozliczy się z podatku lub rozliczycie
sie
> razem....
> 2. Delegacje - i to zagraniczne własnym samochodem z dietami i ryczałtami
za
> nocleg + kilometrówką za auto. wystarczą 2 takowe na parę dni.
> 3. jednorazowo mozna poszukać goscia od usług remontowo-budowlanych, który
> jest na ryczałcie 5,5% i niech wystawi rachunek, a ty mu zwrócisz 5,5%.
Musi
> byc bez VAT, bo wtedy korzystniej.
> 4. przemyśl wszystkie usługi które są na ryczałcie i tam poszukaj
znajomych,
> którzy siedzą w branży - bo co miesiąc usł.remontowych nie mozesz dawac
> pracodawcy do zaksięgowania.
> 5. działalność innej osoby, która jest zwolniona z VAT.

Pomimo twoich zapewnień, każdy jeden twój pomysł to oszustwo.

--
PawełJ

do góry

On Tue, 21 Sep 2004, L. wrote:

>+ Użytkownik "Marcin Będkowski" <m...@g...pl> napisał
[...]
>+ > Pewnie nic nowe ale cóż jakie macie pomysły na to aby zostało w kieszeni
>+ > jak najwięcej. Sprawa wygląda tak prócz pensji zasadniczej jest
[...]
>+ Całkiem legalnie odpowiadam i proponuję:
>+ 1. wypisać umowę o dzieło na żonę, dziewczynę, rodziców, itp. dogadać się co
>+ do treści umowy (może się da 50% kosztów uzyskania przych.[prawa autorskie]

Pozwól uznać że "niezgodność ze stanem faktycznym" jest powodem do co
najmniej wątpliwości wobec jednego użytego tu słowa: "legalnie".
Chyba iż uważasz że "podstawienie" innej osoby nie jest karalne i nie
podlega pod "urząd ustali podatek" - bo owszem, przepisu nakazujące
coś tam (np. przed 1.V - podpisanie f-ry przez *odbiorcę*) za których
złamanie nie było sankcji nas nie dziwią.
Śmiem wyrazić wątpliwość czy tak jest w opisanym przypadku...

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS)

do góry

On 9/21/2004 5:25 PM, Gotfryd Smolik news wrote:

> On Tue, 21 Sep 2004, L. wrote:
[...]
>
>>+ Całkiem legalnie odpowiadam i proponuję:
>>+ 1. wypisać umowę o dzieło na żonę, dziewczynę, rodziców, itp. dogadać się co
>>+ do treści umowy (może się da 50% kosztów uzyskania przych.[prawa autorskie]
>
> Pozwól uznać że "niezgodność ze stanem faktycznym" jest powodem do co
> najmniej wątpliwości wobec jednego użytego tu słowa: "legalnie".
[...]

Jeżeli autor poprzedniego posta pofolguje sobie nadmiernie, to załapie
się z pewnością na kodeks karny, o skarbowym nie wspominając.

Ale - jak walić, to z grubej rury: pracownik może całkowicie legalnie
pobrać zaliczkę, pod koniec miesiąca może ją całkowicie "legalnie"
"zwrócić", po czym może całkowicie legalnie pobrać nową, większą na np.
podróż celem promowania firmy w skali globalnej, lub nawet
międzygalaktycznej.
Zaliczka ta może w chwili upadłości firmy wynosić np. milion złotych, co
formalnie stanowi aktyw firmy, całkowicie legalnie. Brak pieniędzy w
kasie firmy stanowi podstawę do roszczenia cywilnego ze strony zarządu,
ale zarząd może odstąpić od powództwa.
Ponadto pracownik powinien całkowicie legalnie zadeklarowac odpowiednio
wcześniej (najlepiej w dniu zawarcia związku) rozdzielność majątkową i
równolegle (lub wcześniej) zadbać o rejestrację w miejscowej PZP, w
której leczenie uwolni go od odpowiedzialności za zaciągane zobowiązania.

Jeżeli zrobi to odpowiednio wcześnie, to ma szansę, że koło 35-40 roku
życia wszystko ulegnie przedawnieniu.
Z punktu widzenia pracodawcy układ też jest ciekawy, bo można pracownika
mobilizować groźbą żądania zwotu pożyczki.

Zero ZUS-u, zero podatków, zero akcyzy - trochę trzeba się nabiegać, ale
jest nieźle.


Pzdr: Catbert

do góry