-
1. Data: 2008-12-05 19:47:13
Temat: podatek po sprzedaży mieszkania - egzekucja po pół roku??
Od: "zbig" <z...@p...onet.pl>
witam,
mam taki problem : sprzedałem w czerwcu 2008 mieszkanie (zakupione przed 2007),
i w terminie 2 tygodni od tej sprzedaży złożyłem stosowny PIT i oświadczenie, że
zamierzam te pieniądze przeznaczyć na cel mieszkaniowy.
Jakiś czas temu pewnie ok. 2m-ce dostałem od US (Warszawa-Ursynów) wezwanie do
zapłaty podatku w wysokości 10% uzyskanej ceny + koszty upomnienia. Zadzwoniłem
do tego urzędu z pytaniem o co chodzi, przecież mam na to 2 lata itp. i pani
odpowiedziała, że mam nic nie robić, dopiero jak kupię mieszkanie i będę mieć
akt notarialny to żeby im pokazać.
No więc nie robiłem nic w tej sprawie, aż otrzymałem pismo do wiadomości, główny
adresat to mój pracodawca jest to pismo od naczelnika US z tytułem wykonawczym
od komornika do zajęcia wynagrodzenia, do podatku doliczono koszty egzekucji
15%, odsetki liczone od czerwca no i w ogóle jakoś to nieprzyjemnie wygląda.
Od chwili sprzedaży mieszkania do wystawienia tego pisma przez komornika minęło
5 miesięcy, a więc za wcześnie na jakieś podsumowanie na co przeznaczyłem
pieniądze ze sprzedaży mieszkania.
Czy ktoś spotkał się z taką sytuacją, może w US W-wa Ursynów to nagminna
praktyka? no i co ja mam teraz robić?
Czy jeżeli zajmą mi część wynagrodzenia, to po wygraniu w jakichś odwołaniach
dostanę odsetki wg stopy ustawowej? albo, jeżeli np. zajmując moje wynagrodzenie
uniemożliwiają mi spłatę całości zadłużenia karty kredytowej w terminie to
powoduje powstanie odsetek - czy jest sens o takie coś walczyć ?
A może jest jakiś rzecznik praw podatnika, który się zajmuje takimi rzeczami?
Ogólnie to jestem chętny zrobić jakiś raban w mediach, mam dwójkę dzieci w tym
1-miesięczne, więc w mediach możemy się nieźle zaprezentować, tylko muszę
rozejrzeć się dokładnie w swojej sytuacji.
Jak dla mnie to wygląda na chaotyczne "wykonanie planu" przed końcem roku w celu
otrzymania premii rocznej, a że sprawa się odkręci to będzie dopiero po nowym
roku i nikt im tych premii już nie zabierze.
Z góry dzięki za wszelkie porady!
pozdrawiam,
Zbig.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2008-12-06 10:31:53
Temat: Re: podatek po sprzedaży mieszkania - egzekucja po pół roku??
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 5 Dec 2008, zbig wrote:
> witam,
> mam taki problem : sprzedałem w czerwcu 2008 mieszkanie (zakupione przed 2007),
> i w terminie 2 tygodni od tej sprzedaży złożyłem stosowny PIT i oświadczenie, że
> zamierzam te pieniądze przeznaczyć na cel mieszkaniowy.
Masz potwierdzone kopie? :D
> Czy jeżeli zajmą mi część wynagrodzenia, to po wygraniu w jakichś odwołaniach
> dostanę odsetki wg stopy ustawowej?
Nie.
Tak samo w wysokości "karnej", czyli 150% odsetek ustawowych.
Jak to powiedziała kiedyś przedstawicielka CHIPa, przy komentowaniu
ówczesnego procesu o VAT, "nie ma lepszej lokaty niż ukaranie nienależnym
podatkiem, grunt to mieć bogatego sponsora który wyłoży środki na lokatę
w US - my mamy firmę założycielską" :P
Faktycznie - o lokatę 14,5% ciężko :)
> Ogólnie to jestem chętny zrobić jakiś raban w mediach,
wKF: IMO błędem było robienie czegokolwiek "na telefon", jeśli chce
się zapobiec skutkom działania *pisma*.
Na moje oko masz szanse wyjść na pieniacza: "ten pan przecież mógł
powiadomić US że wszczęte postępowanie jest bezpodstawne, zamiast
tego siedział cicho a teraz szumi" ;)
Dla porządku - przepis:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-postepowani
a-administracyjnego-1_2_118.html
+++
Art. 14
§ 1. Sprawy należy załatwiać w formie pisemnej.
§ 2. Sprawy mogš być załatwiane ustnie, gdy przemawia za tym interes
strony, a przepis prawa nie stoi temu na przeszkodzie. Treć oraz istotne
motywy takiego załatwienia powinny być utrwalone w aktach w formie
protokołu lub podpisanej przez stronę adnotacji.
---
"Proszę pana, podpisywał pan jakąś adnotację?"
I druga sprawa - na tym wezwaniu nie ma aby podanego trybu odwoławczego?
Co NALEZAŁO zrobić aby wyjaśnić sprawę, inaczej mówiąc.
Bo jak napisali, to wyjdzie że nie czytasz ;)
> Z góry dzięki za wszelkie porady!
Jakie PORADY???
To ja nic nie pisałem :>
Wyżej są wyłącznie dywagacje luzem.
Po porady to musisz iść do *uprawnionego* doradcy podatkowego.
pzdr, Gotfryd
"zwykły podatnik"